Zone Alarm Pro - muli na starcie
Witam. Mam problem z Zone Alarmem Pro. Wczoraj go zainstalowałem. Cały boży dzień dzisiaj zmieniam jego konfigurację i restartuję komputer i nic to nie daje. Sił już nie mam. Otóż: problem polega na tym, że po uruchomieniu kompa praktycznie nic nie działa. Jedynie da się włączyć okienko GG i Menu Start, okna folderów i da się zaznaczać ikonki. Jakiekolwiek próby otwarcia wszystkiego co odwołuje się do aplikacji (nawet konsola cmd i pliki .txt!) nic nie dają - otwiera się dopiero po kilku minutach. Wszystko stoi. Do tego słychać, że wiatraczek CPU wyraźnie pracuje na max obrotach, a więc obciążenie CPU pewnie dochodzi do 100%. Wszystko trwa jakieś 5 minut. Po czym status GG zmienia się na dostępny, otwierają się aplikacje, które wcześniej odpaliłem (np. konsola). Próbowałem już wielu ustawień w ZA, które przychodzą mi do głowy, np. wyłączyłem Anti-Spyware myśląc, że długo skanuje na początku procesy. Ale to nie to. Przesunięcie w dół paska Internet Zone Secutiry (czyli de facto wyłączenie zapory) też nic nie daje. Jeśli odznaczę uruchamianie przy starcie systemu i system wystartuje bez ZA, jest git. Do wczoraj używałem ZA free i też było git. Może ktoś wie czy to normalne? On się po prostu tak długo włącza...? Szlag mnie już trafia ;) A tak na marginesie nie wiem o co chodzi z tym SmartDefense...
System to XP Pro SP2.
Zone Alarm Pro wersja 7.0.302.000
EDIT: To może niech się odezwie ktokolwiek kto ma Zone Alarma Pro... może coś źle skonfigurowałem. A może on się tnie z antywirusem? Mam antywira AVG.
Odpowiedzi: 0
Strona 0 / 0