Zniknelo 20GB HDD
Witam
Do tej dziwnej sytuacji doszlo juz dosyc dawno temu ale dopiero teraz naszlo mnie zeby to opisac, otoz:
Mam 2 dyski: 40GB i 160GB. Na dysku 160GB chcialem utworzyc 3 partycje (120GB,10GB,20GB), byla tylko jedna maxymalna ale doszedlem do wniosku ze zrobie jeszcze jedna. Uzylem ParticionMagica.
Jakos 2 dni przed tym zabiegiem skasowalem z dysku C plik ntldr (nie wiem dlaczego to zrobilem). Po stworzeniu partycji komp wymagal restartu a od dnia skasowania pliku do dnia tworzenia partycji nie robilem zadnych restartow. Jaki efekt? Restartuje kompa aby zmiany dotyczace HDD sie zapisaly a tu ZONK. System oczywiscie nie startuje, brak pliku ntldr.
1. Moj pierwszy krok.
Podlaczam dysk z systemem u kumpla zeby przywrocic plik z mojego kosza, otwieram u niego kosz, plik jest ale nagle znika.
2. Drugi krok
Kopiuje kumpla plik ntldr na swoj dysk i odpalam system ze swojego dysku. Efekt – lipa.
3. Trzeci krok
Naprawa systemu. Efekt – nie da rady nawet rozpoczac naprawiania.
4. Krok numer 4
Odpalenie instalatora systemu spod jakiegos innego windowsa......przekopiowanie jakis plikow i... . Efekt – system zyje, dziala idealnie, zero bledow wszystko cacy, wszystko smiga.
Skutki:
1. W systemie widoczna jedna partycja 120GB – tyle mialo byc.
2. Pozostal niewykorzystany obszar dysku 10GB.
3. Mam 2 partycje, jedna 120GB, druga 10.
4. Okroilem HDD ze skutecznych ok. 150GB do 130GB.
5. Skutki takie same jesli podpinam dysk do innego kompa wiec wina nie lezy po stronie systemu.
Wszystko przez to ze po podzieleniu na partycje ParticionMagickiem, w systemie zapisaly sie jakies ustawienia ktore po padzie systemu szlag trafil.
Co z tym zrobic? Te 20GB nie jest widoczne ani przez zarzadce dyskow ani przez ParticionMagica.
Pozdrawiam
Do tej dziwnej sytuacji doszlo juz dosyc dawno temu ale dopiero teraz naszlo mnie zeby to opisac, otoz:
Mam 2 dyski: 40GB i 160GB. Na dysku 160GB chcialem utworzyc 3 partycje (120GB,10GB,20GB), byla tylko jedna maxymalna ale doszedlem do wniosku ze zrobie jeszcze jedna. Uzylem ParticionMagica.
Jakos 2 dni przed tym zabiegiem skasowalem z dysku C plik ntldr (nie wiem dlaczego to zrobilem). Po stworzeniu partycji komp wymagal restartu a od dnia skasowania pliku do dnia tworzenia partycji nie robilem zadnych restartow. Jaki efekt? Restartuje kompa aby zmiany dotyczace HDD sie zapisaly a tu ZONK. System oczywiscie nie startuje, brak pliku ntldr.
1. Moj pierwszy krok.
Podlaczam dysk z systemem u kumpla zeby przywrocic plik z mojego kosza, otwieram u niego kosz, plik jest ale nagle znika.
2. Drugi krok
Kopiuje kumpla plik ntldr na swoj dysk i odpalam system ze swojego dysku. Efekt – lipa.
3. Trzeci krok
Naprawa systemu. Efekt – nie da rady nawet rozpoczac naprawiania.
4. Krok numer 4
Odpalenie instalatora systemu spod jakiegos innego windowsa......przekopiowanie jakis plikow i... . Efekt – system zyje, dziala idealnie, zero bledow wszystko cacy, wszystko smiga.
Skutki:
1. W systemie widoczna jedna partycja 120GB – tyle mialo byc.
2. Pozostal niewykorzystany obszar dysku 10GB.
3. Mam 2 partycje, jedna 120GB, druga 10.
4. Okroilem HDD ze skutecznych ok. 150GB do 130GB.
5. Skutki takie same jesli podpinam dysk do innego kompa wiec wina nie lezy po stronie systemu.
Wszystko przez to ze po podzieleniu na partycje ParticionMagickiem, w systemie zapisaly sie jakies ustawienia ktore po padzie systemu szlag trafil.
Co z tym zrobic? Te 20GB nie jest widoczne ani przez zarzadce dyskow ani przez ParticionMagica.
Pozdrawiam
Odpowiedzi: 2
kamaa:załaduj nowego MBR komendą MBRFIX
Raczej fixmbr.
wejdz do konsoli odzyskiwania załaduj nowego MBR komendą MBRFIX oraz FIXBOOT