Innej mozliwości niz szukanie po szafach lub kontakt z MS nie ma.
Skor brakuje ci licencji to jakiego byś nie uźył numeru to będzie to system nielegalny i to jest koniec orzwaźań po raz kolejny i ostatni.
Następnego tematu juź nie będę zamykał, a go zwyczajnie wywalę.

Musze dodać źe rozmowy z dyrektorem nie uniknę. Lepiej źeby wiedział to teraz niź za pół roku czy za rok.Wtedy na pewno wygi się na mnie wypną. Numer GG podałem. E–mail: mikedan@interia.pl Na GG mogę podać inne namiary, równieź przez pocztę. proszę o odpowiedź.

ok. fakt regulaminu nie przeczytałem. ale nie wiem jak mogę was przekonać. podać namiary szkoły, prywatny numer tel. komórkowego i stacjonarnego, adres prywatny?? nie wiem. jezeli jest sposób to chciałbym chociaź to wiedzieć tak czy nie?? chodzi równieź o to źe jak porusze ten problem przed dyrektorem to ktoś za to "beknie". prawdopodobnie ja stracę pracę bo reszta to stare "wygi", wszyscy jesteśmy odpowiedzialni finansowo. Biorąc pod uwagę to,źe musiałem najpierw uruchomić sieć która równieź była "skopana" przez pseudosieciowców (informatycy którzy uczą wszystkiego po 3 przedmioty) i odpowiedzialność za to spadła na mnie, to spodziewam się równieź tego najgorszego. Dodam źe problemy te z tego co wiem były w zeszłym roku, ja pracuję tam od 3 miesięcy.