Wszystko zaczęło się chrzanić od momentu podkręcania. To jest dziwne, źe wcześniej sobie pracował bez zarzutu. Ale co było to było – masz rację.

Moźe zamałe było Vcore na CPU przy OC ?
Niezalokowane PCI/AGP lub brak takiej moźliwośći na tej MOBO.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr, więc nie gdybam więcej.

Apropo, miałem swego czasu (całkiem niedawno zresztą) Intela Celerona Thualatin 1.1 przy 400 SDRAM, GF2, potem 5200. Zaczęło się od momentu, gdy podkręciłem sobie na 1.4 płytą Claytona zmieniając magistrale na 133 Mhz... Zaczęło się niewinnie, czasem sie zrestartowało, z źadka – problem niezauwaźalny. Z biegiem czasu się nawarstiało aź doszło do obligatoryjnego restartu przy niektórych czynnościach, np: NSW, prawie wszystkie gry, przeglądanie jpg i tym podobne. Moje czynności:
1) Zmieniłem karte graf., jak wcześniej zaznaczyłem, nie pomoglo.
2) Testowalem pamięci – nic
3) Zasilacz i napięcia w porządku
4) Sterowniki przeczesane wszystkie
5) Wyczyszczenie styków, gniazd itp
6) Podłączyłem tylko HDD na róźnych kablach – lipa
7) Wgranie SP1, łatki
8) Kilka antywirów
Po tych czynnościach problem nie zaniknął, więc zdenerwowany zakupiłem Athlona 2200+ i juź się nie powtarza. Gwoli ciekawości źaden z fachmanów nie jest w stanie określić, co było przyczyną...

Conajmniej dziwne ale prawdziwe :)

el_misios i
boobies macie uaktualnienia wgrane? nie pisze o SP2, ale o SP1.
Poza tym jakis fierwall działający w tle ,nie taki sterownik do urządzenia, do MoBo, no i to o czym McScr@by juz wspomniał

Mam identyczny problem jak opisany powyźej. Problemy sprawiają animacje flash. Nie waźne czy jest to strona internetowa pasek reklamowy w gg czy gierka flashowa, w 8 na 10 przypadka komputewr się zamraźa. Identycznie zachowuje się przy odpaleniu office'a w szczególności worda. Tu zwiesza się praktycznie zawsze. Mogę uzywać dowolnego innego edytora tekstu, (teraz pracuje na open office) i nic się nie dzieje. Jako ciekawostkę mogę dodać, źe pod linuxem nigdy się w ten sposób nie zawiesił. I szczerze powiem, źe w momencie kiedy uda mi się z sukcesem zakończyć konfigurację mldonkey'a pod linux'a ostatecznie wyrzucę winde z kompa. :). Mam równieź zainstalowany win98 i teź nie stwarza najmniejszych problemów. Jedynie XP z jakichś tylko sobie znanych powodów stwarza problemy i przeszukując forum znalazłem jeszcze kilka bardzo podobnych problemów, powtarzającym się elementem są problemy z flashem.

Próbowałem juź wymieniać wszystkie elementy zestawu z wyjątkiem płyty głównej. Ale jesli miałby to być problem sprzętowy to dlaczego pod linuxem wszystko jest OK?

Jakie informacje o błędach z podglądu zdarzeń,
Jakie temperatury hardware,
Czy wystepowały BSOD,
Jakie napięcia,
Sterowniki zaktualizowane,
Bebechy odkurzone,
Okablowanie sprawdzone/podociskane :?: