Zasilenie
Od pewnego czasu naciskajć przycisk potocznie nazywany POWER, komputer całkowicie nie uruchamia się. Mianowicie, komputer chodzi wszytko sie świeci, tylko na monitorze nic nie wyskakuje- czarny ekran. Dobiero po wyłączeniu i ponwnym włączeniu za jakimś razem zaczyna sie komputer uruchamiać. Znaczy sie wyskakuje rodzaj biosu i te wszytkie bajery później już jest wszytko OK. Wina przyciku to nie jest ponieważ sprawdzałem to na innej płycie głównej. Co poradzicie ? Może to wina jakiś ustawień w biosie ? Nie mam pomysłu. Może jakieś bezpieczniki na płycie o ile takei istnieją. No nie wiem. Pomocy.
Płyta główna: ASRock K7S8XE+
Z góry dziękuje.
Odpowiedzi: 1
-Zasilacz podmienić do sprawdzenia
-kondensatory na płycie gł - mogą nie trzymać parametrów , zobacz czy nie wybrzuszone, lub wyalane
<p>kondensatory - szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to jest i nie wiem jak to może wyglądać :|</p><p> </p><p>a zasilacz podmienia jak jakiś sobie zoraganizuje, coprawda nie jest on jakiś tani bo chiftech 350W i nie zapłaciłem za niego mało więc powinno wszytko grać, ale różnie przypadki sie zdarzają. </p>
<p><a href="http://www.careyholzman.com/caps/images/kondensator.jpg" target="_blank" title="http://www.careyholzman.com/caps/images/kondensator.jpg">http://www.careyholzman.com/caps/images/kondensator.jpg</a></p><p> Tak wygladają spuchnięte kondensatory<br /></p>
<p>kondensatory wszytkie są ok. nie wiem coż być jeszcze przyczyną takeigo uruchamiania. Może wymienić ten zasilacz ? Jak mówiłem jest on renomowanej firmy i nie sądze żę zawiódł. Może przed wymianą zasilacza są jeszcze jakieś pomysły ? </p><p> </p><p>Dziękuje za dotychczasową pomoc. </p>