zasilacz?
witam mam pytanko. wczoraj składalem bratu w sklepie kompa : Intel pentium 4 511 2.8 Gigabyte 8I945PL–G, 2x512DDR2 Kingston GeForce 6600GT 128MB i zainstalowalem system okazalo sie ze po wylaczeniu i po wlaczeniu ponownie nie uruchamia sie tzn wentylatorki pracuja a bios nie rusza nic sie nie pojawia na monitorze. jesli wyjmie sie kabel od zasilania odczeka chwilke to sie wlacza i pracuje bardzo stabilnie dodam jeszcze ze zasilacz sie okropnie grzeje a nie wiem jakiej firmy wiem ze 300W (byl razem z obudowa modecom step 209) wydaje mi sie ze to nie wlaczanie to wlasnie wina zasilacza bo do takiego zestawu jednak powinien byc wiekszy przynajmniej 400W prosze odpowiedzcie co na ten temat sadzicie
Odpowiedzi: 4
na pełnym obciazeniu jest calkowicie stabilny testowalem go programem prime95 zaraz jeszcze przejade go 3Dmarkiem to zobacze jak chodzi(w nfs:mw chodzi na maksymalnych ustawieniach fajnie)
Zasilacz jest goracy pewnie z tego wzgledu ze pracuje juz pelna para, caly czas. A zasilki maja najlepsza wydajnosc gdy sa obciazone w 70 – 80%. Sprawdzales jak ten komp sie zachowuje odpalajac, jakiegos 3DMarka + Prime 95, czyli pod calkowitym obciazeniem?
bios zresetowalem poprzez wyjecie baterii na 10 min a temperatury sa w normie ale w zasilaczu czujnika nie ma a le jak dotkne obudowy zasilacza to jes goraca
No do takiego zestawu to minimum 350W, markowy. Sam GF6600GT sporo ciagnie, a jeszcze procek Pentium... Sprawdz napiecia w biosie na tej zasilce, sprawdz temperatury. Ustaw bios na wartosci domysle i zapisz zmiany.
Strona 1 / 1