Zasilacz Yesico 420 i dziwne buczenie
Jak "pewna" ilość uzytkownikow kompa jestem maniakiem ciszy i sporo zainwestowalem w wyciszenie komputera. Ostatnio zakupilem zasilacz Yesico 420W za spore pieniadze i niestety sie rozczarowalem :cry: poniewaz zasilacz jest najgłośnieszym elementem w moim kompie mimo iź nie ma wentylatorow to buczy jak diabli(jak jakas lodowa). Normalnie jakby tranzystory buczały. Jest oczywiście cichszy niź jakiś zasilacz z wentylatorami ale na pewno to nie jest 0dB jak pisze na obudowie. Powiem wiecej jak zatrzymywałem wentylator na zasilaczu (Modecom 300GT to nie było takiego hałasu). Ma moźe ktoś podobny problem. Bo kurcze zastanawiam sie czy go nie zwrocic za takie pieniadze to wymagam wiekszej ciszy ktora moj kolega uzyskał kupujac zasilacz Silemaxx.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na wyciszenie kompa to takźe chetnie poczytam.
Ja praktycznie mam juź tylko wentyl na procku i to tez juź nie jest najgłosniejsze bo twardziel pracuje głośniej (do czasu Yesico)
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na wyciszenie kompa to takźe chetnie poczytam.
Ja praktycznie mam juź tylko wentyl na procku i to tez juź nie jest najgłosniejsze bo twardziel pracuje głośniej (do czasu Yesico)
Odpowiedzi: 20
Przecieź wszystko moźe ulec zmianie... Mówimy tu tylko o teoretycznym modelu... Moźe za jakiś czas technologia pozwoli na taki "zdalny" komputer.
evil44:No tak – ale to by wymagało umieszczenia w innym pomieszczeniu płyty głównej z prockiem, ramem i grafiką oraz dysk... A obok klawiatury tylko mycha, monitor, napęd DVD i wyjścia VGA oraz dźwięku...
Na dzień dzisiejszy raczej mało prawdopodobne. No chyba, źe te części miałyby komunikację radiową... Wtedy moźna by coś takiego zbudować.
Dźwięk przez radio – marna jakość, obraz to samo, komunikacja przez radio do nagrywarki? teź nienajlepszy pomysł. Ale koncepcja sama w sobie dobra :)
No tak – ale to by wymagało umieszczenia w innym pomieszczeniu płyty głównej z prockiem, ramem i grafiką oraz dysk... A obok klawiatury tylko mycha, monitor, napęd DVD i wyjścia VGA oraz dźwięku...
Na dzień dzisiejszy raczej mało prawdopodobne. No chyba, źe te części miałyby komunikację radiową... Wtedy moźna by coś takiego zbudować.
Na dzień dzisiejszy raczej mało prawdopodobne. No chyba, źe te części miałyby komunikację radiową... Wtedy moźna by coś takiego zbudować.
Nie chodzi o takie zwykłe wsadzenie kompa do innego pokoju, rzecz polega na tym źeby funkcjonalność się nie zmieniła.
No nie czytalem tego artykulu ale byloby to Ciekawe :). Gorzej z monitorowaniem kompa i zagladaniem do niego :) bo lazic po chacie zeby cos sprawdzic :) to troszke malo wygodne. Ale pomysl na wyciszenie jest ciekawy (komp za okno i grobowa cisza :D)
Juź widzę jak chętnie wychodzę z pokoju, źeby lecieć do innego – choćby w celu zmiany płyty w nagrywarce :D
Kiedyś na tweaku był temat o wbudowaniu kompa w domu jednorodzinnym. Brzmi to napewno dziwnie, ale sprawa jest prosta. W załoźeniu projektu domu, lub teź wykorzystując istniejący układ pomieszczeń, wydzielamy niewielkie wentylowane pomieszczenie na komputer, następnie poprzez przedłuźacze doprowadzamy wszystkie niezbędne przewody do pokoju gdzie komputer ma być uźywany. Pomysł ciekawy aczkolwiek nieco pracochłonny, ale efekt jest taki jakby komputer był tylko terminalem, czyli cisza absolutna.
Hehehe kompa mozna zrobic totalnie na pasywnym chlodzeniu :) ale to jest kupa kasy :(. Idealnie do chlodzenia nadaja sie podobno AMD Athlon 64 i juz sa chlodzenia pasywne na nie i to dosc sporo (ale znowu cena dobija :(). Jesli chodzi o Arctic Pro Fan to uzywalem ich przez jakis czas i wierzcie mi nie ma porownania do Papsta (tego oryginalnego z 3–pin koncowka)Arctica mozna zwolnic najwyzej do 1100 obrotow no moze i uda sie go zmulic jeszcze bardziej ale mi juz nie chcialy ponizej 1000 obr/m ruszac i musialem zwiekszac napiecie :( natomiast Papst rusza nawet przy 600 obr/m. A jesli mowimy o zasilaczu :) to nie moze byc tak ze trafo jest glosniejszy od wentyla bo to jest tragediaaa :) tak mialem z tym Yesico i od razu go oddalem :). Przy dobrym zasilaczu pasywnym nie moze byc slyszalny tranzystor (chyba ze przylozymy ucho do kompa ;)). A wiec zgadzam sie z moim przedmowca Spiderko, ze nie da sie wyciszyc calkowicie kompa ale da sie go tak wyciszyc ze w ciagu dnia przy zwyklych dziennych odglosach go nie slychac :).
No grafe tez mozna wyciszyc oczywiscie zalezy jaka :) bo jak to jakas grzalka jest to na radiator trzeba wywalic te 200 zl :/ ale jak to jest jakis tam zwykly Radek o niskim taktowaniu procka i pamieci to nie ma co sie szczypac :) wystarczy Zalman ZM80D choc sa nawet lepsze (ale niestety drozsze :)) no i sprawa jest zalatwiona. A koszty wyciszenia kompa sa rzeczywiscie drogie :( no ale komfort kosztuje :( niestety.
Mi się zdaje źe wyciszanie kompa całkowite jest niemoźliwe, zawsze coś będzie "hałasować". Ja mam zastosowane tanie wentylatory Arctica Fan Pro TC na procesorze i zasilaczu, dysk leźy na gąbce, karta ma regulacje poprzez Smart Doctor z Asusa, ogólnie moźna przyjąć źe obroty wentyli oscylują od 1500–1800obr/min. i jest relatywnie cicho. I w moim przypadku najgłośniejsze jest trafo w zasilaczu, tylko źe to Forton którego moźna kupić za 60zł :D
W kazdym pasywnie chlodzonym zasilaczu uzyte sa materialy najwyzszej jakosci i kazdy poradzi sobie z pociagnieciem bardoz mocnego sprzetu bez skokow napiec.
Z wyciszaniem to juz tak jest, u mnie zaczelo sie od wymiany zasilacza i wentylatora na procesorze. Wydalem sporo kasy ale nadal komp halasuje, przyda sie jeszcze radiator na karte graficzna. Najtaniej bedzie chyba kupic dobrze wygluszajace sluchawki :)
Z wyciszaniem to juz tak jest, u mnie zaczelo sie od wymiany zasilacza i wentylatora na procesorze. Wydalem sporo kasy ale nadal komp halasuje, przyda sie jeszcze radiator na karte graficzna. Najtaniej bedzie chyba kupic dobrze wygluszajace sluchawki :)
Papst jest na cooldrive i do tego szeregowo polaczony z potecjometrem Zalmana. (jesli chodzi o Papsta to trzeba uwazac sa dwa rodzaje niektore nie daja sie spowolnic do takich obrotow – sa to poprostu podroby :p). Co do Twardziela to jest to Seagate Barracuda IV 80 GB – jeden z najcichszych twardzieli jakie spotkalem. Od spodu jest calkowicie zamkniety i ma wewnatrza jakas mate wygluszajaca czy jakos tak (nie wiem nie rozkrecalem go ale jest cichy skubany niesamowicie – nie ma porownania do innych nawet tej samej firmy)a slychac go tylko w nocy i to z odleglosci tak 0,75m czyli na moje go nie slychac ale kumplowi przeszkadza :) no ale nie mamy dalej pomyslu jak go wyciszyc :/ . Chociarz gdyby o mnie chodzilo to ja juz bylbym zadowolony (jakbym mial tak wyciszonego kompa ;) ) ale kumpel nie daje za wygrana. Ja upatrzylem sobie zasilacz bezwentylatorowy Anteca Phantom drogi skubaniec jest ale trzyma napiecia jak mokre gacie d**y. No i ta dioda na nim mnie troszke denerwuje dlatego sie powstrzymuje z jego zakupem :). Ale jesli ktos ma lub zna opinie uzytkownikow na temat tego Anteca to chetnie poczytam. Dla lepszej orientacji podaje linke do jego testu:
http://www.night–modders.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=108
http://www.night–modders.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=108
Jak skręcił Papsta do tak niskich obrotów?
Dysk jest w obudowie i jeszcze go słychać? Co to jest? Nowy Seagate? Stary Maxtor? Moźe Raptory :)
Dysk jest w obudowie i jeszcze go słychać? Co to jest? Nowy Seagate? Stary Maxtor? Moźe Raptory :)
No troszke malo napisalem na temat komputera kolegi. Dlatego tez: Komputer ma pasywny zasilacz firmy Silentmaxx 423W do tego obudowe do twardziela SIlentmaxx (nie znam modelu).Twardziel oraz zasilacz leza na podwojnej macie wyciszajacej SPIRE albo tez Akasa nie pamietem dokladnie. Na procesorze zalozony jest radiator Thermamright SP–97 z wentylatorem PAPST skrecony na 600 obrotow/m. Calosc jest zupelnie nieslyszalna nawet w tej obudowie Modecoma (blacha jest masywna i nie przenosi zadnych drgan), ktora jest caly czas otwarta. Jedyny dzwiek wydobywajacy sie z kompa to obracajace sie talerze dysku twardego.
Zasilacz Yesico byl zakupiony przeze mnie i baaaardzo sie rozczarowalem. Po tym zakupie dlugo konsultowalem sie z wieloma sklepami i w koncu dostalem sie do specjalisty zajmujacego sie wyciszaniem sprzetu komputerowego i on potwierdzil ze zasilacze Yesico nie sa zupelnie 0 dB :) posiadal taki zasilacz i tez go wymienil na zasilacz Silverstone'a z ktorego podobno jest zadowolony. Ja nadal niestety szukam i czekam na lepsze propozycje w tej branzy.
Zasilacz Yesico byl zakupiony przeze mnie i baaaardzo sie rozczarowalem. Po tym zakupie dlugo konsultowalem sie z wieloma sklepami i w koncu dostalem sie do specjalisty zajmujacego sie wyciszaniem sprzetu komputerowego i on potwierdzil ze zasilacze Yesico nie sa zupelnie 0 dB :) posiadal taki zasilacz i tez go wymienil na zasilacz Silverstone'a z ktorego podobno jest zadowolony. Ja nadal niestety szukam i czekam na lepsze propozycje w tej branzy.
xpekol:Obudowa jest Modecoma ale nie pamietam jaki model chyba NICE II. Nie wykladal korkiem ale matami wyciszajacymi Spire czy tez Akasa, podwojna warstwa ale to tylko po to by nie przenosily sie drgania :) reszta sprzetu jest po prostu pasywnie chlodzona. Twardziel w specjalnej obudowie wyciszajacej jego prace (Silentmaxx) ale niestety prace talerzy nadal slychac :/. Ale luz wyciszymy skubanca jakos ;)
Bo twardziela najlepiej się wycisza kładąc go na gąbce na dnie budy – i nie trzeba inwestować źadnych pieniędzy... a te z kolei moźna przeznaczyć na jakąś lepiej wykonaną obudowę (wsadzać drogi zasilator yesico do obudowy modecoma która wykonana jest z blachy o grubości poniźej 1 mm to lekki bład)
Obudowa jest Modecoma ale nie pamietam jaki model chyba NICE II. Nie wykladal korkiem ale matami wyciszajacymi Spire czy tez Akasa, podwojna warstwa ale to tylko po to by nie przenosily sie drgania :) reszta sprzetu jest po prostu pasywnie chlodzona. Twardziel w specjalnej obudowie wyciszajacej jego prace (Silentmaxx) ale niestety prace talerzy nadal slychac :/. Ale luz wyciszymy skubanca jakos ;)
xpekol:Znajomy ma tak wyciszony komputer ze slychac tylko jak obracaja sie talerze na twardzielu i to tylko z odleglosci 1m pozna noca bo inaczej jest zupelnie bezglosny. :)
To zalezy tez jaka obudowa, jak wsadziles tego yesico do najtanszego codegena to sie nie dziwie ze Ci buczy. A kolega pewnie caly komputer korkiem wylozyl :wink:
Znajomy ma tak wyciszony komputer ze slychac tylko jak obracaja sie talerze na twardzielu i to tylko z odleglosci 1m pozna noca bo inaczej jest zupelnie bezglosny. :)
Jezeli caly komputer jest kompletnie wyciszony to wiadomo ze będzie slyszeć buczący zasilacz. Ja nawet słysze cichutkie buczenie ze swojego topowera który ma 2 wentylatory (ktore chodza bezglosnie...).
Dziwne, w tej cenie nie powinno być kompromisów... a jednak.