Spodziewać się nie spodziewam, ale chciałbym zamiast tego zasilacza kupić np. Chefteca. Niewiele mi brakuje pieniędzy, a jak będę za neidługo wymieniał komputer na mocniejszy sprzęt, to go uciągnie :) (o WIELE mocniejszy :D) Topic uznaję za zamknięty.

Nie spodziewaj się źe arta zacznie się ładnie podkręcać. Raczej traktuj tą wymiane jako zapewnienie bezpieczeństwa dla sprzętu.

Hmm. Moźe to być wina zasilacza, bo mam niby ten lepszy R9550 extreme, a nawet po wymianie chłodzenia na ATI silencer 2 Nie chce się w ogóle podkręcać... Ale nie wiem. Wymienię ten zasilacz :)

Z tanich polecam "Mode Com" 300W – ok. 50 zł 350W – ok. 70 zł
Ja mam ten 300W – kartę graficzną Radeon Sapphire 9800xt i nic sie nie dzieje.

Fortron 300W = 50zł

Sam zobacz, dołączę screena z SpeedFana:) (dla pewności sprawdziłem czy program się nie myli; Everest pokazał identyczne wyniki)

(wybaczcie, ale załączniki mi nie chodzą; jakiś bąłd wyskakuje)
Chodzi tak bez zwisów, zaciachów, jakichkolwiek objawów słąbego zasilania od 2 lat. Komputer nie jest specjalnie wysilony, nawet jak podkręcałem to nic mi nie było. A czasami mocno podkręcałem :) Wiem, źe jest niebezpieczny, wszakźe to "sławny" Megabajt 350W, ale nie mam jakoś kasy by kupić inny... Skoro ten działa.

Ale nadal się boję :)

[/img]

Żartujesz? 2,7V? Ten zasilacz dawno powinien wyladować w koszu na śmieci.

Tak ogólnie kart graficzne wymagają, w zaleźności od mocy, dobrej lini +12V(15A to minimum) Ale ta twoja +3,3V to przesada, nie wiem czemu jeszcze komputer ci działa, ewenement?