Kłopot właśnie w tym, że pozostałe 80-85 % to proces bezczynności systemu.

Trzech Króli akurat znam (nie z widzenia oczywiście), więc nie ma problemu. Niestety (a może stety) proces rozpakowywania nie obciąża systemu aż tak, zajętość procka waha się między 5 a 15%, więc to chyba nie dużo i to nie tu powinienem upatrywać przyczyny. Podejrzewam dysk, ale nie wiem jak sprawdzić jego wydajność w tej konkretnej sytuacji. Ogólnie na niego nie narzekam, system startuje w miarę szybko, gierki chodzą spoko. Problem zaczyna się przy pakowaniu, rozpakowywaniu, kopiowaniu z partycji na partycję, nawet przy obliczaniu sum kontrolnych, podczas tych operacji nie da się normalnie oglądać filmu (zacięcia co kilka sekund), przeglądać stron internetowych, czy otworzyć jakiegoś dokumentu (trwa to koszmarnie długo). Nie jestem w stanie dokładnie określić od kiedy tak jest, ale ostatnim podzespołem jaki zmieniłem w moim PC był dysk, a kilka miesięcy wcześniej płyta z prockiem.

Uruchom Trzech Króli i potem nastaw jakieś pakowanie. Pokaże Ci co tyle mocy pożera.