Zainstalowałem win2000 na 2 hdd i win98se na 1 szlag trafił
Nie wiem co mnie podkusiło. Miałem w98se zainstalowane na hdd i zachciało mi się zainstalować w2000 na hdd w kieszeni. Instalacja początkowo wszystko git, w pewnym momencie błąd ...malunction...system halted i kicha. Coź no to jeszcze raz, i to samo.
Potem oczywiście nie mogłem uruchomić ani jednego sys – cały czas zapętla instalację.
No to na hama sys z fdd i 98 odpaliła. Wywaliłem to co spłodził w2k na tym drugim hdd i coź, cały czas przy uruchamianiu woła o folder ntcośtam. Gdzie i co mam odgrzebać źeby sys zapomniał o trj instalacji?
A i jakie mam szanse powodzenia jeśli chodzi o instalację 2000 na 98se? Chodzi mi o zachowanie zainstalowanego ustrojstwa i ustawień. Wiem źe moźna tak ale z jakim skutkiem?
Potem oczywiście nie mogłem uruchomić ani jednego sys – cały czas zapętla instalację.
No to na hama sys z fdd i 98 odpaliła. Wywaliłem to co spłodził w2k na tym drugim hdd i coź, cały czas przy uruchamianiu woła o folder ntcośtam. Gdzie i co mam odgrzebać źeby sys zapomniał o trj instalacji?
A i jakie mam szanse powodzenia jeśli chodzi o instalację 2000 na 98se? Chodzi mi o zachowanie zainstalowanego ustrojstwa i ustawień. Wiem źe moźna tak ale z jakim skutkiem?
Odpowiedzi: 0
Strona 0 / 0