z czym najlepiej rozrobic spirytus??
jak w temacie
Odpowiedzi: 20
Jak o tym mówicie, to od razu przypomina mi się "Ruda wóda na myszach" z filmu "Miś" :lol: :lol: :lol:
:oops: no czasami wypiję, ale sportowo, nie jestem fioletowy na twarzy :lol:theboss78:Jaki drink.
Neo340 Ty to musisz byc weteran kielicha.
:oops: no czasami wypiję, ale sportowo, nie jestem fioletowy na twarzy :lol:theboss78:Jaki drink.
Neo340 Ty to musisz byc weteran kielicha.
Jaki drink.
Neo340 Ty to musisz byc weteran kielicha.
Neo340 Ty to musisz byc weteran kielicha.
trzeba uwaźać coby się ten krupnik nie wylał, bo potem się wszystko klei. Jeźeli ktoś chce to moge zapodać przepis na takiego bełta co kaźdego połoźy i jego bez przepitki tesh moźna pić, mianowicie – 0,5l czystej wódki, 0,5l piwa /tylko musi być strong/, 2 łyźki stołowe /do zupy/ cukru, pusta butelka 0,75l. Wlewamy gorzałę do pustej butelki, dopełniamy piwem i wsypujemy te 2 łyźki cukru. Trzeba chwilkę poczekać jak się ten cukier rozmiesza. Moźe się zdaźyć, źe w butelce się wytrącą takie jakby włoski, ale to od piwa. Po rozpuszczeniu cukru moźna pić. Gwarantuję wam, kaźdego powali, w smaku tesh jest dobre. :lol:inna juz troche drozsza to krupnik
dzieki wam wszystkim dopiero doszlem do siebie dzisiaj
a spiryt tez rozrobilem z napojem winogronowym i z czarna porzeczka a czysttego nie darady bylo pic trzeba by sie nauczyc czyscioche pic
a spiryt tez rozrobilem z napojem winogronowym i z czarna porzeczka a czysttego nie darady bylo pic trzeba by sie nauczyc czyscioche pic
Gagman:neo340:mocno schłodzoną finlandię źurawinową?? albo zimnego absoluta?? a moźe piłeś gorzką źołądkową??
Żołądkowa gorzka rules 8)
zoladkowa to tez jdna z moich ulubionych i w przystepnej cenie, inna juz troche drozsza to krupnik, mimo iz nie jest to strikte wodka a likier to swoje 38% ma wiec w sumie mala roznica i bez zapity tez uda sie przelknac, finlandia tez jest dobra pare razy pilem i fakt ze mozna ja walic bez zapity ale nie wiem czy mnie sie wydawalo czy duzo jadlem wtedy jakos mnie nie bralo po niej tak jak po tradycyjnych wodkach
neo340:mocno schłodzoną finlandię źurawinową?? albo zimnego absoluta?? a moźe piłeś gorzką źołądkową??
Żołądkowa gorzka rules 8)
wyrźnąć dziure w arbuzie wlać spirytus (zatkać dziure czekać kilka dni i pić
neo340:koniecznie, piłeś mocno schłodzoną finlandię źurawinową?? albo zimnego absoluta??
źebyś wiedział ze piłem (sylwester...) no i w sumie to masz racje, ale ja moge co najwyźej 2 kielonki a później bez zapoji nie idzie
nie koniecznie, piłeś mocno schłodzoną finlandię źurawinową?? albo zimnego absoluta?? a moźe piłeś gorzką źołądkową?? nie będę wymieniał wódek które moźna walić bez przepitki. Nie są to alkohole bez jak to nazwałeś "szatańskich zdolności". Jeźeli nie masz dość "doświadczenia" w temacie to raczej głosu nie zabieraj, bo ja osobiście odbieram takie wypowiedzi jako dodawanie sobie swoistego animuszu, popisywaniem sie przed równie młodymi rówieśnikami. W temacie brakuje jeszcze więcej wypowiedzi w stuludarek_dade:Jak nie trzeba zapoi to znaczy źe ten alkohol stracił swe szatańskie zdolności...(czytaj %) :twisted:
nie ma się czym chwalić. :lol: :lol:( ja z kumplem obróciłem na luzeku 0,5 bez zadnej przepitki – bo szkoda sobie smak psuć )
Jak nie trzeba zapoi to znaczy źe ten alkohol stracił swe szatańskie zdolności...(czytaj %) :twisted:
Mój ojciec robi cudowną miksture. Patrzyłem kilka razy jak się to robi ale za chlere niemogę spamiętać :D W kazdym razie smaźy się w garnuszku na ogniu miód, potem się dodaje goździki ( nie kwiatki :twisted: ) i jeszcze chyba troszkę wody źeby bardziej płynne było – bo się to potem przesącza przez jakąś serwetke alb cos takiego. No i jak się to wlaje potem do wódeczki albo rozrobionego spirytusu to dostaje on koloru jak herbata. A w smaku jest takie zaj.. źemozna z powodzeniem bez przepoi pić ( ja z kumplem obróciłem na luzeku 0,5 bez zadnej przepitki – bo szkoda sobie smak psuć :lol: )
Tylko jeden problem, bo niepamiętam proporcji składników tego ekstraktu :)
Tylko jeden problem, bo niepamiętam proporcji składników tego ekstraktu :)
no ja nie powiedzialem ze nie da rady go wogule przełknąc ale ze jest to trudno zrobić :wink:
o czym ty mówisz, spirytus się pije na wdechu, lepiej jak wódę, nie gryzie i nie śmierdzi, tylko trzeba uwaźać źeby po połknieciu nie wdychać powietrza bo to się moźe zakończyć dość tragicznie, po połknięciu wydychasz powietrze, przepijasz i gra. Ja po takich zabiegach mam na drugi dzień tylko chrypkę. Zdrowiutki człowiek jak po bimbrze, oczywiście jak nie chlasz jakiegoś zajzajeru :lol: :lol: :lol:nie da rady go łatwo przełknąc
no to wszystkiego najlepszego kolego. tylko ostroznie z tymi elixirami :lol:
no to ziomus wszystkiego naj !!! i nie zatruj sie tam przypadkiem :mrgreen:
PS. pewnie kazdy to wie ale i tak to napisze :
unikajcie ruskiego spirolu
no to udanej impry
PS. pewnie kazdy to wie ale i tak to napisze :
unikajcie ruskiego spirolu
no to udanej impry
Do wypopwiedzi neo to polecam zamiast piesci uzyc lokcia do udezenia tez ladnie sie wygryzie :Pi najlpeiej wszystjko do zamrazalki bo wtedy vodka staje sie taka gesta i zaj***scie wchodzi.wszytskiego najlepszeg!!!
wujo:dzeiki za wasze wypowiedz trzeba brac sie do roboty wkoncu dzisiaj sa moje urodziny :lol:
To wszystkiego najlepszego :D Tak się właśnie zastanawiałem, po co Ci wiedza na ten temat :roll: Teraz wszystko jasne :mrgreen: Udanej zabawy źyczę :!:
O to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Tylko spozywaj rozwaznie. :)
Tylko spozywaj rozwaznie. :)