XP To Shit
mam xp od okolo roku a dokladniej plytke i instaluje windowsa xp prof... kilka razy w miesiacu ten system jak chodzi to jest w porzadku ladny czytelny i stabilny ale jak sie zepsuje z niewiadomych przyczyn kasuje jakies pliki systemowe i niemozna go puzniej uruchomic nawet niemozna go PRZEINSTALOWAC LUB NAPRAWIC po jak wczytuje tego instalatora to stwierdza ze niemoze odczytac jakiegos tam pliku i kontynuacja ladowania instalatora jest niemozliwa i pozostaje format c a wzsystkie dane z dysku systemowego szlak trafia i to ma byc system ?? w win 98 i me nigdy nibylo ze niemozna przeinstalowac a najgorsze ze xp kasuje jakies pliki po zamknieciu normalnie i stabilnie dzialajacego systemu bez zadnej przyczyny i moze to zrobic podczas dowolnego zamkniecia systemu (nieznacie dnia ani godziny :) )
Odpowiedzi: 10
Pare źeczy do ustalenia:
To nic źe masz na2002 to nawet przez to przejdzie. A z resztą nie wszystkie wiry są wsadzane do programu, tylko te które są znane na całym świecie, a na przkład: pisze prosty program w batchu wysyłam do 20 osób i mam wira
Lezio a wiesz co to wirus :D, chyba nie potrafiłbys go nawet stworzyc, pozatym NAV chocby nie wiem co nie przepuscił by wirusa zwłaszcza twojego, wirus składa się z kodu a chyba ze bys był geniuszem i stworzył bys kod nowego wirusa bo na starym kodzie nic by ci to nie dało :D
Gdyby był to shit to czemu na świecie jest tyle xpeowców?
Bo xp jest bd sysem operacyjnym.
i N/C :)
Bo xp jest bd sysem operacyjnym.
i N/C :)
Gdyby był to shit to czemu na świecie jest tyle xpeowców?
Bo xp jest bd sysem operacyjnym.
i N/C :)
Bo xp jest bd sysem operacyjnym.
i N/C :)
wg mnie xp'ek to w tej chwili najlepshy i najwygodniejszy os włączając w to linuxy[oczywiście odpowiednio zabezpieczony i prowadzony :D ]
wg mnie xp'ek to w tej chwili najlepshy i najwygodniejszy os włączając w to linuxy[oczywiście odpowiednio zabezpieczony i prowadzony :D ]
Ja po 3 latach jechaniu na 9598 myślałem źe nie ma nic lepszego ale jak kupiłem nowego kompa z technologią nt(najnowszy sys na świecie) to juź się myliłem. Nt to: bezpieczeństwo, stabilność, nowe kolory, wieloprocesorowość, duźo ramowość :D , i najlepsze sysy okinkowe na serwy :D
ja powiem tak :
XP to nie shit
w niego potrafilem naladowac tyle gowien i potem mieszac jeszcze nimi na kompi i za kazdym razem wstawal bez problemu
mam plyte glowna na ktorej winda powinna mi sie na amen zwiesic juz po kilku minutach pracy – jednak tego nie robi
ostatnio zabawilem sie w tzw . (w moich kregach jest to tak nazywane) "dziwke windowsowa" i juz tlumacze w czym sęk:
ladowalem w niego przeroznej masci sterowniki oraz oprogramowanie i potem je odinstalowywalem i tak robilem az mi po prostuu padnie – pada dopiero zaliczyl kiedy podlaczylem na raz dwie karty muzyczne – jedna SB 128 PCI , druga Audigy i jeszcze trzecia to zintegrowana AC 97 – dopiero wtedy zaczal mi szalec ze nie moglem sobie z nim poradzic i jedynym wyjsciem bylo ghostowanie (inaczej naniesienie na nowo image partycji )
jestem na prawde zadowolony z XP'ka – fakt ma on wiecej dziur niz ser szwajcarski ale mozna z tym wytrzymac – grunt to :" stabilnosc , szybkosc dzialania , dobra obsluga urzadzen multimedialnych , wielozadaniowosc , oraz wyglad.....
XP to nie shit
w niego potrafilem naladowac tyle gowien i potem mieszac jeszcze nimi na kompi i za kazdym razem wstawal bez problemu
mam plyte glowna na ktorej winda powinna mi sie na amen zwiesic juz po kilku minutach pracy – jednak tego nie robi
ostatnio zabawilem sie w tzw . (w moich kregach jest to tak nazywane) "dziwke windowsowa" i juz tlumacze w czym sęk:
ladowalem w niego przeroznej masci sterowniki oraz oprogramowanie i potem je odinstalowywalem i tak robilem az mi po prostuu padnie – pada dopiero zaliczyl kiedy podlaczylem na raz dwie karty muzyczne – jedna SB 128 PCI , druga Audigy i jeszcze trzecia to zintegrowana AC 97 – dopiero wtedy zaczal mi szalec ze nie moglem sobie z nim poradzic i jedynym wyjsciem bylo ghostowanie (inaczej naniesienie na nowo image partycji )
jestem na prawde zadowolony z XP'ka – fakt ma on wiecej dziur niz ser szwajcarski ale mozna z tym wytrzymac – grunt to :" stabilnosc , szybkosc dzialania , dobra obsluga urzadzen multimedialnych , wielozadaniowosc , oraz wyglad.....
Pare źeczy do ustalenia:
:arrow: To nic źe masz na2002 to nawet przez to przejdzie. A z resztą nie wszystkie wiry są wsadzane do programu, tylko te które są znane na całym świecie, a na przkład: pisze prosty program w batchu wysyłam do 20 osób i mam wira :)
:arrow: Jak pare dni pohodzi i klapa to moźe kontlorer dysq twardego lub sam dysk padł
:arrow: jakiego brak pliku, co jeszcze wyświetla, im więcej napiszesz o błędach tym szybiej dojdziemy o co chodzi
:arrow: do millenium nie wracaj bo moźe być jeszcze goźej, jak juź do w2k lub 98, zaleźy co chcesz: stabilność czy gry i tak dalej
:arrow: no chyba wszystko :D
Takrze te niwiadome trzeba odkryć :)
:arrow: To nic źe masz na2002 to nawet przez to przejdzie. A z resztą nie wszystkie wiry są wsadzane do programu, tylko te które są znane na całym świecie, a na przkład: pisze prosty program w batchu wysyłam do 20 osób i mam wira :)
:arrow: Jak pare dni pohodzi i klapa to moźe kontlorer dysq twardego lub sam dysk padł
:arrow: jakiego brak pliku, co jeszcze wyświetla, im więcej napiszesz o błędach tym szybiej dojdziemy o co chodzi
:arrow: do millenium nie wracaj bo moźe być jeszcze goźej, jak juź do w2k lub 98, zaleźy co chcesz: stabilność czy gry i tak dalej
:arrow: no chyba wszystko :D
Takrze te niwiadome trzeba odkryć :)
wira niema bo mam norton antywirus 2002 i go ciagle aktualizuje wiec raczej odpada a tak dzieje sie za kazdym razem ja nic nie robie zainstaluje wszystko pochodzi pare dni nic nie instaluje ani nie deinstaluje uruchamiam ponownie i cytuje " brak pliku jakiegos tam uruchomienie aplikacji naprawczej systemu z plyty cd z systemem windows powinna rozwiazac ten problem " a tu nawet instalator niemoze sie doladowac bo wyskakuje ze niemoze odzcytac jkiegos tam pliku :) dalem mu ostatnia szanse niebede formatowal co tydzien dysku jeszcze sie raz zepsuje i wracam do me ewentualnie sproboje 2000 choc to prawie tosamo co xp ale moze jednak lepszy
wira niema bo mam norton antywirus 2002 i go ciagle aktualizuje wiec raczej odpada a tak dzieje sie za kazdym razem ja nic nie robie zainstaluje wszystko pochodzi pare dni nic nie instaluje ani nie deinstaluje uruchamiam ponownie i cytuje " brak pliku jakiegos tam uruchomienie aplikacji naprawczej systemu z plyty cd z systemem windows powinna rozwiazac ten problem " a tu nawet instalator niemoze sie doladowac bo wyskakuje ze niemoze odzcytac jkiegos tam pliku :) dalem mu ostatnia szanse niebede formatowal co tydzien dysku jeszcze sie raz zepsuje i wracam do me ewentualnie sproboje 2000 choc to prawie tosamo co xp ale moze jednak lepszy