Zainstalowałem Xp, poza drobiazgami przez półtora miesiąca bylem zadowolny, a wręcz szczęśliwy:), niestety pewnego pięknego dnia pisałem sobie coś i komp nagle sie wyłączył... Gdy chciałem go uruchomic ponownie nie udało się to, nawet po próbie uruchomienia trybu awaryjnego pojawiał sie "niebieski ekran" (wcześniej skrycie marzyłem ze nigdy juź takiego nie zobacze...) Próbowałem czarować z tą całą konsolą odzyskiwania sytemu, ale teź mi to nic nie pomogło. ( a moze robiłem nie to co trzeba) Uruchomiłem go jeszcze w trybie rejestrowanym i napisał źe nie uruchamia sie ze względu na HDD. Sformatowałem dyski i na nowo zainstalowałem XP i po paru dniach znowu padł... Zabrałem sie do trzeciej instalacji XP, Instalator sformatował obydwa dyski na fat32 i zaczął intalacje, niestety nie skończył... POjawił się komunikat o niemoźliwości kopiowania na dysk. Spróbowałem zainstalować Me, poszło bez problemu. Byłby to koniec gdyby nie to, źe bardzo tęskniłem za XP :). Postanowiłem zainstalować zainstalować na drugą partycje. Wszystko bylo w porzadalu i po paru dniach nagle znowu padł... Me chodzi dalej. Jeźeli ktoś wie co to moźe być to bardzo prosze o pomoc – z ciekawości nie moge wytrzymać. Co do dysku(na fat32)to wcześniej scandisk po dokładnym teście nie widział problemów to samo NU2001. (teraz nie moge puscic ani jedego ani drugiego bo piszą źe : "dysk jest nie poprawinie sformatowany lub zamkniety przez program narzędziowy" – mysle ze to martwy XP go blokuje – zle mysle?) Me chodzi dalej... Mam pytanie: Czy ktoś wie czy to wina dysku? – cały komp jest na gwarancji, tylko nie wiem jak udowodnić źe coś z nim nie tak, xp sie sypie i zwala na dysk, a scandiski i inne mówia źe dysk jest ok, Czy ktoś zna jakiś program który porządnie sprawdza dysk? Co jeszcze moźe być przyczyną i co moge zrobić? Szczerze mówiąc bardzo źle mi z tym Milenium, ale nie wierze juź źe XP będzie działać normalnie, ktoś na pewno wie co z tym zrobić, POMOCY!. Mój komputer: Cel 633, 192 Ram, 815i, hdd samsung 10Gb.
Z gory dzieki
a