[XP Home] Konta tymczasowe, problem z kontami użytkowników
Witam serdecznie,
Mam pewien denerwujący problem, który nie daje mi ostatnio spokoju, a nikt dotychczas nie potrafi mi pomóc. Mam nowy komputer, dobry sprzęt. Ten problem zaczął się, kiedy pewnego dnia system Windows nie chciał mi załadować profilu i wgrał profil tymczasowy. Wtedy próbowałem jakąś rozwiązać problem, w związku z pewnymi instrukcjami tworzyłem jakieś konta... Ta sytuacja nie pojawiała się już kiedy uruchomiłem konsolę odzyskiwania Recovery. Jednak teraz widzę, że w kontach użytkowników jest za przeproszeniem - niezły burdel.
Wchodząc w Panel sterowania -> Konta użytkowników, mam dostępne następujące konta:
1) "Szymon" (Administrator komputera)
2) ASP.NET Machnine... (konto z ograniczeniami, chronione hasłem)
3) Gość (ale konto jest WYŁĄCZONE)
Z kolei logując się do komputera
mam tylko jeden profil do wyboru a mianowicie "Szymon2" (proszę zwrócić uwagę na tą 2, której nie ma w Kontach użytkowników)??
Teraz wchodząc w Total Commandera w Documents and Settings widnieją takie foldery:
1) aa (jakieś konto??)
2) Administrator
3) All Users
4) Szymon2
5) TEMP
6) TEMP.USER-2322F37874
7) TEMP.USER-2322F37874.000
8) TEMP.USER-2322F37874.001
9) TEMP.USER-2322F37874.002
10) TEMP.USER-2322F37874.003
11) TEMP.USER-2322F37874.004
12) TEMP.USER-2322F37874.005
13) user
I teraz coś ciekawego. Znowu nie widzę tutaj konta "Szymon" i pojawiają się jakieś "konta tymczasowe" (te z TEMP.xxxxxxxxxx). Najciekawsze jest to, że z tego, do czego doszedłem wynika, że obecnie cały czas korzystam z konta TEMP.USER-2322F37874.003 (??).
Dodatkowo wchodząc w URUCHOM -> control userpasswords2, mam to samo co w Konta użytkowników w Panelu sterowania, tyle zamiast "Szymon" jest "Szymon2"....
Poza tym nie mogę się zalogować normalnie do konta Administrator (no chyba, że przez tryb awaryjny, bo przy normalnej próbie wyświetla się komunikat o braku możliwości zalogowania z powodu ograniczeń konta).
Bardzo to wszystko namieszane, wiem. Chciałbym, żeby było jedno konto o prawach admina, bez żadnych dziwactw, ale żebym jakoś głupio nie stracił wszystkiego, co mam na dysku.
Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc!
Szymon.
Odpowiedzi: 4
Już problem został rozwiązany, ale dzięki serdeczne za poświęcenie czasu. Jak się okazało nieprecyzyjnie nazwałem i opisałem sam problem (ale niestety wynikający z mojej niewiedzy tematu). Okazało się, że konta Szymon2 i Szymon to jedno i to samo konto, a można było to sprawdzić wchodząc w Uruchom -> control userpasswords2 i tam na koncie Szymon2 sprawdzić Właściwości.
Z kolei foldery w Documents and Settings nie są KONTAMI, a PROFILAMI do kont. Te tymczasowe profile TEMP.USER były prawdopodobnie profilami do konta, które wcześniej usunąłem, a one sobie dalej istniały. Poprzez prawy przycisk myszy na Mój komputer -> Zaawansowane i przy Profilach użytkownika na Ustawienia jako Administrator w trybie awaryjnym usunąłem zbędne profile, a następnie konto Szymon2. Po czym utworzyłem nowe konto. Zbędne foldery pousuwałem ręcznie z Documents and Settings. Wygląda na to, że jest ok.
A może utwórz nowe konto np.: Szymonek, po czym w trybie awaryjnym, zaloguj się jako admin i poprzenoś rzeczy?
Raczej tak mi się napisało, bo i tak nic z tych rozwiązań w instrukcjach mi nie wyszło. Były to raczej oficjalne instrukcje microsoftu odnośnie problemu: "system nie może załadować profilu przechowywanego lokalnie". Tam trzeba było utworzyć nowe konto, a potem przenieść zawartość z tego uszkodzonego profilu do tego nowego utworzonego. Niestety ta druga procedura nie chciała mi jakoś wyjść i powtarzałem to i majstrowałem przy tym, robiłem po kilka razy, aż w końcu dałem sobie spokój. Ale chyba rozwiązanie mojego problemu leży gdzie indziej? Może nadal nie może zalogować do profilu mojego i loguje bez komunikatów do jednego profilu tymczasowego, który traktuje jako tymczasowy (?) - ten z TEMP.USER z końcówką 003.
[quote=szimin]w związku z [u]pewnymi instrukcjami[/u] tworzyłem [u]jakieś konta[/u]...[/quote]To jakieś takie większe niedomówienia, czy tak po prostu Ci się chlapnęło? Nie za wiele mówią zwroty "pewne" czy "jakieś"...
Strona 1 / 1