no ja tez sie naczytalem nieciekawych rzeczy na temat tego zasilacza.Jaki nie drogi dory zasilacz byscie polecili?Nie wie m czy to moze byc od zasilacza ale mialem pare razy ze monitor mi sie wylaczal

securite zdarza się, i to nawet często, źe Codegeny działają normalnie w całkiem mocnych maszynach, m.in. Vobis montował te zasilacze do swoich super zestawów. Jednak jak się czyta po forach dyskusyjnych padają właśnie marki takie jak... wiesz jakie marki, pisać nie trzeba.

Mam właśnie tego nieszczęśliwego podobno Mode Com Feel ,ale 350 W.Naczytałem się wielu raczej złych rzeczy o nim (ile to ja razy napięć nie mierzyłem przez to :) ). Jednak jakoś maltretuję go juź ponad rok i nic sie nie dzieje(ok.10–12h/dobę).Napięcia wydają się odpowiednie,róźnica w napięciach na molexach na lini 12V pomiędzy spoczynkiem(800MHz) ,a steresem to 0,09 V.
Konfig:płyta GA–K8NS, Athlon64 2800+,radek 9550,ram 1GB 1 kość,Audigi,WLAN,DVD–RW,2x160 P–ATA w Raid (czyli oba non top pracują),Feel 350W

ps.nawet niechcący mu zwartko zrobiłem przy zasilaniu jego wentyla,komp zgasł ,ale po wciśnięciu powerka dalej śmiga jak widać :)

Feel jest kapke lepszy od Codegena, jednak to nie zmienia faktu źe to kiepski zasilacz.
Enermax, Modecom (nie Feel), Fortron to są tanie i dobre zasilacze, nie są tak ciche jak Tagany czy inne lepsze marki (200zł i więcej) ale czego chcieć więcej od zasilacza który kosztuje około 100zł. Nie rozumiem, ludzie kupują procesory po 700zł, dyski za 400zł, karty graficzne za 500zł, a szkoda im 100zł na poźądny zasilacz.

O niebo lepsze niź Codegen/Megabajt/Tracer :P Jasne, źe do Tagan to mu brakuje, ale do pracy/czy grania na słabszym spzecie jest ok.

modecom feel to... nie powiem co, ja bym się bał o swoją maszynkę mając coś takiego w środku

Jeśli masz tylko 1 HDD i 1 napęd CD, oraz nic nie podkręcasz to wystarczy na styk. Jeśli będziesz w cos gral i wyskoczy komunikat z graficznego sterownika ze musiało zostać obniźone taktowanie, albo zacznie Ci się wieszać przy większym wysiłku to trzeba będzie zmienic ;)