Nie wiem czy to jest z czymś problem, czy taka uroda ....

Do tej pory używałem MsOffice XP lub OpenOfficeUX. Zdarza mi się czasami wstawiać spore ilości obrazków do tekstów w wordzie. Zarówno w XP jak i OO nie ma z tym większych problemów - przycinanie, przeciąganie, zmiana umiejscowienia - wszystko hula.

Natomiast w Word 2007 jest to co najmniej uciążliwe - długo wstawia, bardzo długo przycina, a o zmianie pozycji poprzez przeciągnięcie np. 0,5 cm w bok można zapomnieć. Zwykłą 1 stronę A4 z 4 zdjęciami (tiff < 1MB) układałem prawie 30 minut, co w wordzie XP zajmuje mi około 3-5 minut. Każda najmniejsza zmiana pociągała za sobą dłuuugie oczekiwanie na efekt. Po prostu coś mnie trafiło po drodze.....

Do tej pory natykałem się tylko na drobne przycięcia, ale to mnie po prostu XXXXX .....

Konfig: WinXP HE, a64 3500+, 1GB ram, reszta chyba ma mniejsze znaczenie. Jakby nie patrzeć Word powinien zasuwać jak perszing. 

Ktoś jeszcze ma taki problem ?? Może MsOffice nie lubi się z WinXP ??

P.S.

Żeby nie było tak różowo z wyłączeniem bajerów. Jeśli odznacze "włącz podględ na żywo" oraz "używaj czcionek cleartype" to word przyśpiesza, ale wtedy często widuje: "Wystąpił problem z aplikacją Microsoft Office Word i zostanie ona zamknięta. Przepraszamy za kłopoty."

Albo rybki, albo akwarium ??