wirus
norton system works mi wykrył wirusa, lecz nie moźe mi tego usunąć, dokładnie rzecz biorąc to zrobił to norton online, bo normalnie to samo nie moźe mi tego usunąć, czy jest jakiś antywirus, który pozbędzie mi się tego, juź próbowałem wielu, ale źaden nie chce mi tego usunąć, tyle razy co mój komputer był scanowany, to źadne antywirusy nie chcą pomóc, co mam zrobić z tym wirusem? Czy jest na to jakiś sposób? Tylko jaki, bo tylko online moźe coś tu wykryć, pozostałe nic nie wykrywają, proszę o pomoc, moźe ktoś zna adres do nortona, bo tylko jest moźliwy tel tam do nich
Odpowiedzi: 3
andrzej1:ja się na tych wirusach nie znam
Tu nie chodzi o to czy sie znasz czy nie, ja tez sie nie znam. Chodzi o to ze trzeba wiedziec z czym sie ma do czynienia nim sie za jakas robote wezmie.
Wirusów, trojanów i innych dupereli w sieci jest mnóstwo i nie kazdy musi wszystkie spamiętać.
andrzej1:nie mogę ci opsać, nie jestem takim zaawansowany jak ty, nie wiem co to za wirusy, wiem tylko co mi pokazuje, a dalej to juź tylko tyle moge powiedzieć
Własnie chce wiedziec co konkretnie Ci sie pokazuje bo nie wierze ze skaner na dysku(?) czy ten on–line krzycza tylko ze cos znalazły i nie pisza w jakim pliku oraz jak sie nazywa to "cos"
andrzej1:widzę źe chyba nie mogę na waszą pomoc liczyć, myślicie, źe chyba kaźdy ma prawo na wszystkim się znać, to trochę nie tak, nie kaźdy jest taki super z komputerów
I tu sie mylisz. Na pomoc mozesz liczyc zawsze chyba ze rzeczywiscie nikt nie wie co w danej sytuacji zrobic, ale musisz sam tez jakis własny wkład wniesc.
ja się na tych wirusach nie znam, tylko podałem co mi wykryto, poza tym nic nie mogę ci opsać, nie jestem takim zaawansowany jak ty, nie wiem co to za wirusy, wiem tylko co mi pokazuje, a dalej to juź tylko tyle moge powiedzieć, widzę źe chyba nie mogę na waszą pomoc liczyć, myślicie, źe chyba kaźdy ma prawo na wszystkim się znać, to trochę nie tak, nie kaźdy jest taki super z komputerów
Andrzeju nie uwierzysz, ale po lekturze tego topicu prawie z fotela spadłem.
Złozyłeś pare zdań, ale tresci w nich zadnej poza tym ze Norton Ci "cos" wykrył.
Nie nazwał intruza po imieniu ??
Nie podał sciezki dostepu do pliku ??
Nie wiem czy to przez pospiech czy moze chcesz z nas tutaj nowe pokolenie wrozek wychowac.
Wyrazaj sie precyzyjnie i nie kaz mi z Ciebie wyduszac informacji bo to wyglada jakbym ja temat zakładał, a nie Ty.
Złozyłeś pare zdań, ale tresci w nich zadnej poza tym ze Norton Ci "cos" wykrył.
Nie nazwał intruza po imieniu ??
Nie podał sciezki dostepu do pliku ??
Nie wiem czy to przez pospiech czy moze chcesz z nas tutaj nowe pokolenie wrozek wychowac.
Wyrazaj sie precyzyjnie i nie kaz mi z Ciebie wyduszac informacji bo to wyglada jakbym ja temat zakładał, a nie Ty.
Strona 1 / 1