winXP – sterowniki neo – zamulaja :(
Witam.
Przez ponad 2 lata jechalem na win2000 i bylem bardzo zadowolony. Niestety – pewnego razu byly sobie trojany i tak namieszaly, ze popodmienialy pliki typu: explorer.exe i caly czas cos w neta wysylaly.
Za namowa kolegi zainstalowalem sobie XP Profesional.
W zwiazku z tym 2 pytania:
1. zainstalowalem z plytki oryginalnej neostrady sterowniki Sagem'a 800 – tego, ktory byl standardowo dolaczany do zestawu (nie wiem czy jest jeszcze obecnie).
Po odpaleniu XP'ka – mam ikone – Moje polaczenie internetowe – ale po wgraniu systemu nie moge jej otworzyc i sie polaczyc z netem. Dysk cos kreci, zamula. Po ponad 1 minucie od ukazania sie pulpitu dopiero ta ikonka sie otwiera i mozna sie z netem polaczyc.
W czym problem? Sterowniki z plytki neostrady. Ze strony www.sagem.com sciagnalem stery ale z tymi sterownikami w ogole sie nie moglem polaczyc. Blad chyba 725 jak dobrze pamietam. W czym tkwi problem?
2. Jak na przyszlosc nie podlapac jakiegos gowna – trojanow i innego syfu?
– mam XP z uaktualnieniami
– ZoneAlarm – wylaczona zapora XP
– i nie wiem czy zainstalowac kasperskiego bo panda wykryla w nim wirusa :roll: – kaspersky byl zassany z Kazzy
Czy to co mam wyzej starczy? Slyszalem, ze uzywajac Kaazy i innych p2p zadne zonealarmy i firewalle nie pomoga – czy to prawda?
Prosilbym w paru punktach powiedziec na co zwrocic uwage. Czy lepiej korzystac z Opery niz IE6 – bezpieczniejsza?
Dzieki. Pozdrawiam.
Przez ponad 2 lata jechalem na win2000 i bylem bardzo zadowolony. Niestety – pewnego razu byly sobie trojany i tak namieszaly, ze popodmienialy pliki typu: explorer.exe i caly czas cos w neta wysylaly.
Za namowa kolegi zainstalowalem sobie XP Profesional.
W zwiazku z tym 2 pytania:
1. zainstalowalem z plytki oryginalnej neostrady sterowniki Sagem'a 800 – tego, ktory byl standardowo dolaczany do zestawu (nie wiem czy jest jeszcze obecnie).
Po odpaleniu XP'ka – mam ikone – Moje polaczenie internetowe – ale po wgraniu systemu nie moge jej otworzyc i sie polaczyc z netem. Dysk cos kreci, zamula. Po ponad 1 minucie od ukazania sie pulpitu dopiero ta ikonka sie otwiera i mozna sie z netem polaczyc.
W czym problem? Sterowniki z plytki neostrady. Ze strony www.sagem.com sciagnalem stery ale z tymi sterownikami w ogole sie nie moglem polaczyc. Blad chyba 725 jak dobrze pamietam. W czym tkwi problem?
2. Jak na przyszlosc nie podlapac jakiegos gowna – trojanow i innego syfu?
– mam XP z uaktualnieniami
– ZoneAlarm – wylaczona zapora XP
– i nie wiem czy zainstalowac kasperskiego bo panda wykryla w nim wirusa :roll: – kaspersky byl zassany z Kazzy
Czy to co mam wyzej starczy? Slyszalem, ze uzywajac Kaazy i innych p2p zadne zonealarmy i firewalle nie pomoga – czy to prawda?
Prosilbym w paru punktach powiedziec na co zwrocic uwage. Czy lepiej korzystac z Opery niz IE6 – bezpieczniejsza?
Dzieki. Pozdrawiam.
Odpowiedzi: 7
Posłuchaj no, jeśli uinstalujesz czysty system, potem robisz sobie połączenie z netem – to natychmiast po tym instaluj antivira. A teraz zró dokładne skanowanie i zobacz czy czegoś nie złapałeś. Co do neo – ja to zrobiłem tak – na plytce Neo znalazlem katalog ze sterami do Sagema, ale waźne – bez instalowania aplikacji neo. No i zainstalowalem stery do modemu, potem utworzylem nowe połaczenie telefoniczne i z głowy ( jako numer podejesz byle co, a nazwę uźytkownika i hasło chyba znasz )
Widze kolejnego pseudo fachmana narzekajacego na cos, czego nie potrafi obsluzyc. Skoro XP to taki syf, strony M$ Update syfiasto zorganizowane a programisci M$ popierdzieleni, to chyba nie stoi nic na przeszkodzie zebys zakasal rekawy i stworzyl system doskonaly ? Mozesz mnie juz teraz wpisac na liste betatesterow !
No a w tej chwili mozesz jedynie albo wrocic do w98, albo troche sie doszkolic. Bo takim zrzedzeniem zainteresowania i poklasku to tu raczej nie uzyskasz.
Co do tych danych – nie przyszlo Ci do glowy, ze byc moze system podtrzymuje komunikacje z serwerem ?
Wpisz sobie w Wierszu polecen komende "arp –a" a zobaczysz z czym (z jakim adresem) masz w danym momencie polaczenie.
No a w tej chwili mozesz jedynie albo wrocic do w98, albo troche sie doszkolic. Bo takim zrzedzeniem zainteresowania i poklasku to tu raczej nie uzyskasz.
Co do tych danych – nie przyszlo Ci do glowy, ze byc moze system podtrzymuje komunikacje z serwerem ?
Wpisz sobie w Wierszu polecen komende "arp –a" a zobaczysz z czym (z jakim adresem) masz w danym momencie polaczenie.
I jeszcze mala prosba: zrobmy taki eksperyment.
Ten kto ma Windowsa XP niech wylaczy wszystkie aplikacje co korzystaja z net'a, np. gadu Gadu, tlen, skype i inne dobrodziejstwa.
I teraz z zegarkiem w reku zmierzmy, przez 5 minut dokladnie ile bajtow zostalo wyslanych a ile odebranych na neostradzie (640kbps)
Porownamy nasze wyniki i bedzie wiadomo co jest nie tak. I trzeba wylaczyc tez automatyczny update windows bo test nie bedzie miarodajny.
U mnie wynik taki:
Wyslano: 320368
Odebrano: 5410683
Po 5 minutach
Wyslano: 343856
Odebrano: 5471837
Czyli przez 5 minut zostalo wyslanych okolo 24KB!!!
a odebranych zostalo 61KB!!! Przeciez to bardzoduzo danych!!!
Ten kto ma Windowsa XP niech wylaczy wszystkie aplikacje co korzystaja z net'a, np. gadu Gadu, tlen, skype i inne dobrodziejstwa.
I teraz z zegarkiem w reku zmierzmy, przez 5 minut dokladnie ile bajtow zostalo wyslanych a ile odebranych na neostradzie (640kbps)
Porownamy nasze wyniki i bedzie wiadomo co jest nie tak. I trzeba wylaczyc tez automatyczny update windows bo test nie bedzie miarodajny.
U mnie wynik taki:
Wyslano: 320368
Odebrano: 5410683
Po 5 minutach
Wyslano: 343856
Odebrano: 5471837
Czyli przez 5 minut zostalo wyslanych okolo 24KB!!!
a odebranych zostalo 61KB!!! Przeciez to bardzoduzo danych!!!
Tu nie moze byc problemu z virusami – nowo zainstalowany system – partycja NTFS – a wczesniej cale 2 dyski sprawdzalem i nie bylo wirusow – to jest goly system – nic na razie tutaj nie ma.
PS. To nie jest jednak ten proces:
Generic Host Process for Win32 Services
Jak to zablokuje to DNS nie dziala i nie mozna strony wyswietlic.
A jak byl nawet zablokowany to caly czas te 2 kilo na minute jest wysylane. Juz nie mam pojecia co to moze byc :evil:
PS. To nie jest jednak ten proces:
Generic Host Process for Win32 Services
Jak to zablokuje to DNS nie dziala i nie mozna strony wyswietlic.
A jak byl nawet zablokowany to caly czas te 2 kilo na minute jest wysylane. Juz nie mam pojecia co to moze byc :evil:
Ja mam neostrade na Win XP z modemem Sagema i nie zauwazylem, zeby komputer wolniej chodzil. Mam zainstalowane wszystkie latki, a nie mam Service Packa. Byc moze ze są jakieś problemy z wirusami. Polecam Nortona jako program antywirusowy.
Dzieki za informacje i te linki – poczytam sobie.
Sterowniki instalowalem razem z aplikacja neostrady. Potem odinstalowalem aplikacje neostrady i stery zostaly.
Nie mam w systemie zainstalowanego na razie Sound Blaster Live'a – moze to jest powodem ze kreci dyskiem i cos tam updatuje? Zdobede plytke instalacyjna to zobacze – moze sie zmieni.
Aha. I teraz widze jeszcze cos takiego: jak juz mowilem mam swiezo zainstalowanego windowsaXP i caly czas teraz cos mi znow jakies informacje wysyla!? Co to kurwa mac ze tak powiem jest za system!!!???
Co 1 minute wysylany jest 1 lub 2 KB danych i cos kolo tego jest sciaganych.
W ZoneAlarm widze takie cos:
Generic Host Process for Win32 Services
Jak zabronilem zeby to mialo dostep do netu to jest teraz cisza. Co to za jakis modul ze cos do neta wysyla? Po co? Czego szuka w internecie? Automatycznego UPDATE'a wylaczylem z XP, nie mam zadnego Gadu Gadu ani innych aplikacji (jak na razie) co potrzebuja dostepu do netu i co jakis czas dane wysylaja!
Ja mam juz jakis chyba uraz psychiczny bo caly czas obserwuje te ikonke 'moje polaczenie' kolo zegara czy sie pali czesto – bo mnie szlag trafia jak widze, ze nie mam zadnych programow, ktore powinny laczyc sie z netem a cos mi wysyla jakies dane.
I drugie cos sie pojawilo od razu po zainstalowaniu XP:
Application Layer Gateway Service.
Tez zabronilem temu laczenia z internetem.
Co to za gowna? (te 2 wyzej) – po kiego diabla im potrzebny dostep do netu? Czy ten necrosoft ma takich pojebanych programistow ze pisza nie wiedza co? Bo dla mnie jest dziwne, ze aplikacja czegos szuka w necie jak nie musi.
Patche do WinXP instalowalem z tej strony: www.centrumxp.pl – chyba tutaj te laty sa bezpieczne? Bo na stronie microsoftu tak to syfiasto jest zorganizowane ze nie wiadomo jak tego szukac.
pozdrawiam
PS.
MI ZALEZY GLOWNIE NA BEZPIECZENSTWIE I CHYBA NIE BEDZIE GLUPIM POKYSLEM POWROT DO WINDOWS 98 – ZAWIESZA SIE CZESTO – TO FAKT – ALE CHOCIAZ 100 RAZY BEZPIECZNIEJSZY NIZ XP I INNY SYF MIKROSOFTU.
PRZESZEDLBYM NA LINUXA ALE TAM TYLE USLUG DZIALA, ZE LINUX BEZ DOGLEBNEJ ADMINISTRATORSKIEJ WIEDZY JEST JESZCZRE PONOC BARDZIEJ DZIURAWY NIZ WINDA.
Sterowniki instalowalem razem z aplikacja neostrady. Potem odinstalowalem aplikacje neostrady i stery zostaly.
Nie mam w systemie zainstalowanego na razie Sound Blaster Live'a – moze to jest powodem ze kreci dyskiem i cos tam updatuje? Zdobede plytke instalacyjna to zobacze – moze sie zmieni.
Aha. I teraz widze jeszcze cos takiego: jak juz mowilem mam swiezo zainstalowanego windowsaXP i caly czas teraz cos mi znow jakies informacje wysyla!? Co to kurwa mac ze tak powiem jest za system!!!???
Co 1 minute wysylany jest 1 lub 2 KB danych i cos kolo tego jest sciaganych.
W ZoneAlarm widze takie cos:
Generic Host Process for Win32 Services
Jak zabronilem zeby to mialo dostep do netu to jest teraz cisza. Co to za jakis modul ze cos do neta wysyla? Po co? Czego szuka w internecie? Automatycznego UPDATE'a wylaczylem z XP, nie mam zadnego Gadu Gadu ani innych aplikacji (jak na razie) co potrzebuja dostepu do netu i co jakis czas dane wysylaja!
Ja mam juz jakis chyba uraz psychiczny bo caly czas obserwuje te ikonke 'moje polaczenie' kolo zegara czy sie pali czesto – bo mnie szlag trafia jak widze, ze nie mam zadnych programow, ktore powinny laczyc sie z netem a cos mi wysyla jakies dane.
I drugie cos sie pojawilo od razu po zainstalowaniu XP:
Application Layer Gateway Service.
Tez zabronilem temu laczenia z internetem.
Co to za gowna? (te 2 wyzej) – po kiego diabla im potrzebny dostep do netu? Czy ten necrosoft ma takich pojebanych programistow ze pisza nie wiedza co? Bo dla mnie jest dziwne, ze aplikacja czegos szuka w necie jak nie musi.
Patche do WinXP instalowalem z tej strony: www.centrumxp.pl – chyba tutaj te laty sa bezpieczne? Bo na stronie microsoftu tak to syfiasto jest zorganizowane ze nie wiadomo jak tego szukac.
pozdrawiam
PS.
MI ZALEZY GLOWNIE NA BEZPIECZENSTWIE I CHYBA NIE BEDZIE GLUPIM POKYSLEM POWROT DO WINDOWS 98 – ZAWIESZA SIE CZESTO – TO FAKT – ALE CHOCIAZ 100 RAZY BEZPIECZNIEJSZY NIZ XP I INNY SYF MIKROSOFTU.
PRZESZEDLBYM NA LINUXA ALE TAM TYLE USLUG DZIALA, ZE LINUX BEZ DOGLEBNEJ ADMINISTRATORSKIEJ WIEDZY JEST JESZCZRE PONOC BARDZIEJ DZIURAWY NIZ WINDA.
1. Instalowałes tylko sterowniki z płyty, czy takźe aplikacje Neostrady :?:
2. Zobacz tutaj :
:arrow: http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=17034
:arrow: http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=15600
Co do silnika Pandy to IMO ma lepszą skuteczność niź Kaspersky ( tymbardziej źe Panda podaje Tobie alert o infekcji w silniku Kaspersky ).
Firewall chroni Ciebie przed próbą przeprowadzenia ataku ale nie wyeliminuje moźliwości infekcji wirusowej.
Opera vs. IE :
Opera ma swoich przeciwników jak i zwolenników tak samo jak IE.
Obecnie w IE zostało załatane większość dziur, zresztą M$ stara się na bierząco łatać dziury w swoim produkcie.
Opera jest mniej popularna i w niej takźe występują luki w zabezpieczeniu, wykrycie ich zabiera trochę więcej czasu ze względu na procent wykoźystywania przez userów.
A który Brownswer jest bezpieczniejszy, trudno "powiedzieć".
2. Zobacz tutaj :
:arrow: http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=17034
:arrow: http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=15600
Co do silnika Pandy to IMO ma lepszą skuteczność niź Kaspersky ( tymbardziej źe Panda podaje Tobie alert o infekcji w silniku Kaspersky ).
Firewall chroni Ciebie przed próbą przeprowadzenia ataku ale nie wyeliminuje moźliwości infekcji wirusowej.
Opera vs. IE :
Opera ma swoich przeciwników jak i zwolenników tak samo jak IE.
Obecnie w IE zostało załatane większość dziur, zresztą M$ stara się na bierząco łatać dziury w swoim produkcie.
Opera jest mniej popularna i w niej takźe występują luki w zabezpieczeniu, wykrycie ich zabiera trochę więcej czasu ze względu na procent wykoźystywania przez userów.
A który Brownswer jest bezpieczniejszy, trudno "powiedzieć".
Strona 1 / 1