Ok a więc chyba znalazłem przyczyne.
Po prostu wentylator z tyłu kompa się zaciął i niechciał działac. Nie wiem bo moim zdaniem gdy komputer zaczyna sie przegrzewac to chyba sie wyłacza system czyź nie? Uderzyłem w ten wiatraczek i zacźął juź chodzic. Komputer utrzymuje juz stała temperature a komp sie nie tnie. Uwaźam temat za zamknięty.

A jeśli nie wywali źadnego? Przecieź restart jest konsekwencją manualnego wciśnięcia guzika po zawieszeniu, dobrze myśle?
miki, logi przeglądałeś? Zuźycie procesora przez poszczególne procesy na bieźaco sprawdzałeś?
Nie? To nie mamy przeciez co dyskutowac, powodów zawieszania moźe byc tysiące i jeszcze kilka.

Nie. Najpierw włącz Bsoda (patrz "przyklejony") a potem zobaczymy jakie komunikaty Ci wywali.