Witam nie wiem czy wiadomo wam ale każdy kto kupił windows 7 wersje oem jest posiadaczem nielegalnego systemu wedle
licencji Microsoft a w jaki sposób to zapraszam do artykułu pod tym linkie : http://www.dobreprogramy.pl/Windows-OEM-nie-dla-zwyklych-uzytkownikow,Aktualnosc,15352.html mam nadzieje że ktoś z microsoft się wypowie na ten temat
Odpowiedzi: 14
Microsoft to jedna wielka katastrofa, która niestety ma najlepsze systemy operacyjne, dlatego jesteśmy zmuszeni na korzystanie z ich oprogramowania.
W ogromnym skrócie: chodziło o spór między MS dystrybutorem (w tym przypadku był to akurat System Builder) który sprzedawał licencje OEM bez komputera (sprzętu). Orzeczenie trybunału w Karlsruhe stwierdziło, że oprogramowanie OEM jest "co do istoty identyczne z pudełkowym i jedynie różni się formą supportu" (box - MS, OEM - dystrybutor), a zapis licencyjny na który powoływał się MS jest niezgodny z niemieckim prawem i od tego czasu Niemcy mogą handlować programami na licencji OEM wedle uznania. Stąd między innymi jest tak wiele OEM-owych instalek np. od Della czy HP dostępnych na Allegro.
To było retoryczne pytanie.
Natomiast w kwestii oczekiwania na odpowiedź M$: To może pooooooooooooooooooooooooootrwać...
Nie - bo z tego co widzę - MS brnie dalej w "nieznane", a użytkownicy czekają na jednoznaczną odpowiedź.
No... to co? Zamykamy? :mryellow:
adam_broda - sęk w tym że nie do końca. Ten zapis istnieje TYLKO na Polskiej stronie MS. Na stronie oryginalnej (czyli producenta - a nie przedstawiciela handlowego jakim jest MS Polska) nie ma takiego zapisu, ba! - jest za to zapis ewidentnie przeczący powyższemu wyróżnionemu zdaniu. Jakby tego było mało - ten zapis nie istnieje od wczoraj, a odpowiedzi w FAQ są datowane na rok 2007 / 2008. Na stronach dla specjalistów IT jeden gość zgłaszał postulat wyklarowania tej sytuacji już w październiku 2008. Również nadruki na pudełkach Pakiet OEM System Builder zawierają informacje przeczące temu co zaznaczyłem na żółto. I w tym właśnie miejscu należałoby postawić odpowiednie pytania odpowiednio wysoko postawionym pracownikom MS, ponieważ moim skromnym zdaniem - to dzięki MS Polska mamy obecny stan rzeczy.
Co do wykazywania zaś: tu nie chodzi o samo złożenie komputera. Tu chodzi o to, że jak to pięknie ujął MS: "you can’t grant the end user license terms to yourself" co w wolnym tłumaczeniu oznacza : "nie można udzielić sobie licencji użytkownika końcowego".
http://oem.microsoft.com/script/contentpage.aspx?PageID=563841 (patrz pytanie dot. OEM zakupionego do instalacji na komputerach w firmie)
IMHO - wszystko to (całe zamieszanie) jest winą tego, że to prawnicy piszą licencje. I piszą je własnym językiem. Że jest to broń obosieczna - MS przekonało się już nie raz, szczególnie boleśnie kiedy zapadł wyrok w 2000 roku w Karlsruhe w Niemczech, w sprawie nomen-omen przenoszenia oprogramowania OEM :D
Nie wiem jak się sytuacja rozwija (doszły mnie słuchy że coś tam kombinują żeby zmienić odpowiednie zapisy), niemniej w mojej opinii nabywcy OEM nie powinni drzeć szat, natomiast MS Polska powinien dostać czerwoną kartkę za sposób załatwienia sprawy, ponieważ dla mnie całą sytuacja wygląda na tanią prowokację, a narastające wokół sprawy napięcie (w końcu nie jest ciężko zrozumieć kogoś kto wydał kupę kasy na licencję) nie służy ani jednej ani drugiej stronie.
Na koniec jeszcze chyba warto wspomnieć, że jakoś od zawsze licencje OEM nie należały do najjaśniejszych, i w sumie - warto by było żeby MS w końcu zakończył pracę nad Paczkami Rodzinnymi które jak mnie pamięć nie myli - już gdzieś na etapie promowania Visty były zapowiadane.
dobra wiec odpowiem ta klawiatura to jest gratis a co do licencji to się składa ze przeczytałem bo posiadam windows xp ,oem , vista oem , i windows 7 i nie chodzi mi o to by kogoś uważać (idiotę ) tylko o to by ludzie którzy zakupili wersje oem
windows7 nie byli w świetle prawa traktowani jako piraci bo co powiecie jak np przyszła by policja i stwierdzi ze zgodnie z licencją nie posiadacie oryginalnego systemu ktoś powie nie możliwe a jednak w jednym czasopiśmie czytałem ze użytkownik zrobił sobie kopie zapasową system z oryginalnej płyty a jego szwagier poszedł i zgłosił na policje no osoba ta została potraktowana jak pirat w końcu żyjemy w chorym kraju i absurdy są na porządku dziennym to tyle nie zamierzam rozwijać dalej tego wątku
@Rafaltra - toż nie chodzi mi o tą poje.... klawiaturę. Domyślam się, że kupił w Vobisie w ramach promocji - i niech mu ziemia (tj. klawiatura) lekką będzie.
Jestem święcie przekonany, że w życiu nie czytał ŻADNEJ licencji, a być może jedyne co czytał to wątek poświęcony kontrowersjom wokół nowych / zmienionych / niesprecyzowanych zapisów w licencji OEM.
Zaczynam się zastanawiać nad zamknięciem tego wątku, ale chyba poczekam na oficjalne stanowisko MS, i dopiero wtedy go zamknę. Zaś do tego czasu wszelkie posty typu "ale jesteście frajerzy", albo "przejdźcie na linuksa" polecą w kosmos bez dodatkowego ostrzeżenia z mojej strony.
No chciał się pochwalić chłopak, że ma windows 7(choć moim zdaniem poprostu pomylił się przy pisaniu). Nie chce mówić, ze 200-250 zł przepłacił, ale cóż... może ta klawiatura kosztuje coś koło tej ceny.
a spróbuj mieć nie podłączoną tą klawiature do komputera.
widać ze nie umiesz czytać bo nie dałem 499zł za klawiaturę tylko za Windows 7 Home Premium box + klawiatura i podtrzymuje moje stanowisko ze jak się nie potrafi dokładnie czytać to lepiej milczeć niż udawać eksperta :lol:
szpony - nie wiem komu bardziej potrzebne są wyrazy współczucia, - bo kupowanie klawiatury za 499 zł .....
Licencje MS nigdy nie były i pewnie nigdy nie będą jasne - choćby dlatego że piszą je prawnicy - i to ci najlepsi - z USA :).
Choć nie narzekam na brak wyobraźni - to nie wyobrażam sobie Microsoftu ciągnącego do odpowiedzialności użytkowników końcowych z powództwa cywilnego (bo tylko taka możliwość pozostaje w przypadku gdyby nagle okazało się że MS Polska ma jednak złe informacje (lub ich nie ma - na co wskazuje ogólne zamieszanie w sprawie)).
Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, i nie mam zamiaru jak to jeden tu robi uganiać się za tanią sensacją, za to pozwolę sobie zacytować mojego ulubionego klasyka:
[quote]....
Był również nie podłączony do sieci telefax o inteligencji komputera oraz komputer o inteligencji niedorozwiniętej mrówki. Pomimo tego Crowley wymieniał go na lepszy co kilka miesięcy, ponieważ błyszczący komputer należał do przedmiotów, które zdaniem Crowleya taki typ człowieka jakim starał się być, powinien posiadać. Obecny wyglądał jak porsche z ekranem. Instrukcja nadal znajdowała się w przezroczystym plastykowym opakowaniu.
*Wraz ze standardową gwarancją komputera, która twierdziła, iż jeśli aparat:
1) nie działa
2) nie wykonuje tego, co było zapowiedziane w kosztownych ogłoszeniach
3) poraża prądem wszystkich znajdujących się w pobliżu
4) po otwarciu jego kosztownego pudła okazuje się, że aparat w ogóle się tam nie znajduje;
to kategorycznie, absolutnie, bez zastrzeżeń i w żadnym wypadku nie wynikało to z winy ani nie pociągało odpowiedzialności producenta, nabywca zaś powinien uważać się za szczęśliwego, iż pozwolono mu oddać swe pieniądze producentowi, każda zaś próba traktowania tego, za co zapłacono, jako własność nabywcy, pociągnie za sobą zainteresowanie bardzo poważnych ludzi z groźnymi teczkami i bardzo kiepskimi zegarkami.
Na Crowleyu gwarancje dawane przez przemysł komputerowy zrobiły ogromne wrażenie i faktem jest, że wysłał cały plik na Dół, do departamentu zajmującego się sporządzaniem cyrografów na dusze nieśmiertelne, z urzędową lakoniczną notatką: "Uczta się chłopy".
[/quote]
Terry Pratchett & Neil Gaiman "Dobry Omen"
wyrazy współczucia dla posiadaczy windows 7 oem którzy kupili system bez kompa bo zgodnie licencją jesteście posiadaczami pirackiej wersji ja na szczęście kupiłem wersje box z klawiaturą Home premium za 499zł jedynie kogo mi nie zal to tych co cały czas bronią microsoft dla nich przesyłam link do oficjalnej strony gdzie jest napisane a nie jak to jeden napisał że jest to pogoń za tanią sensacją http://oem.microsoft.com/script/contentpage.aspx?PageID=563841
Jak się zaostrzy - to się nadzieje. Tymczasem pogoń za tanią sensacją pozostawmy onetowcom ...