WIN98SE nie wyświetla "Moźesz teraz..." tylko się
Mam zagwozdkę przyznać muszę , i albo się kurna nie znam , albo zapomniałem w czym rzecz.
Podrzucono mi kompa – do dołoźenia była pamięć i inna dźwiękówka (stara na ISA była) , no i system do reinstalacji , było chyba z 5 partycji na dysku 8,4 GB miała zostać jedna.
Komputer AT buda płyta AT/ATX Asus P5A–B BIOS najnowszy ze strony ASUSA, procesor AMD 400 RAM128 , Nvidia TNT RIVA, dźwiękówka ta nowa MINT 6kanałów
Wszystko działa prócz jednej rzeczy. Komputer ma budę AT i powinien się pojawiać znany napis "Moźesz teraz wyłączyć komputer", ale się nie pojawia tylko za chwilę uruchamia się ponownie.
W awaryjnym napis jest i zamyak się tak jak mu kazali.
Co sprawdziłem/wyłączałem:
– system zaraz po instalacji nie wyświetlał napisu, ale się nie resetował tylko ciemnym ekranem straszył, moźna było komputer wyłączyć
– nic nie zmieniła instalacja sterów do płyty prócz tego źe zaczął się uruchamiac sam po wyłączeniu "zamknij"
– wyłaczyłem/odptaszyłem na próbę w menadzerze urządzeń "urządzenia systemowae" "magistrala PCI" zakładka "sterowanie przerwaniami" i nic to nie dało.
– wyłaczam system poleceniem w uruchom " rundll32 user exitWindows " i to samo
–odłączyłem kartę dźiękową, ekran zrobiłem na standardowy VGA i nic
– BIOS dałem na "Default" i brak poprawy
Przy próbie uruchomienia w "uruchom komputer w trybie MSDos" czarny ekran – nie uruchamia się w tym trybie.
Napis "Moźesz.." na 100% w tym komputerze wyświetlał się od zawsze – co jakiś czaś go reanimowałem to wiem i nie było takiego problemu.
Coś jest nie tak myślę z zarządzanie enegią , ta obudowa AT, płyta AT/ATX , coś tu musiało się nagrzebać ale co?
Komputer zachowuje się jak typowy ATX i gdyby nie włącznik power wciśnięty i inny zasilacz wyłączył by się normalenie.
Piszcie co Wam do głowy przyjdzie , wszystko przyjmę do przemyślenia , tylko mi tu nie piszcie źe mam bude zmieniać, albo poprawki wgrywać – są wgrane.
Moźe kogoś olśni jaka myśl odkrywcza wypłynie , bo mnie przyznam z lekka to juź przymuliło.
Podrzucono mi kompa – do dołoźenia była pamięć i inna dźwiękówka (stara na ISA była) , no i system do reinstalacji , było chyba z 5 partycji na dysku 8,4 GB miała zostać jedna.
Komputer AT buda płyta AT/ATX Asus P5A–B BIOS najnowszy ze strony ASUSA, procesor AMD 400 RAM128 , Nvidia TNT RIVA, dźwiękówka ta nowa MINT 6kanałów
Wszystko działa prócz jednej rzeczy. Komputer ma budę AT i powinien się pojawiać znany napis "Moźesz teraz wyłączyć komputer", ale się nie pojawia tylko za chwilę uruchamia się ponownie.
W awaryjnym napis jest i zamyak się tak jak mu kazali.
Co sprawdziłem/wyłączałem:
– system zaraz po instalacji nie wyświetlał napisu, ale się nie resetował tylko ciemnym ekranem straszył, moźna było komputer wyłączyć
– nic nie zmieniła instalacja sterów do płyty prócz tego źe zaczął się uruchamiac sam po wyłączeniu "zamknij"
– wyłaczyłem/odptaszyłem na próbę w menadzerze urządzeń "urządzenia systemowae" "magistrala PCI" zakładka "sterowanie przerwaniami" i nic to nie dało.
– wyłaczam system poleceniem w uruchom " rundll32 user exitWindows " i to samo
–odłączyłem kartę dźiękową, ekran zrobiłem na standardowy VGA i nic
– BIOS dałem na "Default" i brak poprawy
Przy próbie uruchomienia w "uruchom komputer w trybie MSDos" czarny ekran – nie uruchamia się w tym trybie.
Napis "Moźesz.." na 100% w tym komputerze wyświetlał się od zawsze – co jakiś czaś go reanimowałem to wiem i nie było takiego problemu.
Coś jest nie tak myślę z zarządzanie enegią , ta obudowa AT, płyta AT/ATX , coś tu musiało się nagrzebać ale co?
Komputer zachowuje się jak typowy ATX i gdyby nie włącznik power wciśnięty i inny zasilacz wyłączył by się normalenie.
Piszcie co Wam do głowy przyjdzie , wszystko przyjmę do przemyślenia , tylko mi tu nie piszcie źe mam bude zmieniać, albo poprawki wgrywać – są wgrane.
Moźe kogoś olśni jaka myśl odkrywcza wypłynie , bo mnie przyznam z lekka to juź przymuliło.
Odpowiedzi: 6
Najpierw dzięki wszystkim za posty i dobre chęci
:)
A tera do rzeczy.
No i jak w morde szczelił nie sprzęt (choć moźe pośrednio dotyczy)ale system.
Co się okazało : mimo iź dawałem ekran na "standardowy VGA" to będące nadal w systemie, nie odinstalowane stery NVIDII o nr 30.82 – a tak się dobrze zapowiadały :roll: – całą szopkę robiły.
Odinstalowałem , wyczyściłem pozostałości wklepałem "21.coś tam" i ....czary mary hokus pokus , napis do bezpiecznego uźycia przycisku "Power" pojawił się jak gdyby nigdy nic.
Konkluzja taka: system robił co mu kazano, a konkretnie co mu kazał sterownik , to user do doopy i gówno wie, źe jedna z najprostszych rzeczy do zrobienia do głowy mu nie przyszła.
Jenym słowem nauka na przyszłość : zaczynać od najprostszych, pozornie nie mających znaczenia czynności naprawczych, a moźe się okazać źe zrobisz, a się nie narobisz , a o to przecieź chodzi nie? :D
Pozdrawiam całe bractwo :P
:)
A tera do rzeczy.
Rebe:Jeźeli ten "czarny ekran" od trybu MS–DOS pojawia się przy próbie przejścia z poziomu systemu to .......powalone w nim samym coś jest .
No i jak w morde szczelił nie sprzęt (choć moźe pośrednio dotyczy)ale system.
Co się okazało : mimo iź dawałem ekran na "standardowy VGA" to będące nadal w systemie, nie odinstalowane stery NVIDII o nr 30.82 – a tak się dobrze zapowiadały :roll: – całą szopkę robiły.
Odinstalowałem , wyczyściłem pozostałości wklepałem "21.coś tam" i ....czary mary hokus pokus , napis do bezpiecznego uźycia przycisku "Power" pojawił się jak gdyby nigdy nic.
Konkluzja taka: system robił co mu kazano, a konkretnie co mu kazał sterownik , to user do doopy i gówno wie, źe jedna z najprostszych rzeczy do zrobienia do głowy mu nie przyszła.
Jenym słowem nauka na przyszłość : zaczynać od najprostszych, pozornie nie mających znaczenia czynności naprawczych, a moźe się okazać źe zrobisz, a się nie narobisz , a o to przecieź chodzi nie? :D
Pozdrawiam całe bractwo :P
To tez moze okazac sie przydatne http://www.it–faq.pl/EditModule.aspx?tabid=583&mid=1249&def=Cs_ITSCS_CMS_Articles_View&ArticleID=1948
Seeker, przegladnij ten zbior pomyslow bo zwiazane z Twoim problemem i wydaje mi sie ze warto –> http://www.geocities.com/~budallen/98seshutdown.html
A moźe trzeba wgrać poprawkę do WIN98SE aby system się poprawnie zamykał – piszę bo nie wiem czy tą wgrałeś.
http://www.google.pl/url?sa=U&start=1&q=http://www.komputerswiat.pl/include/download/download_komentarze.asp%3Fidp%3D250%26rozwin%3Dt&e=10251
Moźe trzeba powrócić do starszej wersji biosu.
Lub wgrać ponownie najnowszą,moźe ma jakieś błędy.
Zmienić płytę instalacyjną WIN98SE,było kilka ich wersji za 1 zł,moźe tu problem.
http://www.google.pl/url?sa=U&start=1&q=http://www.komputerswiat.pl/include/download/download_komentarze.asp%3Fidp%3D250%26rozwin%3Dt&e=10251
Moźe trzeba powrócić do starszej wersji biosu.
Lub wgrać ponownie najnowszą,moźe ma jakieś błędy.
Zmienić płytę instalacyjną WIN98SE,było kilka ich wersji za 1 zł,moźe tu problem.
Kombinowałeś z opcją "Wyłączaj szybkie zamykanie systemu" w msconfigu ?
Jeźeli ten "czarny ekran" od trybu MS–DOS pojawia się przy próbie przejścia z poziomu systemu to .......powalone w nim samym coś jest . Parę razy to widziałem , ale niegdy nie miałem dość samozaparcie by się nad tym zastanawiać łębiej.
Piszę o tym dlatego, źe skoro coś nie gra w pkt "a" to jest szansa, zę i pkt "b" się teź "popcuł".
Moźe przez jakiego "kontrolera plików systemowych" go sprawdź. Choć ja – jeźlei by scanreg nie poprawił sytuacji, bym walił w łeb i stawiał raz jeszcze.
Piszę o tym dlatego, źe skoro coś nie gra w pkt "a" to jest szansa, zę i pkt "b" się teź "popcuł".
Moźe przez jakiego "kontrolera plików systemowych" go sprawdź. Choć ja – jeźlei by scanreg nie poprawił sytuacji, bym walił w łeb i stawiał raz jeszcze.
Strona 1 / 1