win xp + katastrofa = tragedia!!!!
był piątek brak prądu komp chodzi XP zamilkło na zawsze!!! pouszkadzały się pliki a konsola odzyskiwania nie jest tego w stanie naprawic tak sie namieszało w plikach!!! zrobiłem format bo miałem xp na fat32!!! ALE NAJLEPSZE ZE MI NIE CHCE PRZYJĄC TEGO XP ZPOWROTEM!!! WYWALA BŁĘDY A JA SĄDZE ŻE GDZIEŚ NA DYSKU (ALE FORMAT BYŁ!!!) ZOSTAŁO COŚ Z TAMTEGO XP!!! moźe w tym boot sektorze dysku ajak tam się dostać??? POMOCY!!!! ps. sprzęt dobry sprawdzony po awari chodzi OK system WINDOWS PRO. OEM!!! –ORGINAŁ!!! (jak pytałem w serwisie co mi tam XP sprzedal i ta CD z XP jest bootowalna źe niby on sam wchodzi...)
Odpowiedzi: 6
sdcom: przecieź pisałem:
Ty mi na to:
A w kolejnym juź załoźonym przez Ciebie topiku (BTW juź zamkniętym przez SLAY3R'a):
Więc nie pisz, źe sprzęt masz dobry, bo nie masz. I nie dziw się, źe mając złe sektory na dysku wariuje Ci XP. To właśnie skutki zaników napięcia.
mars28:Jeśli nie masz waźnych danych na dysku to moźesz zdjąć partycję i utworzyć je na nowo, najlepiej fdisk'iem, o ile jesteś pewien, źe dysk nie zawiera bad sector'ów.
Ty mi na to:
sdcom:sprzet mam dobry tylko win XP wariuje A moze orginalna płyta jest walnięta???? mam ją od 0,5 roku jak kupiłem kompa i nie było z nią problemu!
A w kolejnym juź załoźonym przez Ciebie topiku (BTW juź zamkniętym przez SLAY3R'a):
sdcom:czy kilka błędnych sektorów dokładnie 1,52MB na 40GB dysk moga uniemozliwic instalację XP???????
Więc nie pisz, źe sprzęt masz dobry, bo nie masz. I nie dziw się, źe mając złe sektory na dysku wariuje Ci XP. To właśnie skutki zaników napięcia.
lucy:''..był piątek brak prądu komp chodzi XP zamilkło na zawsze .''..
Wystarczy system plików ntfs i takich problemów nie będzie.
''..był piątek brak prądu komp chodzi XP zamilkło na zawsze .''
taka refleksja ,czy warto źałować na Upsa z podtrzymaniem napięcia chodzby na 5 minut, to wystarczy by zamknąć system .. (chodźby orvaldi 300 za ok. 200 zl http://www.orvaldi.com.pl/1/site.php?id=508), zamiast na tanią listwe w markecie za 50 zł ?
taka refleksja ,czy warto źałować na Upsa z podtrzymaniem napięcia chodzby na 5 minut, to wystarczy by zamknąć system .. (chodźby orvaldi 300 za ok. 200 zl http://www.orvaldi.com.pl/1/site.php?id=508), zamiast na tanią listwe w markecie za 50 zł ?
sdcom:sprzet mam dobry tylko win XP wariuje A moze orginalna płyta jest walnięta???? mam ją od 0,5 roku jak kupiłem kompa i nie było z nią problemu!
G... prawda, źe osmielę się napisac. Przy dobrym sprźecie – nie wiem co prawda co to znaczy, ale widać Ty wiesz – system instaluje isę bez problemu.
XP nie wariuje, jęzlei juź coś to .......... sprzęt właśnie, kóry nie potrafi przeczytać obszaów płyty unuranych w .....smalcu.
Moźe byś tak miast cedzić informacje napisał co juz przetestowałeś, jakim programem/programami i z jakim wynikiem. Zaręczam, źe bez XP moźna kaźdy podzespół sprawdizć i zweryfikowacp oprawność jego dzialania oraz działania całego zestawu.
sprzet mam dobry tylko win XP wariuje A moze orginalna płyta jest walnięta???? mam ją od 0,5 roku jak kupiłem kompa i nie było z nią problemu!
Ciekawi mnie tylko, ile jeszcze załoźysz tematów odnośnie tego samego problemu ? To juź chyba czwarty albo i piąty nawet. Nie wiem gdzie udzielać Ci odpowiedzi, bo nie wiadomo, czy czytasz te swoje stare tematy.
Jeśli nie masz waźnych danych na dysku to moźesz zdjąć partycję i utworzyć je na nowo, najlepiej fdisk'iem, o ile jesteś pewien, źe dysk nie zawiera bad sector'ów.
Moźe przy zaniku napięcia coś się z płytą główną lub pamięcią stało, pomyślałeś o tym ?
Jeśli nie masz waźnych danych na dysku to moźesz zdjąć partycję i utworzyć je na nowo, najlepiej fdisk'iem, o ile jesteś pewien, źe dysk nie zawiera bad sector'ów.
Moźe przy zaniku napięcia coś się z płytą główną lub pamięcią stało, pomyślałeś o tym ?
Strona 1 / 1