Win 2000 na NTFS z klasterem 8 KB
Witam,
Przeczytałem chyba wszystkie tematy zawierające słowo NTFS na tym forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem:
Mam zainstalowany VMware i próbuje zainstalować na nim Windows 2000, ale na partycji NTFS z rozmiarem klastra 8 lub 16 KB. Próbowałem Partition Magic 8.0 z dyskietki startowej by Cichy. Utworzyłem partycje 1 GB w formacie NTFS wersja 3.0 klaster 16 KB. W instalatorze wybrałem partycje i pozostawiłem system plików bez zmian. na to instalator pokazał źe mam niesformatowaną partycje lub uszkodzoną. No to ją sformatowałem PM8 z klastrem 8KB i wtedy instalator ruszył (nawet sie nie pluł o partycje), skopiował pliki instalacyjne i uruchomił ponownie komputer. Instalator pokazał ekran startowania na dole leciał niebieski pasek i nagle otrzymałem błąd STOP 0x0000006B. Screen z błędem w załączniku.
Moje pytanie brzmi: co moźe byc powodem, czy w2k moźna instalować na NTFSie z większym klastrem niź 4 KB i czy gra jest warta świeczki, czy będe miał szybszy odczyt.
Mój sprzęt:
– Athlon 2500+
– Dysk ATA Seagate 80GB
– GeForce 4 MX 440
– Płyta główna MSI KT4AV
– 256 RAM
PS: Moźe to jest wina tego źe to jest pod VMware, ale niestety nie moge przetestowaj normalnie bo mam 4 siostry i jak rozwale system to mnie powieszą za ...nogi :D
Z góry dzięki za pomoc
Przeczytałem chyba wszystkie tematy zawierające słowo NTFS na tym forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem:
Mam zainstalowany VMware i próbuje zainstalować na nim Windows 2000, ale na partycji NTFS z rozmiarem klastra 8 lub 16 KB. Próbowałem Partition Magic 8.0 z dyskietki startowej by Cichy. Utworzyłem partycje 1 GB w formacie NTFS wersja 3.0 klaster 16 KB. W instalatorze wybrałem partycje i pozostawiłem system plików bez zmian. na to instalator pokazał źe mam niesformatowaną partycje lub uszkodzoną. No to ją sformatowałem PM8 z klastrem 8KB i wtedy instalator ruszył (nawet sie nie pluł o partycje), skopiował pliki instalacyjne i uruchomił ponownie komputer. Instalator pokazał ekran startowania na dole leciał niebieski pasek i nagle otrzymałem błąd STOP 0x0000006B. Screen z błędem w załączniku.
Moje pytanie brzmi: co moźe byc powodem, czy w2k moźna instalować na NTFSie z większym klastrem niź 4 KB i czy gra jest warta świeczki, czy będe miał szybszy odczyt.
Mój sprzęt:
– Athlon 2500+
– Dysk ATA Seagate 80GB
– GeForce 4 MX 440
– Płyta główna MSI KT4AV
– 256 RAM
PS: Moźe to jest wina tego źe to jest pod VMware, ale niestety nie moge przetestowaj normalnie bo mam 4 siostry i jak rozwale system to mnie powieszą za ...nogi :D
Z góry dzięki za pomoc
Odpowiedzi: 5
PM dziwnie robi partycje. Nie dość, źe za szybko i przez to niedokładnie to jeszcze nieraz na takich partycjach nie moźna zainstalować systemu. Chyba miałem kiedyś podobny bład, ale wtedy sformatowalem w Instalatorze i wszystko grało.
Wilekośc partycji chyba nie gra roli bo ustawiłem 3GB i dalej ten błąd.
PS: Widze Żółty źe nie lubisz PM :D . Ja tez bo mi 2 razy wystąpiły błędy przy usuwaniu i tworzeniu partycji, ale to było na XP i to nie był dyskietkowy tylko graficzny uruchamiany spod systemu.
PS: Widze Żółty źe nie lubisz PM :D . Ja tez bo mi 2 razy wystąpiły błędy przy usuwaniu i tworzeniu partycji, ale to było na XP i to nie był dyskietkowy tylko graficzny uruchamiany spod systemu.
MS podaje taką informację:
This error can be caused by any part of the disk subsystem, including bad disks, bad or incorrect cables, mixing different ATA–type devices on the same chain, or drives that are not available due to hardware regeneration.
It can also be caused by a missing file from the boot partition, or by a driver file that has been disabled from the Drivers tab by mistake.
Tak więc wcale to nie musi być kwestia dysku, choć on jako pierwszy podejrzany jest wskazywany.
Tak się zastanawaim czy ten !GB to nie jest za mało – trudno wyczuć czy i ile system wirtualny poza swymi plikami na swapa chce brać np.
Temo co Żółty napisał ad. wielkość klastra to tylko przyklasnąć moźna, a przyczyn szukać trzeba raczej gdzie indziej.
This error can be caused by any part of the disk subsystem, including bad disks, bad or incorrect cables, mixing different ATA–type devices on the same chain, or drives that are not available due to hardware regeneration.
It can also be caused by a missing file from the boot partition, or by a driver file that has been disabled from the Drivers tab by mistake.
Tak więc wcale to nie musi być kwestia dysku, choć on jako pierwszy podejrzany jest wskazywany.
Tak się zastanawaim czy ten !GB to nie jest za mało – trudno wyczuć czy i ile system wirtualny poza swymi plikami na swapa chce brać np.
Temo co Żółty napisał ad. wielkość klastra to tylko przyklasnąć moźna, a przyczyn szukać trzeba raczej gdzie indziej.
W sumie to trzeba uźyć polecenia format /FS:NTFS /A:8192 tylko nie wiem gdzie to wpisać, bo jak daje R to i chce konsole odzyskiwania to pisze źe nie znalazł pliku NTDLR i ponownie uruchamia, a jak dojde po ekranu gdzie kaźe mi wpisać hasło admina to daje enter (bo nie mam hasła) i ponownie sie uruchamia.
Ale skoro mówisz źe nie zauwaźe róźnicy to nie bede sobie robił problemów i kaźe mu sformatowac domyślnie, w sumei powinien mi ustawić na 9.75 GB partycji klaster 4 KB
Ale skoro mówisz źe nie zauwaźe róźnicy to nie bede sobie robił problemów i kaźe mu sformatowac domyślnie, w sumei powinien mi ustawić na 9.75 GB partycji klaster 4 KB
IMO przy tym sprzęcie, który masz, nawet nie zauwźysz tego, źe system stoi na partycji z klastrami 4–ro kilowymi.
PS. Musisz za pomocą PM formatować ?? Nie da się za pomocą zwykłego format z odpowiednim przełącznikiem ??
PS. Musisz za pomocą PM formatować ?? Nie da się za pomocą zwykłego format z odpowiednim przełącznikiem ??
Strona 1 / 1