Vista i problem z łączeniem się do www

Wczoraj zainstalowalem Windows Vista Ultimate EN_US i jade na 30-dniowym trialu. Generalnie wszystko sliczne i w ogole cacy chociaz jak to zwykle bywa 80% rzeczy pewnie trzeba bedzie wylaczyc bo nie wiem po co w ogole sie odpalaja, w samych services mam chyba z 30 pozycji uruchomionych no ale nie o tym chce pisac... mam problem z ktorym walcze od rana i nie potrafie tego rozwiazac. Napisze troche faktow aby bylo jasniej:

Z internetem lacze sie przez neostrade 2mbit, jest to moja wlasnosc, z nikim tego nie dziele, modemem ktorym lacze sie z netem jest lucent cellpipe, tpsa dawala go kiedys na poczatku zanim zaczela rozdawac badziewne namiastki modemow ktore podlacza sie przez usb. Modem ten laczy sie z karta sieciowa, wiec laczenie sie do internetu przez niego jest bajecznie proste i nie wymaga jakichkolwiek sterownikow, wystarczy ze w windowsie uzyje sie kreatora laczenia z netem poprzez PPPoE wpisze nazwe usera, haslo i jazda. Tak tez zrobilem u siebie na Viscie, pozniej zainstalowalem najnowsze stery do wszystkiego co mam w kompie czyli mobo, grafika, drukarka oraz karta muzyczna x-fi. Wszystko ladnie chodzilo i jakos umknela mi mala "drobnostka" z ktora nie potrafie sobie poradzic do teraz czyli nie potrafie polaczyc sie z niektorymi stronami www, bez wzgledu jakiego browsera uzywam. To jest bardzo dziwne bo wiekszosc stron na jakie zwykle wchodze dziala normalnie ale np. http://forumprawne.org czy http://update.miscrosoft.com za chiny ludowe sie nie zaladuja i predzej czy pozniej wywala mi blad ze nie idzie sie polaczyc z witryna, lub error code: 80072EFE w przypadku proby uzycia Windows Update wbudowanego we Viste. Zaloze sie ze takich stron w necie jest wiecej, po prostu jeszcze na nie nie wszedlem. Pol dnia kopalem po googlach szukajac co tez ludzie na ten temat pisali, wpisywalem kod bledu itp. wiekszosc tego co odkrylem tyczylo sie problemu jak ktos zainstalowal bitdefendera (taki firewall) ja go nie instalowalem wiec nic mi z tego, inne rozwiazanie bylo to zatrzymanie dwoch serwisow, skasowanie dwoch katalogow w windowsie, i restart - tez nic nie pomoglo. Ktos tez cos wspominal o zle skonfigurowanym DNS, patrzylem u mnie jest tak ze neo sam podaje mi DNSy, kiedy probowalem wpisac recznie to w ogole nie chcial mi net chodzic. Juz mialem sie poddac i wywalic w diabli te Viste ale pomyslalem ze sprobuje jakis proxy wpisac przez ktory sie przegladarka polaczy, wpisalem wiec w3cache.tnet.pl i cud sie stal, nieliczne strony ktore wczesniej nie chcialy sie zaladowac tym razem ukazaly sie moim oczom. No tak... ale to nie jest rozwiazanie, to tylko maly trilk a prawdziwy problem wciaz tam gdzies jest i chce go wyeliminowac, proxy tez mnie nie zadawala bo chodzi duzo wolniej niz bezposrednie polaczenie.

Macie jakies dobre rady? Nerwy mam slabe i predzej wywale system niz bede laczyl sie przez proxy ;)

ps. probowalem tez wylaczac wbudowanego firewalla, tego windows defendera tez wylaczylem na wszelki wypadek, w ogole wylaczylem wszystkie zabezpieczenia jakie widzialem na probe, goly Vista tez nie polaczyl sie bezposrednio. Jeszcze 2 dni temu wchodzilem na w/w strony od strzalu wiec bardzo powatpiewam ze to problem z moim tym bardziej ze sasiad obok mieszka i do tych stron laczyc sie moze spokojnie z neostrady.

Odpowiedzi: 1

Tyle się naprodukowałeś, a mnie tylko to zaciekawiło:

patme:
Wczoraj zainstalowalem Windows Vista Ultimate EN_US i jade na 30-dniowym trialu

Tak więc, triala jeszcze nie ma, więc jest pirat! Zamykam.

Anathema
Dodano
03.03.2007 11:11:36
patme
Dodano:
03.03.2007 11:03:10
Komentarzy:
1
Strona 1 / 1