Witam wszystkich..
Mam problem, z którym sobie nie radzę. A wygląda on tak. Na początek zatrzymał mi się wiatraczek na karcie graficznej i karta dostała temp 110 stopni. Kompa natychmiast wyłączyłem. Założyłem nowy radiator i wiatrak. Karta uruchomiła się bez problemu i komp działał dobrze przez kilkanaście minut. Po tym czasie wystąpił problem z prockiem ( Barton 2500) program Everest zaczął wskazywać nadmierne nagrzewanie się procka ( BIOS również). Płyta gł. zaczęła wyłączać mi kompa. ( Abit NF7-S) . Po jakimś czasie i kombinacjach z prockiem komp zaczął uruchamiać się, ale do momentu próby załogowania się do systemu i po wpisaniu hasła wyłączał się (Płyta główna daje naprzemienny sygnał dźwiękowy a gdy jestem w biosie komp działa normalnie i się nie wyłącza a i temp jest ok) Czasami wchodził do systemu i dopiero padał. W końcu udało mi się jakoś wejść w system ( XP prof.) i zauważyłem ze mój Norton jest wyłączony. Każda próba jego włączenia, wyłączała kompa ( sygnał dźwiękowy cały czas ten sam) Najpierw nie mogłem usunąć Nortona a gdy w końcu mi się udało i próbowałem go zainstalować od nowa to komp się wyłączał podczas instalacji albo przy uaktualnianiu programu. W końcu kompa udało mi się uruchomić i zaczął działać normalnie przez około 3 godziny. Następnie zacząłem po kolei odinstalowywać wszystkie programy. Przy niektórych za każdym razem wytłaczał mi komp.
Próbowałem zainstalować system od nowa, ale niestety przy próbie instalacji komp się wyłączał samoczynnie w momencie, kiedy powinien pojawić się ekran z zaakceptowaniem licencji. Po wielu próbach zrezygnowanych poszedłem do znajomego i zrobiłem formacie obydwu partycji. Dysk zachowywał się normalnie bez problemów. Uszczęśliwiony tym faktem pognałem do domu podłączyłem dysk, uruchomiłem kompa. Zaczynam instalację i … dochodzę  A na dodatek bis pokazuje mi spadek napięciaLdo ekranu licencja i pad  +5 do +4v V. Może to trochę chaotycznie opisałem, ale jestem już zmęczoną zabawą z tym wszystkim. Mam nadzieję, że kto zna przyczynę takiego działania sprzętu ( może to wir w biosie). Cholera nie wiem :-(( Dzięki za pomoc.