The Elder Scrolls IV: Oblivion
Witam chciałbym zacząć nowy temacik o grze Oblivion;ie jak wam sie ta
gra podoba jak wam smiga czy macie jakies problemy piszcie wszystko o
tej grze,ciekawostki,linki i tak dalej.
Odpowiedzi: 1
ja jeszcze w nia nie gralem ale z opini moich kumpli mozna wyciagnac rozne opinie.Jedni zachwalaja a drudzy nie.Po pierwsze ta gra ma niedopracowany kod gry.Tnie sie na kartach 7800 wiec tu chyba jest cos nie tak.Ponoc tez jest baaardzo wiele bugow
Strona 1 / 1
Poważnie tnie sie tan geforce 7800 ? nie wierze omg ja gram na procku 2.8 ghz ,512 ram i geforce 6600 i gra nawet chodzi plynnie niepowiem czasami sie zacina tak jak muwiles ale zeby sie ciela to nie mam mowy dziwne.Ale swiat gry i grafika no poprostu porazajace doznanie naprawde widoki sa wspanioale nie wiem jescze jak kupic konia podchodze do konika i pisze bay horse jak wsiade to zaczynaja mnie gonic i wtracaja do lochow ,nie wiem jak za niego zaplacic moze ktos podpowie heheh.<br> Pozatym zeby wygodnie grac niestety trzeba miec ten 1Gb ramu poniewaz jest tyle tekstor i obiektow ktore sa wyswietlane.<br> Pozdro<br> <br>
<BLOCKQUOTE><div><img src="/Themes/default/images/icon-quote.gif"> <strong>afgan:</strong></div><div> nie wiem jescze jak kupic konia podchodze do <br />konika i pisze bay horse jak wsiade to zaczynaja mnie gonic i wtracaja <br />do lochow ,nie wiem jak za niego zaplacic moze ktos podpowie heheh.</div></BLOCKQUOTE> <br />Mieć dostateczna ilosc kasy (2,5 k chyba) , zakosić go w nocy jak nikt go nie pilnuje, pogadać z którymś z zakonników o Assistance podczas wykonywania głównego questu - dostaniesz konia za darmo.
A na jakiej rozdzialce i detalach grasz?Moj kumpel ustawia wszystko na full+ AAx16 i sie przycina.Bede chcial tez zagrac w obliviona ale poczekam na wersje PL <br />
ja gram na rozdzielce 1024x768 32 bity i wszystko niestety wylaczone na wlaczonych zacinalo sie trudni sie mowi za malo ramu 1 G ramu jest wymaganay niestesy bo bez tego to lipa<br>
Wiecie gdzie mozna znalesc jakies napoje do regeneracji sil bo mam pewna misje w kawatch i stworki mnie masakruja debile trudna misja.A gra cos mi zaczola ciac nie wiem czemu ale sa to chwilowe zacinki wiec nieprzeszkadza to.<br>
Niestety mi nie działa :/ Mam za słabą karte graficzną ( Radeon 9200 128 Mb)<br>
<P>Witam,</P> <P>U mnie gra chodzi płynnie - Athlon 3000+ 64 bit, dysk SATA, ram 1GB 400MHz 2t timing, karta GeForce 5500 256MB 128bit. Gram na rozdiałce 1024 32bit + wszystko on. Nic się nie scina, przycina ani nic podobnego lol.</P> <P>Co do gry to jest cholernie ciekawa. W życiu nie widziałem lepszego RPG. Jestem co prawda dopiero na 3 lvl ale już dużo mogę powiedzieć. Specjalnie um. główne i dodatkowe szkoliłem podczas gry jak najmniej, ażeby wyszkolić resztę - poboczne - lepiej. Dało mi to tyle, że co level wszędzie mam do wyboru +5(trzeba po dziesięć podrzędnych trzepnąć żeby po pięć na zmianie lvl dodać)</P> <P>Co do qńa to nie wiem, bo nie widziałem. Co do buteleczek do regeneracji - jestem magiem robie sobie je sam. W Calderze masz gildię magów - wejdź na górę i "pożycz" sobie wybujany sprzęcik - ok 10K kosztuje. Poducz się alchemii tak do minimum 20 lvl, pozbieraj "ziółek" i trzep butelek do bólu. Nawet jak Ci butelki nie będą potrzebne to sprzęt się przyda, wiedza też - porobisz fiolki i posprzedajesz. Alchemia na 20 lvl przy tym sprzęcie to około 40 za butelkę więc zarobić się da. Poza tym polecam kupców wszędzie przekupić. Jak mają 50 stosunek do Ciebie to sprzedasz rzecz wartą 100 za 25. A jak 100 to tą samą rzecz za ponad połowę wartości.</P> <P>Ogólnie zacząłem grać magiem - taki tam zdolniacha. Ma i wady i zalety... Wadą jest to że te czary są delikatnie rzecz ujmując słabiutkie. Plus jest taki że i tak mało które stwory mają odporność na wszystkie żywioły więc zawsze je zmłócę. Dodatkowe plusy to to że choćby przeciwnik był ubrany w najcięższą zbroję to i tak mi może fiknąć ^^. Poza tym używam długiego mieczyka. Grópy czarów mam na poziomie 45-60 a mieczyk i tarcza na poziomie 50 - nie jest źle :) Każdy zaczynający grę powinien najpierw się pomodlić oby jak najwięcej "ciemnych typków" (mroczny zabójca) go napadało - polecam spać na zewnątrz - aby się dać łatwiej wytropić. Przeciwnik z nich jest rzaden, a rzeczy po nich - zbroja pełna i mieczyk - stanowią pokaźną sumkę - około 2,5K. Ja miałem troszkę szczęscia ostatnio bo w ciągu trzech dni (w grze) napadli mnie 7 razy - więc kaski się natrzepało i na treningi było - a trening jak wiadomo mistrza czyni :)</P> <P>Polecam częste savy - np przed wejściem do jaskiń itd. W jskiniach napotyka się postacie od 1 - 30 lvl (przeliczając na umiejętności postaci rzecz jasna [na oko]) więc wchodzisz jest ok wymiatasz wszystko, albo wchodzisz jest ok ... podbiega typek z toporkiem machnie raz - tracisz przytomność zanim się podniesiesz machnie drugi i nawet flaszki nie zdążysz łyknąć. Ja grając magiem pokonałem jednego tagiego maniaka. Najpierw wlazłem i oberwałem. Load. Wlazłem, wyczarowałem łuskę smoka -tarcza +50 przez 60sec- i ducha przodka - taka tam zjawa. Zjawa była po to żeby to nie mnie lał tylko ją. Powiem tak wystarczyło że raz zjawę trafił i zjawy nie było. tylko że zjawę ciężko jest trafić więc się męczył, a przez ten czas ja go ostro po pleckach piorunkami zmagałem (zjawa go ogniem lała). Jak zabił zjawę to wyczarowałem drugą i to samo :) jak już miał mało energi to podlazłem do niego i go trochę mrozikiem na dotyk posmagałem (piorunki i wszystkie na odległość - 2-20 a dotykowe 15-30) tak padł. Nic ciekawego nie miał przy sobie ale sobie poczarowałem i umiejętności rosną :)</P> <P>Jak macie jakieś pytania to walcie ... postaram się odpowiedzieć.</P> <P>Pozdro</P>
hehe dzieki widac ze obeznany jestes w tych sprawach.<br> Tak wiec ja musze dokupic wiecej ramu i bedzie ok.<br> A poza tym to mam misje w kawatch i teraz przechodze przez portal i musze isc do jakies (ala swiatyni) dochodze do niej ale mam tak malo hp ze zabijaja mnie teraz pytanko co jest dalej czy dobrze zmierzam?<br> pozdro ;D<br> <br>
<P>Skoro masz mało hp to wybierz sobie specjalność, którą masz mało obcykaną, a dającą do wytrzymałości - np włócznia. Następnie zarób trochę kasy i się w niej wyszkól 10 poziomów. Następnie zdobądź 10 leveli w podstawowych lub dodatkowych umiejętnościach i po otrzymaniu next level dodaj 5 pkt do wytrzymałości. czynność powtórz ze dwa razy co by hp było więcej. Poza tym pójdź do jakiegoś maga i kup sobie kilka skrolli smoczej łuski - da ci dodatkowe 50 hp przez 60 sec. Możesz też kupić sobie jakiegoś skrolla co by grupowo zabijać potworki - np władanie ognia (czy jakoś tak) 5-15 stóp - 40-60 dmg przez 15 sec+ 0-5 stóp 0-5 dmg przez 10 sec. Taki czar rzucasz i nie dajesz stworkom wyjść z ognia - tzn zastawiasz im drogę własnym ciałem - 2 sekundy i pozamiatane.</P> <P>Więcej nie mam możliwości Ci poradzić nie znając postaci którą grasz. Ale jedno jest pewne skoro sobie gdzieś nie radzisz to masz za niski lvl i/lub za mało umiejętności. Ja robię zawsze jeden myk. Gram czarodziejem i o dziwo należę do gildii wojowników :) Pani Płonące Oko w Balmorze mnie ubóstwia (100 symatii :)) jestem już opiekunem a mam dopiero 3 lvl :) Jak mi brakuje jakiejś umiejętności (a brakuje i to zawsze do awansu) to mykam do Scyda Neen i trenuję na krabach :) Przy okazji trochę się grzybków pozbiera i parę fiolek obniżenia kondycji będzie. Ze sprzedaży kaska i tak do momentu awansu. Teraz od szermierza do opiekuna brakowało mi 10 lvl we władaniu Długim Mieczem. Nie miałem grosza przy duszy więc poleciałem zrobić jedną fiolkę (co by mieć na autobus do Scydy:)) Myknąłem do Scyda Neen potłukłem kraby robiąc fiolki. Na krabikach, ogarach i kwamach dorobiłem się 6 lvl w Długim mieczu, 4 lvl alchemii, 5 lvl bez zbroi, 3 lvl średnia zbroja(nie stać mnie nigdy na ciężką bo wszystko wydaję na treningi:)) oraz po 3 lvl akrobatyka i atletyka. Wróciłem do Scyda i na fiolkach zarobiłem ponad 1000 sentimów. Pojechałem do Balmory, wytrenowałem się w gildii i dostałem 40 lvl w Ostrym mieczyku. Tytuł opiekuna wypracowany :) A jak jest się opiekunem w gildii to i nowe zadanka są:)</P> <P>Jedno było fajne. Zabić ogra w Balmorze. Wszedłem do niego do domu a on chce gadać. anijak go sprowokować do walki. A przepisy w Morrowind są jasne (nie wszczynaj bójek). Nie wiedziałem co zrobić. Kliknąłem w save. I zacząłęm go lać - a ten chce uciec do miasta (pewnie poinformować jakiegoś strażnika). naszczęście duch czuwał nade mną i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Przed walką zapodałem ducha przodka. To on skutecznie zastawił jedne drzwi a do drugich nie miał dojścia dopóki by mnie nie zabił. :)</P> <P>To tyle... podaj kilka parametrów postaci to Ci powiem co dalej ... chyba że to Ci wystarczy...</P> <P>Pozdro.</P>