Szyfrowanie plików POMOCY!!!!!!
POMOCY!!! Siadł mi XP i wykasowałem (format) wszystko. Niestety miałem na innym dysku folder który sobie zaszyfrowałem :cry: i teraz po zainstalowaniu świeźej kopii XP nie mam tam dostępu!! Co robić??!! Widziałem jedną odpowiedź na podobny post ale jest niefajna: "NIC". Ratujcie!!!
Odpowiedzi: 10
Jeźeli nie ma agenta odzyskiwania i podobnych "funkcji" opisywanych przy okazji "szyfrowania" i pokrewnych haseł w pomocy to ..... "by–by love"
No właśnie mam ten sam problem straciłam klucz.
Jestem pewna, źe jest jakies miejsce, w ktorym jest on zapisany.
Jakies pierwotne ustawienia lub historia to niemoźliwe aby był nie do odzyskania.
Jestem pewna, źe jest jakies miejsce, w ktorym jest on zapisany.
Jakies pierwotne ustawienia lub historia to niemoźliwe aby był nie do odzyskania.
no właśnie – moźe uda się odzyskać klucz i potem odszyfrować dane – tzn. nie orientuje sie czy one są jakoś specjalnie zapisane w jakimś miejscu? Gdzie XP je przechowuje?
wątpię, bo kaźda instalka winXP daje nowe klucze
a odzyskiwanie danych polega na ich odzyskaniu a nie na rozszyfrowaniu
a odzyskiwanie danych polega na ich odzyskaniu a nie na rozszyfrowaniu
A taki pomysł: czy jakby zeskanować dysk narzędziem do odzyskiwania danych po formacie to czy są szanse na odzyskanie klucza prywatnego?
no to prawdziwe pocieszenie
moźe coś takiego powstanie
przecieź na naszych oczach z 286 25 Mhz zrobił się np. Intel 4 4. Ghz
moźe coś takiego powstanie
przecieź na naszych oczach z 286 25 Mhz zrobił się np. Intel 4 4. Ghz
NIC > w Linuxie tez ich nie odczytasz. Wiem bo probowalem. Co najwyzej mozesz w Linuxie pliki do ktorych nie masz praw (np blokada folderu przez Admina itp itd)
Zaszyforowane dane leca w kosmos.
Mozecie je trzymac nawet do smierci, w przciagu 10 lat nie bedzie takiego programu (wersja optymistyczna) lub nie powstanie on nigdy(wersja realistyczna). Nie chodzi tu o to ze nie mozna bylo by czegos takiego napisac tylko moc obliczeniowa naszych kompow jest DUZO za mala by sprostac kluczowi (bodajze 1024 bit) serwowanemu przez XP.
Pozdrawiam, przykro mi.
Zrobcie sobie mejsce na dysku :)
Zaszyforowane dane leca w kosmos.
Mozecie je trzymac nawet do smierci, w przciagu 10 lat nie bedzie takiego programu (wersja optymistyczna) lub nie powstanie on nigdy(wersja realistyczna). Nie chodzi tu o to ze nie mozna bylo by czegos takiego napisac tylko moc obliczeniowa naszych kompow jest DUZO za mala by sprostac kluczowi (bodajze 1024 bit) serwowanemu przez XP.
Pozdrawiam, przykro mi.
Zrobcie sobie mejsce na dysku :)
ja mam to samo
kiedyś nie skopiowalem klucz prywatnego (w razie jakiegoś wypadku) i teraz trzymam wcześniej zaszyfrowane pliki na dysku, moźe coś kiedyś wynajdą
ale moźesz spróbować odczytać je w linuxie
tak mi radzą, ale niezbyt się łapię w tym systemie
kiedyś nie skopiowalem klucz prywatnego (w razie jakiegoś wypadku) i teraz trzymam wcześniej zaszyfrowane pliki na dysku, moźe coś kiedyś wynajdą
ale moźesz spróbować odczytać je w linuxie
tak mi radzą, ale niezbyt się łapię w tym systemie
A przeniesienie na FAT–a nie odblokuje? dostep z jakis konsoli odzyskiwania. Jakies nowe programy deszyfrujące...? :( Coś czuje źe poczekam z 2 lata i coś moźe wymyślą....
Mozesz zapomiec o tych danych. Nie ma ratunku.
Strona 1 / 1