Szwankuje dysk
Witam mam problem. Dostałem od kumpla dysk 20GB WD taki na kieszeń ale jest coś z nim nie tak. Gdy go podłącze to napoczątku wszystko jest ok bios go rozpoznaje i widac go w biosie jako sprzet. Ale winda wczytuje sie ok 10 min a jak sie załaduje to dysku niema. Próbowałem go podłączac juz na róźne sposoby i nic . Napewno cos sie porypało ale czy moźna to naprawic?
Dzieki
Dzieki
Odpowiedzi: 5
Czasem są to tylko błedy logiczne i wystarczy zdjęcie partycji i jej ponowne ząloźenie.
Innym przypadkiem są "słabe sktory" jako zapowiedź nadchodzącej "katastrofy" lub juź bad–y czyli instnie fizycznie uszkodzonych sektorów na dysku.
Moźan pobowąc maskowac je, ale w wypadku wad fizycznych pora, tak czy inaczej, rozglądać się za nowym dyskiem, bo ten w kaźdej chwili moze paść całkiem.
Moźesz uźyć jakiego WDClear, SpinRite czy podobnych programów – o kiemtórych informacje znajdziesz w archiwum, o innych w sieci.
Innym przypadkiem są "słabe sktory" jako zapowiedź nadchodzącej "katastrofy" lub juź bad–y czyli instnie fizycznie uszkodzonych sektorów na dysku.
Moźan pobowąc maskowac je, ale w wypadku wad fizycznych pora, tak czy inaczej, rozglądać się za nowym dyskiem, bo ten w kaźdej chwili moze paść całkiem.
Moźesz uźyć jakiego WDClear, SpinRite czy podobnych programów – o kiemtórych informacje znajdziesz w archiwum, o innych w sieci.
Po przeprowadzeniu diagnostyki dowiedziałem sie ze są tzw: read errors czyli jakies błedy odczytu , niewiem co to oznacza ale dysk niedziała.
Nienapisałem ze awaria nastąpiła po przyniesieniu tego dysku od innego kumpla . Wtedy jeszcze działał . Po pierwszym restarcie badz wyłaczeniu kompa dysku juz niebyło widac.
Nienapisałem ze awaria nastąpiła po przyniesieniu tego dysku od innego kumpla . Wtedy jeszcze działał . Po pierwszym restarcie badz wyłaczeniu kompa dysku juz niebyło widac.
Po przeprowadzeniu diagnostyki dowiedziałem sie ze są tzw: read errors czyli jakies błedy odczytu , niewiem co to oznacza ale dysk niedziała.
Nienapisałem ze awaria nastąpiła po przyniesieniu tego dysku od innego kumpla . Wtedy jeszcze działał . Po pierwszym restarcie badz wyłaczeniu kompa dysku juz niebyło widac.
Nienapisałem ze awaria nastąpiła po przyniesieniu tego dysku od innego kumpla . Wtedy jeszcze działał . Po pierwszym restarcie badz wyłaczeniu kompa dysku juz niebyło widac.
Gdy podłaczałem dysk przypiety jako slave bios go widzi ale winda odpala sie 10min.
Gdy odłcze inny dysk i tego WD podłącze jako master to komp staje zaraz po zliczeniu ramu. Ze zworkami i podłaczaniem napewno nic niepomyliłem troche juz sie nagrzebałem w tych rzeczach.
Sprawdze jeszcze te narzedzika o których piszesz
Odezwe sie
Gdy odłcze inny dysk i tego WD podłącze jako master to komp staje zaraz po zliczeniu ramu. Ze zworkami i podłaczaniem napewno nic niepomyliłem troche juz sie nagrzebałem w tych rzeczach.
Sprawdze jeszcze te narzedzika o których piszesz
Odezwe sie
Najpiewr sprawdź czy zworki sa prawidłowo ustawione, potem czy w systemie nie trzeba mu przypisać litery.
Jeźeli nic się nie zmieni to ściągnij ze strony WD narźedzie do diagnostyki i sprawdź nim ten hdd.
O wynikach melduj :wink:
Jeźeli nic się nie zmieni to ściągnij ze strony WD narźedzie do diagnostyki i sprawdź nim ten hdd.
O wynikach melduj :wink:
Strona 1 / 1