Witam. Otóż od jakiegoś czasu zdarzają mi się dziwne zwiechy systemu podczas uruchamiania. Objawia się to tym, że włączam komputer i kiedy jest ten ekran z logiem windows i latającymi kreseczkami w pewnym momencie zapala się lapmka w stacji dyskietek, ona (stacja) tak dziwnie chrumka, lampka gaśnie (gasnie też dioda sygnalizująca pracę dysku) i kreseczki latają już tak w nieskończoność (czekałem chyba z 3 minuty system nie włączył się). Walnąłem mu twardy reset i znowu to samo. Powtórzyło się tak chyba z trzy razy, więc postanowiłem wyłączyć komputer. Odłączyłem go od zasilania na 5 sekundek, podłączyłem i zadziałał. Takie coś zdarzyło mi się może 2 raz od 2 miesięcy, a problemy zaczęły się po zmianie obudowy na inną albo po podłączeniu nowego modemu neostrady albo po wymianie zasilacza na inny (te trzy rzeczy stały się jednocześnie). Kiedy już komp się włączy działa bez problemu w grach, programach, benchmarkach. Teraz chciałbym się was zapytać co może być powodem?: 1. Zasilacz, w evereście pokazuje, że napięcie na linii 12V wynosi 12,22 w czasie spoczynku a w stresie 12,35 - no ale wiadomo jak dokładne są to odczyty a nie mam możliwości sprawdzenia miernikiem (chyba, że załatwię) - czy możliwe, że to przez zasilacz? 2. Może jest problem z modemem neostrady? zmieniłem ze speedtoucha na sagema Fast800 (mam najnowsze stery ze strony producenta) 3. Może po prostu jest problem z płytą główną? 4. może to problem ze stacją dyskietek albo z taśmą? Taśmy IDE od dysku oraz napędów wymieniłem na nowe, więc one są pewnie sprawne. Od stacji dyskietek nie wymieniałem. W systemie stacja działa prawidłowo. 5. W menedżeże urządzeń zauważyłem, że przykarcie sieciowej (która jest na wejściu PCI a nie zintegrowana) jest wykrzyknik na żółtym tle który sygnalizuje jakies problemy z urządzeniem. próbowałem zainstalowac sterowniki (aby system znalazł je automatycznie), ale konczy się to niepowodzeniem. Może macie jeszcze jakieś inne sugestie? Pozdrawiam i z góey dzięki za pomoc.