Stary komp i problem z dźwiękiem po formacie
sprawa jest taka:
kumpel ma kompa ("lekko"starawy)
Duron 800Mhz
Seagate 10GB
265MB ramu
kompa miał z odrzutu z jakiegoś urzędu bez plytek ze sterami
był mułem i miał milenuma zainstalowanego więc mi zlecił formata i machnięcie XPeka
poszukałem chipsetów (VIA)
sterów do karty dźwiękowej CREATIVE SOUND BLASTER PCI 128 ENSONIQ E 1370
i do grafy S3 Incorporated LC2X
wszystko poszło ok aż do momentu testowania dźwięku
zamiast muzy słuchać pierdzenie i jakby metal piłowano
przeinstalowałem kilka razy stery do (dźwięk i grafa i chipsety) i nic
jedyne co mi jeszcze zagieło parola i raczej nie chodzi tu o sterowniki (chyba)
bo po odpaleniu windowsa jak odrazu siewłaczy winampa i puści muzykę chodzi bez zarzuty ale po ok. 20-40 sekundach zaczynają się chrobotania i trzaski i muzyki już ani deko nie słychać
Najlepsze jest to że jak sięzłapie jakiekolwiek okno windowsa i porusza myszk ąnim po ekranie muza wraca do normy i trzaski milkną
jak tylko się przestanie machać znowu jazda z piskami
zdurniałem
na to wychodzi że jak się obciąża system (machanie okanami, otwieranie programów etc) muzyka chodzi bez zarzutów ale po kilku sekundach dalej trzaski
jakieś też występują delikatne przekłamania grafiki (szczególnie na oknach windowsa typu właściwości pliku, czy jakieś systemowe zakładki ale to tylko albo kropki lub paski dwa kolo wskaźnika myszki)
pozatym śmiga komp aż miło
dużej zabawy ze sterami dźwięku i grafiki niema bo w necie nie ma sporej ilości do tych kart softu
za dużo sterowników niema
jak ktoś czai o co chodzi niech da znać
Odpowiedzi: 2
Ten zestaw jest kręcony -procek RAMy ?
Jeśli nie, zobacz jak jest z tym dźwiękiem jak wyłączysz DMA dla dysku i napędów - tak na próbę
Co do dzwieku sproboj podmienic myszke (moze generuje zaklocenia) i/lub karte graficzna (RiveTNT kupisz za grosze)
-
jakby xpek machał stery bez błędnie to bym sięchyba nie bawił w szukanie innych sterów :]<br><br>grafikę jakąś po formacie widać ale odświeżanie do du.y i zero ustawień ekranu<br>dźwięku brak<br><br><br>dzięki za rady, ale komp nie mój i wątpie żeby kumpel chciał inwestować cokolwiek w kartę grafiki(która niewiadomo czy pomoże)<br><br>z myszką sprawdzę, bo na to niewpadłem<br><br>thx<br><br>
-
Dzwięk;<br><br><a href="http://www.soundcard-drivers.com/drivers/120/120560.htm">Ensoniq Corporation es1370 driver - Ensoniq Corporation Sound Card Drivers - es1370wdm.zip</a><br><br>Grafika szukaj:<br><br><a href="http://www.s3graphics.com/en/resources/drivers/legacy/software_archive.jsp">S3 Graphics sterowniki</a><br><br><a href="http://members.driverguide.com/driver/detail.php?driverid=23119">3Dfx S3 Incorporated LC2X Display Driver Version... Driver Summary</a><br>
-
dzięki za linki, ale pierwszy i ostatni już testowałem<br><br>środkowy link wykorzystam<br><br><br><b>driverguide </b>znam dobrze i już tyle zdarłem sterów do tych staroci że mi na ten tydzień już dwa konta zablokowali bo limit przekroczyłem :)<br><br>poczekam do poniedziałku i potestuje<br><br>dzięki za pomoc<br>
-
<p>potestowałem już z 5 rodzajów sterów do dźwiękówy i dalej piski</p><p>podmieniłem nawet grafikę z inną i efektu brak</p><p> </p><p>testowałem też wyciągając jedną pamięć ram (są 2x 128SDramy ) i potem drugą i zmian brak (no oprócz że jużże mp3 chodzą ładnie w winmapie nie przez 30 sekund od odpalenia systemu tylko po 5 min )pewnie z powodu mniejszego ramu</p><p>nawet sieciówkę wydarłem i dalej to samo</p><p> </p><p>coś jest nie tak także z filmami</p><p>tnie je dość ostro i głos tak samo pierdzi<br /></p><p> najlepsze (najgorsze) jest to, ze na windows media playerze muza chodzi lepiej, ale nie idealnie (momentami pierdzi, ale niecaly czas jak w winampie)</p><p> </p><p>to dalo mi do pomyślunku, zauważyłem że pierdzi głoś jak "użycie procesora" jest na poziomie 2-5% a jak wzrasta do 30-99% muza gra normalnie nawet w winampie</p><p> </p><p>w media playerze są przy odtwarzaniu muzy te wodotryski i to mnie także skłoniło do podejrzeń</p><p>i powiedzmy "wyczaiłem" że jak w winampie włącze WIZUALIZCJE przy odtwarzaniu muzyki wsio jest OK</p><p>nawet filmy chodzą git (przy włączonych szlaczkach w winapie a wyłączonej muzie)</p><p> </p><p>WIEĆ wniosek chyba taki muza żle chodzi przy małym obciążeniu procesora/ systemu a przy jakimś tam obciążeniu wszystko gra OK</p><p>i tu potrzebuję odpowiedzi DLACZEGO SIĘTAK DZIEJE</p><p>bo to raczej nie wina dźwiękowy bo jak ją zamontowalem w drugim kompie (swoim) głos grał jak ta lala :)<br /><br /><br />podejrzewam jakieś może przepalenie w płycie głównej bo tylko jej nie "przestowalem"</p><p>a poprzednia dźwiękówa podobno się "spaliła", więc moglo to porobić jakieś belty</p><p> </p><p>sloty w kartach zmieniałem</p><p>banki pamięci też </p><p> </p><p> czy ktoś mi pomoże?</p><p>z góry dzięki<br /><br /> </p><p> <br /><br /> </p>
<p>zestaw raczej niekręcony </p><p>restar biosu zrobiłem i zero poprawy</p><p> </p><p>DMA wyłączyłem bez różnicy :(</p><p> </p><p>mi się skończyły pomysły i jestem w MEGA kropce<br />albo ten SB nie lubi tego sprzętu albo wogule dźwięk (płyta główna?)jest zdupcony w tym kompie<br /><br />:(<br />bardzo duży rebus dlaczego dźwięk chula przy obciążeniu procka 80-100% <br /></p><p> </p>