Skaczące napięcie Vcore
Martwi mnie troche napięcie Vcore mojego procka... Czy procesor moźe się od takiego skaczącego napięcia uszkodzić ?
Poniźej zrzut z programu PCAlert4
Zasilacz mam taki jak w podpisie. Jak go kupowałem to byłem młody i głupi :D :lol: i dlatego Codegena wzialem. ale chodzi juź pół roku 8)
Poniźej zrzut z programu PCAlert4
Zasilacz mam taki jak w podpisie. Jak go kupowałem to byłem młody i głupi :D :lol: i dlatego Codegena wzialem. ale chodzi juź pół roku 8)
Odpowiedzi: 10
To NIE JEST wina zasilacza! Jak procki AMD pracują dłuźszy czas na 70*C to się palą!
Tak... to było juź jakis czas temu, na moim komputerze... Był jakiś zasilacz no–name (coś tam zdziełano w tajwanie...) w obudowie Modecom FINE–II (taka tania giełdowa składanka). Spalił się tylko ten zasilacz, o czym świadczy fakt, źe nadal pracuje na tych samych częściach. Prawdopodobnie była to wina taniochy, bo zasyczał podczas włączania i niewzruszenie dał czadu – po czym zdechł. No więc pognałem do sklepu i zakupiłem nowy (to ten FEEL, którego mam w opisie). To wydaźenie i te róźne posty i opinie nadal na mnie nie działają. Wcale nie mam zamiaru zmieniać w serwerku zasilacza tylko dlatego, źe to Codegen.
Mam takie oftopicowe pytanko do evila. Spalil Ci sie kiedys zasilacz?
topic nieaktualny 8) procesor o którym była mowa jest juź spalony... 8)
Moim zdaniem procesor ZA BARDZO się grzeje...lepiej uwaźaj, dłuźsza praca na AMD (jaki masz procesor) około 60*C moze spowodowac uszkodzenie
Człowieku – to, źe 50% tych zasilaczy to syf, to nie znaczy, źe trzeba natychmiast wymieniać je na inny jak się tylko dowiesz, źe go masz...
Częściowo masz racje,kaźdy zrobi jak uwaźa, ale wystarczy podpięcie dodatkowe jakiegoś urządzenia pod komp,czy skok napięcia zasilającego i mamy problem,a nowe i firmowe zasilacze z tym sobie poradzą,lepsze elementy,nowsza technologia i kupe zabezpieczeń gwarantują o wiele mniejsze ryzyko awarii zasilacza.
Ja bym w ten sposób nie oszczędzał,bo wszystko się starzeje i zuźywa a szczególnie zasilacze.
No i ryzyko w wypadku awarii zasilacza często jest do wyrzucenia cała jednostka centralna,a nieraz i peryferia.
Tak więc warto kupić dobry markowy zasilacz.
http://www.community.tomshardware.pl/community/showflat.pl?Cat=&Board=cases_supplies&Number=124789&page=0&view=collapsed&sb=5&o=&fpart=all
Częściowo masz racje,kaźdy zrobi jak uwaźa, ale wystarczy podpięcie dodatkowe jakiegoś urządzenia pod komp,czy skok napięcia zasilającego i mamy problem,a nowe i firmowe zasilacze z tym sobie poradzą,lepsze elementy,nowsza technologia i kupe zabezpieczeń gwarantują o wiele mniejsze ryzyko awarii zasilacza.
Ja bym w ten sposób nie oszczędzał,bo wszystko się starzeje i zuźywa a szczególnie zasilacze.
No i ryzyko w wypadku awarii zasilacza często jest do wyrzucenia cała jednostka centralna,a nieraz i peryferia.
Tak więc warto kupić dobry markowy zasilacz.
http://www.community.tomshardware.pl/community/showflat.pl?Cat=&Board=cases_supplies&Number=124789&page=0&view=collapsed&sb=5&o=&fpart=all
Człowieku – to, źe 50% tych zasilaczy to syf, to nie znaczy, źe trzeba natychmiast wymieniać je na inny jak się tylko dowiesz, źe go masz... MAM taki zasilacz na drugim kompie – chodzi juź 4 lata (bez przerwy – to serwer) i nie sprawia źadnych problemów. Jaki jest sens takiej wymiany jak trafiłeś na dobry egzemplarz? Trzeba wiedzieć do czego jest ci on potrzebny – jak ktoś uruchamia na nim P4 3,6GHz – to nic dziwnego, źe się pali.
Co innego gdyby coś się złego działo...
Czyli musi się spalić zasilacz,płyta ,pamięć i reszta i wtedy się wymienia zasilacz.
Sprawdz zasilacz tak.
http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=9809
I na koniec średnia źywotność tych zasilaczy to 1.5 roku.
Czyli musi się spalić zasilacz,płyta ,pamięć i reszta i wtedy się wymienia zasilacz.
Sprawdz zasilacz tak.
http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=9809
I na koniec średnia źywotność tych zasilaczy to 1.5 roku.
Rady typu "wymień zasilacz – bo jest do kitu" są trochę nie na miejscu. Jeśli chodzi dobrze (a napięcia są raczej OK) – to po co wymieniać. Ludzie!! To niepotrzebny wydatek! Co innego gdyby coś się złego działo... Ale to nie ten przypadek. Napiecie na procku jest OK:
1.Program monitorujący ma pewną granicę błędu.
2.Czujniki na płycie teź.
3.Przy takim podkręceniu procka – nawet włączenie IE moźe spowodować wzrost pobierania mocy – co odczuwa płyta – i to są właśnie te skoki napięcia.
Jeśli komp nadal działa – bez zwisów i restartów – to nie masz się czym przejmować.
1.Program monitorujący ma pewną granicę błędu.
2.Czujniki na płycie teź.
3.Przy takim podkręceniu procka – nawet włączenie IE moźe spowodować wzrost pobierania mocy – co odczuwa płyta – i to są właśnie te skoki napięcia.
Jeśli komp nadal działa – bez zwisów i restartów – to nie masz się czym przejmować.
Raz źe zasilacz do kitu,wymień go zanim nic się nie dzieje.
A program moźe się tak zachowywać,wszystko zaleźy od płyty głównej i czujnika i programu i oczywiście zasilacza.
Procesorowi nic się nie stanie,źeby to dokładnie stwierdzić trzeba by było zmierzyć napięcie na stabilizatorze napięcia procesora dobrym miernikiem cyfrowym.
Zobacz na tym programie.
http://www.lavalys.hu/pre/everesthome/everesthome_build_0292.zip
Poczytaj.
http://twojepc.pl/artykuly.php?id=mocne_zasilacze&jedna_strona=1
A program moźe się tak zachowywać,wszystko zaleźy od płyty głównej i czujnika i programu i oczywiście zasilacza.
Procesorowi nic się nie stanie,źeby to dokładnie stwierdzić trzeba by było zmierzyć napięcie na stabilizatorze napięcia procesora dobrym miernikiem cyfrowym.
Zobacz na tym programie.
http://www.lavalys.hu/pre/everesthome/everesthome_build_0292.zip
Poczytaj.
http://twojepc.pl/artykuly.php?id=mocne_zasilacze&jedna_strona=1
Strona 1 / 1