Mam spory problem, i choc nie jestem laikiem, to przyznaje – nie moge sobie z nim poradzic,w zasadzie zglupialem. Mam taka konfiguracje sprzetowa: ECS k&s5A, Duron 900, 256MB SDRAM, Geforce 440SE, SB LIVE 1024, siec Planet, CD i CD–REC, HDD Samsung, FDD. A to moj problem: zgasla mi karta muzyczna. Nie ma konfliktu, jest wykrywana, ale jak doczytalem we wlasciwosciach karty – sterownik nie zostal zaladowany. Nic nie dala aktualizacja sterow (dzis sciagalem ze strony Creative), a o przekladaniu w inne gnizado nie chce nawet slyszec – siedzi ona tam sobie od ponad roku i tylko pod XP mam taki problem. Pod W98,ME nie bylo zadnych klopotow, zwisow itp. Karta dziala na pewno – muzyka z CD–ROMU jest slyszalna w glosnikach. I zeby bylo ciekawiej – jak wlaczylem ta, ktora jest zintegrowana na plycie – dzieje sie to samo – niby jest, a cisza...A stalo sie tak dziwnie po tym, jak przestal dzialac mi aparat cyfrowy Media Tech MT406 – przy probie zgrania fotek na HDD resetowal kompa...po resecie mialem wykrzykniki przy napedach CD, SB wlasnie, aparacie i jakis jeszcze systemowym urzadzonku. Wywalilem je, po resecie powykrywal sobie wszystko i dziala, oprocz muzyki...bardzo prosze o pomoc, nie chce mi sie juz stawiac tego od nowa, za duzo mam ustawien i danych do kopiowania, zeby sie z tym bawic. Dodam tez, ze system jest stosunkowo mlody – zainstalowalem go 18 marca. I nie mam zadnego SP.