DZięki dałem rade coś było w dysku nieznam sie na tym ale chyba w części starowej czy coś takiego zniszczyłem wszystko na dysku z linuxa bo winda nie dała rady bo zwisy były i juź działa tylko niepokoją mnie zwisy kompa jak nim poruszę mozesz sie wypowoedzieć na ten temat czy dysk sie uszkodził czy do wymiany THX

Spróbuj tego programu – pełna wersja – utwórz dyskietkę 1.44 MB lub CD i zabootuj kompa z nośnika i sprawdź dysk lub uźyj narzędzi producenta dysku.

http://www.pobieralnia.pl/index.php/item–show/3af/

Uźyj np dyskietki startowej 1.44 MB z PM wersji 8.0 lub wyźej,zdejmij wszystkie partycje i załóź i sformatuj.

No wybaczcie dysk to WD1600jd–00H
Własnie chodzi o te F6 (wrzucam FD załaduje stery) przechodzę dalej na dole pokazuje sprawdza dysk (pokazuje 160 GB) i zwiecha przez 3 godziny nic. Więc nie mogę nawet nic naprawiać nie wspominając o niszczeniu partycji i Instalki na nowo

Amstaff:

Sata WD 160 FD ze sterami sata są

Przy takiej składni to my teź nie wiemy o co chodzi.

W trakcie reinstalacji/naprawy podałeś przy komunikacie o F6 dyskietkę ze sterownikami SATA czy nie?
Jeźeli nie to ...masz winowajcę.

Jest tylko jeszcze jedno ale... moźe isę okazać, źe na dysku – z powodu OC powstały błędy ( moze tylko logiczne ) i naprawa wcale nei musi się udac, bo koniecznem ozę okazać się zdjęcie partycji – sam format moze nie być wystarczający.
Moze iwęc najpierw uzyj F6 ,a potem z konsoli odzyskiwania sprawdź ten dysk chksk /p /r i dopiero jeźlei okaźe isę, źe po tej operacji na dyksu jest wszystko poukładane, a system mimo to nei chce wejść próbuj reinstalacji.