restarty windows xp
od jakiegoś czasu restartuje mi sie system,nigdy nie wiadomo kiedy,a potem sa problemy z jego odpaleniem,jakby mial za malo mocy nie wiem czy to nie wina zasilacza (300v)bo jak poruszam wtyczką przy plycie głównej(kabelkami od zasilacza idącymi do plyty głównej)to sie odpala.Aha baterię na płycie mam nowa,antywirem byl skanowany wczoraj(nortonem)więc problem chyba nie w wirusie
Odpowiedzi: 3
Pewnie obluzowała ci się wtyczka doprowadzająca prąd do płyty. Wyjmij ją i włóź jeszcze raz, dociśnij mocno.
Jak nie pomoźe to podepnij drugi zasilacz, np. skocz z kompem do kolegi rozkręć mu obudowę i w moźliwy sposób podłącz zasilanie od jego zasilacza, będziesz miał wteydy jasnośc co robić dalej.
Jak nie pomoźe to podepnij drugi zasilacz, np. skocz z kompem do kolegi rozkręć mu obudowę i w moźliwy sposób podłącz zasilanie od jego zasilacza, będziesz miał wteydy jasnośc co robić dalej.
Pewnie obluzowała ci się wtyczka doprowadzająca prąd do płyty. Wyjmij ją i włóź jeszcze raz, dociśnij mocno.
Jak nie pomoźe to podepnij drugi zasilacz, np. skocz z kompem do kolegi rozkręć mu obudowę i w moźliwy sposób podłącz zasilanie od jego zasilacza, będziesz miał wteydy jasnośc co robić dalej.
Jak nie pomoźe to podepnij drugi zasilacz, np. skocz z kompem do kolegi rozkręć mu obudowę i w moźliwy sposób podłącz zasilanie od jego zasilacza, będziesz miał wteydy jasnośc co robić dalej.
Masz najwyraźniej spaprany zasilacz albo się płyta poruszyła(to dziwne ale u mnie z płyty "odskoczyła" karta graficzna).
Strona 1 / 1