"kabel sieciowy jest odłączony" a nie jest

Witam,
mam problem z sieciówką – w tray'u cały czas jest komunikat "kabel sieciowy jest odłączony" i na switch'u link nie świeci się bo teź niby czemu. Wszystko teoretycznie się zgadza poza penymi sprawami:
Kabel jest podłączony i jest sprawny na 100% bo ten sam komp ale pod linuxem uaktywnia sobie interfejs i net chodzi jak złoto.

Najprawdopodobniej linux przy zamykaniu wyłącza sieciówkę a XP jej nie uaktywnia.
Jak natomiast mogę to zrobić "z palca"? Co zmienić i gdzie w ustawieniach aby XP przy starcie uaktywniał sieciówkę.
Przekładanie kart do innego slotu odpada (zintegrowana), wyłączanie i włączenie w biosie odpada (brak takiej opcji, bardzo ubogi bios), devcon nie pomógł, co dalej...

P.S. wszystko było OK do chwili zainstalowania linux'a

Odpowiedzi: 4

Panowie, ja nie twierdzę, źe mam rację bo przecieź szukam pomocy co znaczy, źe przyznaję się do niewiedzy, wytłumaczcie mi tylko jedną rzecz:

dzisiaj wyjąłem baterię, następnie uruchomiłem windę...
Sieciówka działa!!!
Kolejna czynność... uruchomienie linuks'a – wszystko działa :)
następnie: winda – "kabel sieciowy jest odłączony"

i kicha – od nowa to samo: wyciągam baterię, loguję się do windy – działa – i piszę do Was teraz...

P.S. wcześniej miałem Fedorę i nie było problemu, stało się to po zainstalowaniu OpenSUSE...

Ja rozumiem, źe jesteście przekonani o swoich racjach, ale wytłumaczcie mi tą sytuację... bo ja nie umiem.

Zrobię tak jak mówicie – odnajdę najnowsze sterowniki i po instalacji podłączę się jeszcze raz do linuksa... mam nadzieję, źe będzie w porządku.

Dziękuję za zainteresowanie, mam nadzieję, źe w podziękowaniu będę mógł w nalbliźszym czasie pomóc innym uźytkownikom formum w ich problemach.

P.S.2 Jak ktoś z Was mieszka we Wrocławiu to chętnie się spotkam i Wam zademonstruję te cuda bo mam wraźenie, źe mi nie wierzycie :?
Anonymous
Dodano
14.02.2006 23:34:39
  • iNTER 15.11.2006 23:53:01

    <p>Mam dokładnie taki sam problem jak Ty</p><p>zainstalowałem dystrybucję linuxa ( nie pamietam dokładnie jaki to był ale chyba SUSE 10.0 ) i od tamtej pory sieciówka na mojej płycie GIGABYTE usneła.</p><p>Czy juz ktos poradził sobie z tym problemem? &nbsp;</p>

kjagoda:
Pytanie, czy Linux zamykając sesję nie wpisuje do karty jakiegoś magicznego komunikatu, który usypia ją jak zatrute jabłko królewnę Śnieźkę?

Tak na serio to czy nie moźna w pliku przetwarzanym przez linux'a w trakcie zamykania systemu usunąć linię odpowiadającą za usypianie karty – jeśłi tak to w jakim pliku i jaki proces jest za to odpowiedzialny?

SIeciowiec z pracy powiedział : "To nie moźliwe" a jednak się stało...
Musialby potrafic programowac EPROM sieciowki. Tak nie jest.

Windows nie korzysta z plikow linuksa.

Sieciowiec ma racje :wink: .

BTW, poszukaj innych sterownikow do sieciowki na stronie albo Asusa, albo jej producenta.
EL NINO
Dodano
14.02.2006 22:46:26
Z nowym tematem masz jak najbardziej rację ale nie wiedziałem o tym – sądziłem, źe jak się przeniosę trafię do osób bardziej zorientowanych w temacie tym akurat, który mnie interesuje. Wracając do tematu: sprzęt o którym mówimy to laptop Asus A4D (jakby co)
1. Skoro sieciowka jest zintegrowana, musi byc w BIOSie miejsce do jej zalaczenia/wylaczenia. Sprawdz dokladnie.
1. Jak rany dydy – nie ma opcji wyłączania i włączania sieciówki,
2. Jesli pod linuksem dziala, byloby nieprawdopodobnym, aby wylaczala sie sama.
2. A jednak... (informatyk z pracy powiedział to samo :–)) Pytanie, czy Linux zamykając sesję nie wpisuje do karty jakiegoś magicznego komunikatu, który usypia ją jak zatrute jabłko królewnę Śnieźkę? Ja szukam teraz królewicza, który ją obudzi:). Tak na serio to czy nie moźna w pliku przetwarzanym przez linux'a w trakcie zamykania systemu usunąć linię odpowiadającą za usypianie karty – jeśłi tak to w jakim pliku i jaki proces jest za to odpowiedzialny? (być moźe nie tędy droga ale ja juź nie wiem za co się brać)
3. W windowsie masz menadzera urzadzen. Zerknij do wlasciwosci sieciowki – czy wybrana jest opcja "wlacz". Zaraz na pierwszej zakladce Ogolne.
3. W menadźerze – sieciówka jest włączona, mało tego – połączenie lokalne jest aktywne, mogę je włączać i wyłączać
3. Co ze sterownikami ? Moze wystarczy ja usunac, odinstalowac w menadzerze ?
4. Kartę odinstalowałem – po restarcie system wykrył ją i zainstalował od nowa – po czym pojawił się mój ukochany dymek – "Kabel sieciowy jest odłączony" – bez zmian Miałem raz do czynienia z czymś takim w stacjonarnym sprzęcie – pomogło wyłączenie zasilania (wtyczka z gniazdka). W tym przypadku jest o tyle gorzej, źe dostęþ do baterii jest trudny (4 upierdliwe śrubki) i chyba w sumie da się to zrobić jakoś "bardziej profesjonalnie"...? P.S. SIeciowiec z pracy powiedział : "To nie moźliwe" a jednak się stało...
Anonymous
Dodano
14.02.2006 01:07:29
OK, ale dlaczego zaczynasz drugi temat ? Od tego sa moderatorzy, aby przeniesc temat zalozony w innym dziale.

1. Skoro sieciowka jest zintegrowana, musi byc w BIOSie miejsce do jej zalaczenia/wylaczenia. Sprawdz dokladnie.
2. Jesli pod linuksem dziala, byloby nieprawdopodobnym, aby wylaczala sie sama.
3. W windowsie masz menadzera urzadzen. Zerknij do wlasciwosci sieciowki – czy wybrana jest opcja "wlacz". Zaraz na pierwszej zakladce Ogolne.
3. Co ze sterownikami ? Moze wystarczy ja usunac, odinstalowac w menadzerze ?
EL NINO
Dodano
13.02.2006 20:22:40
Anonymous
Dodano:
13.02.2006 12:14:37
Komentarzy:
4
Strona 1 / 1