witam.

przed kilkoma dniami zainstalowalem WinXP z SP2 EN. wszystko byloby pieknie gdyby nie dysk ktory daje znac o sobie praktycznie co kilka sekund tak jakby zapisywal cos na dysku. jest to o tyle dziwne iz dzieje sie tak takze w momencie gdy nikt nic nie robi przy komputerze. mam dysk "SEAGATE ST318452LW" z kontrolerem "Adaptec SCSI Card 29160N – Ultra160 SCSI".
probowalem juz wszelkich metod wykrycia tego dranstwa ale bez powodzenia. monitorowanie zapisow na dysku programem File Monitor nic nie daje – odglosy dochodza nawet wtedy kiedy ten program nie sygnalizuje zadnej aktywnosci na dysku. wspomne jeszcze ze:
– automatic updates jest wylaczone
– defragmentacja w czasie bezczynnosci kompa jest wylaczona /opcja w Tweak UI/
– indeksowanie plikow jest wylaczone na obu partycjach
– wbudowany firewall jest wylaczony
– system restore jest wylaczone
– wszelkie zbedne procesy /services/ zostaly wylaczone
– sterownik do kontrolera zostal wymienony na oficjalny ze strony adaptec.com
– w trybie DOS dysk dziala prawidlowo

dodam jeszcze tylko, ze czestotliwosc tych zapisow sie zmienia – raz sa bardzo czeste, raz dysk jest cicho przez kilkanascie sekund – brak przy tym wyraznej przyczyny takich wahan.

macie jakies pomysly na rozwiazanie tego problemu?