IDKFA? ;)

Do KUBY nic nie mam...
Chyba wyraznie wyrazilem sie wczesniej ze szlo mi o pytanie (nie o odpowiedzi i kryterium) choc po lekturze dyskusji to troszke punktacja przy ocenie tak mnie zasmucila...
Co tam bedziemy walczyc jeszcze tylko 224 osoby do pokonania ;)

Kurna tak zagladam od czasu do czasu do tego tematu i cały czas mam wrazenie źe co niektórzy najchetniej by cie Kuba na stosie spalili :mrgreen:

Zaraz moze zacznie sie ze niektórzy na "citach" jadą :P :)

wujekStasek:

a po co je podawc?

edit:
a historyja zawiera czasem wazne informacje ktore pomagaja w rozwiazaniu pytania...

no zaraz ale Kuba napisal ze pytanie to pytanie a historyjka to historyjka i jest tylko po to by byla...

po co je podawac? no moze poprostu zeby zweryfikowac tą dyskusje...

i dalej zgadzam sie z El Nino... albo napiszcie otwarcie "pytania to pytania itd" albo trzymajcie sie konwencji historia i pytanie...

a teraz ide napic sie herbaty i pomyslec co jeszcze moge uczynic by sie zrelaksowac po pracy .. niestety jestem tylko Protetykiem a komputer to taka ciekawostka, bo lubie wiedziec po co cos mam...

ps. dostalem tylko 2 punkty i wypadlem z top 10 chlip – nie bedzie dlugopisu :(

Z mojej strony takze sorka jesli przesadzilem – ale od zawsze wiadomo ze jestem upierdliwy ;)

No dobra, przyznaje źe troche przecholowałem, jesli kogoś obraziłem przepraszam, nie miałem prawa na moich kochanym moderatorów i innych osób w tej dyskusji tak napsać. W kaźdym razie szkoda mi tez, ze pod moim adresem, jak i teź portalu padły słowa typu "kompromitacja", "odwalacie lipe", "kuba zachowuje sie jak pewien admin i innego serwisu" i źe sie błaźnie – troche się tym jednak przejąłe, stąd moja reakcja.

Ciesze sie, źe macie inne opinie niź my oraz osoby z Microsoftu które pisały dokument "7 kroków". Pewnie i tak nie udało mi się was przekonać, źe na pytanie, o środki bezpieczeństwa podczas pracy z komputerem, to własnie "7 kroków" jest podstawą. Prosił bym więc was teź o przyjęcie do wiadomośći, źe inni (my i Microsoft między innymi) mamy widocznie inne zdanie na ten temat. A jako organizatorzy tego konkursu musimy jednak jakomś jedną wersję kryteriów ustalić, a co do prawidłowości tego wyboru, w miarę powtórnego sprawdzania wszystkich pytań jesteśmy coraz to bardziej utwierdzani (chociaź nigdy w to nie wątpiliśmy ;–)).

Pamiętajcie, źe nikt nie jest dobrym sędzią w tej sprawie. Przykład Kietka pokazuje, źe kogokolwiek moźna by spytać o środki zachowania bezpeiczeństwa podczas pracy z komputerem, kaźdy z was ma swoją 100% bezbłędną liste. Ktoś musi wziąść na siebie rolę tego złego, inaczej mówiać o "kompomitacji" obraźalibyście równieź wszystkich uźytkowników którzy zrozumieli pytanie w inny sposób niź wy, udzielili innej, wg nas dobrej odpowiedzi. A jest ich przytłaczająco więcej niź was.

Kuba:

mówiłem o sobie ;–)

Jasne :mrgreen:

mówiłem o sobie ;–)

Kuba:

paru waźniakom

Kogo miales na mysli Kuba ?

Tylko Was na chwilę z oczu spuściłem i 5 stron bicia piany.
Udąło mi się jednak ś wyłuskać z tego gąszczu :

Wujek Stasek

a mam takie pytanie...
jak wg was powinna wygladac odpowiedz?

nie zwracając uwagi na to, źe juź parę razy EL NINO, a nie tylko On sugerował, źe odpowiedź powinna przede wszystkim być ...na pytanie. Stą nic tylko przyklasnąć i temu stwierdzeniu

pytanie znales jak na nie odpowiadales ... i wtedy powinienes sie zastanowic

Szkoda tylko, źe nie dziąła to w drugą stronę. Okazuje się bowiem, źe nie naleźy czytać jedno, a odpowiadać na drugie.

Mniód.

Zas Kuba

mam nawet ogromną satysfakcje z tego, ze paru waźniakom myślących, źe banalny konkurs na cxp przejdzie im jak z płatka, ugrząsł mocno gardle i nei da się przełknąć. Na zadane pytanie (pytanie to jest taka linijka tesktu pod takim duźym obrazkiem, widze ze wiekszosc z was myli pytanie z trescia odcinka) naleźalo udzielić zwięzłej odpowiedzi. A punktowalismy tylko podstawy, bo jaki ma sens stosowanie zaawansowanych technik bezpieczenstwo, skoro podstaw sie nie stosuje.

Teź się cieszę, źe Ci się udało. szkoda tylko, źe dopiero teraz jest mowa o jakichś podstawach.
Zdawało mi się, źe pojęcie bezpieczeństwa jest w miarę zdefiniowane i albo coś jest bezpieczne, albo nie.
Nie iwem co i z czym mylę, ale na pewno nie mylę się jeźlei na pytanie – publicznie, a więc i do mnie skierowane

A jakie wg ciebie naleźało postawić pytanie, aby kopia bezpieczeństwa teź była prawidłową odpowiedzią?

odpowiem ,w stylu dokładnie takim jak w zadaniu konkursowym, "na pewno nie: jakie są podstawy?"

Jak widać nawet Organizoatorom trafia się klasyczne mieszanie ....... z palcem, a potem tłumaczenie, źe jkaby co to patrz punkt 1.

Teraz zaś – konwenanse odłoźę na bok, bo tak trzeba i w nosie mam ewentualne konsekwencje:

Pisanie o uczestniach konkursu – nie jest waźne czy ich znasz, lubisz, czy w dupie masz – per "waźniacy" i dodawanie do tego komentarzy na temat satysfakcji wniosek wyciągnąć pozwala o tym , źe obiektywizm oceniania juź sam sobie pozwoliłeś ad acta odłoźyć.
Jakbyś się teraz nie starał odium takiego zachowania z siebie zdjąć to niesmak pozostanie, a kaźdą ocenę odpowiedzi komentarzem, dla Ciebie niepochlebnym, opatrzyć będzie moźna.
Choć w sumie co mnie to...... "Tu l'as voulu, George
Dandin, tu l'as voulu"

Kuba – jezeli to pytanie jest prawdziwe to jesli by sie uprzec to i backup mozna tam wsadzic. Co nie zmienia jednak faktu ze narobiliscie zamieszania z tymi pytaniami ;) Ale w regulaminie nie ma napisane, ktorym pytaniem nalezy sie kierowac. Ale zakonczmy juz to ;)

fakt, to jest nasz bład, niedopatzrenie w które brneliśmy od poczatku. Dostepne sa tylko wszytskie warianty odpowiedzi. Nastepnym razem będziemy musiali zostawic całe zadnaie pod kaźdym z odcinków (jka się jeszcze na taki konkurs zdecydujemy, bo chyba lepiej nie)

kurcze to chyba zle z tymi walentynkami odpowiedzialem :?

ze tak powiem chyba sie wyglupilem

Historyjka historyjką, i sformulowane w niej pytanie to jednak nie to samo co pytanie konkursowe dostepne pod kazdym z odcinkow.
W zwiazku z tym dziwi mnie bardzo fakt ze pytania zostaly usuniete. Dobrze wiedziec jak brzmialo pytanie, na ktore sie odpowiadalo...

Wczesniej myslalem, ze pytania znajde chociaz po zalogowaniu sie – razem z udzielonymi odpowiedziami. Dlaczego wlasciwie nie ma pytan?

Zapytaliśmy jakie środki bezpieczeństwa w pracy z komputerem powinien stosować Staszek.

oj nie stary
bo to ja mam racje!

i nie zamierzam sie poddawac,
w koncu biore przyklad z mojego mistrza – kietka

a pamietacie odcinek czwarty ten jak chlopaki chcieli sprawdzac czy jset jakis nowy konkurs na cxp?

no to ja uwazam ze to pytanie z komiksu bylo wlasciwe!
tez tak odpowiedzialem: ze jest nowy konkurs, walentynkowy oczywiscie

To zobacze w koncu te pytanie konkursowe?

no wiec dyskujsa zakończona. Pomysliłeś się i tyle. Oświadczam wszem i wobec, źe pytanie z historyjki w źadnym z odcinków, nawet w 4. nie było pytaniem konkursowym (a po za tym wieksz odcników nie kończy sie pytaniem ;–)) Głupio ci? (nie musisz nic mówić) ;–)

Bo dla mnie pytanie wlasciwe to, to ktore jest w historyjce. Dlatego tak sie kloce o to "wlasciwe"
Staszek – ty i tak te swoje posty mozesz w buty wsadzic ;)

ty to jednak jestes...
zmobilizowales mnie :)

w takiej sytuacji ja nie tylko bede drazyl temat jutrzejszego pytania ale Uwaga!: rowniez wtorkowego pytania!

bo caly czas sadze ze one sa złe...

i nie wyloguje sie z tego forum dopuki nie otrzymam odpowiedzi :!:

Dobra, ja ci zacytuje zaraz to pytanie, tylko mi napsiz? O co właściwie ty się kłuciłes?? Mówiłeś, ze o pytanie, ale przecieź to niemozliwe, skoro go nie znałeś.

Chciales wiec zaistniec? Wtracic cos do dyskusji? Nabic sobie postów?