Artykuł nie jest moźe pierwszej świeźości,ale obrazuje sytułację w bankach on–line.
Podstawową dziurą w zabezpieczeniu jest niewiedza uźytkownika banku.
Banki on–line nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek ryzyko związane z lukami w zabezpieczeniu po swojej stronie, dlatego nie korzystają z typowych systemów typu Windows, Linux czy inny Open Source a ze specjalnych systemów obsługi i uwierzytelniania klienta więc zastosowanie exploita jest mało prawdopodobne ( po stronie banku ).

mcscr@by:

Wyciągnij wnioski :

:arrow: http://www.pbpolsoft.com.pl/polsoft/aktualnosci/infopras/pckurier_04_2002_jkrol.php

Po cytacie jaki znalazłem ("PKO BP nie podjął próby uruchomienia oddzielnego banku internetowego, dlatego źe traktujemy naszych klientów równoprawnie.") myślę, źe ten artukuł ma juź kilka dobrych lat i nie jest aktualny. Inteligo nalerzy do PKO BP :)

Myślę, źe ten text nt. exploitów powinien ci trochę wyjaśnić sprawę:
http://www.konradvme.org/index.php3?site=lamerfaq&nx1=lamerfaq_view&id=36

Poza tym myślę, źe bank internetowy w pierwszej kolejności inwestuje w bezpieczeństwo. Problem exploitów nie wchodzi w gre. Osobiście myślę, źe bank internetowy jest bezpiecznym miejscem, sam mam konto w Inteligo :D

Wyciągnij wnioski :

:arrow: http://www.pbpolsoft.com.pl/polsoft/aktualnosci/infopras/pckurier_04_2002_jkrol.php