Prosze o pomoc zabic TROJANA w moim kompiku !!!
Mam TROJANA w dokumentach
c:WINDOWSSystem32winpup32.exe EXE Files
c:Dokuments and SettingUsserMoje dokumentywinpup32.exe, wykryl go Norton AntyVirus i pojawil sie "Alert Trojan" i za nic nie mozna tego zlikwidowac. Wchodze w te zawirusowane dokumenty, klikam "usun" i wtedy pojawia sie nota, ze "nie mozna usunac bo albo dysk jest pelny, albo dok.chroniony haslem, albo jakis program korzysta z tego pliku. Wszystko mam zamkniete jedynie jest ten "Alert Trojan",od programu Norton AntyVirua. Moze przez ten Alert jest otwarty wlasnie program Norton i dlatego nie mozna zlikwidowac tego pliku.A Ten Alert jest nielikwidowalny i po nowym odpaleniu kompa czy resetowaniu pojawia sie kiedy wchodze w dokumenty aby zlikwidowac tego Rezydenta Trojana.Prosze o pomoc bo nie wiem juz co robic.On mi pochlonie program, komp i mnie!!!! SOS (jeszcze jedno, prosze oglednym jezykiem bo nie znam zawilego slownictwa komputerowego wiec tak po chlopsku najlepiej).Moj adres skrzynki mailowej disti@op.pl. Z gory dziekuje. :cry: :!: :!: :!: :!:
c:WINDOWSSystem32winpup32.exe EXE Files
c:Dokuments and SettingUsserMoje dokumentywinpup32.exe, wykryl go Norton AntyVirus i pojawil sie "Alert Trojan" i za nic nie mozna tego zlikwidowac. Wchodze w te zawirusowane dokumenty, klikam "usun" i wtedy pojawia sie nota, ze "nie mozna usunac bo albo dysk jest pelny, albo dok.chroniony haslem, albo jakis program korzysta z tego pliku. Wszystko mam zamkniete jedynie jest ten "Alert Trojan",od programu Norton AntyVirua. Moze przez ten Alert jest otwarty wlasnie program Norton i dlatego nie mozna zlikwidowac tego pliku.A Ten Alert jest nielikwidowalny i po nowym odpaleniu kompa czy resetowaniu pojawia sie kiedy wchodze w dokumenty aby zlikwidowac tego Rezydenta Trojana.Prosze o pomoc bo nie wiem juz co robic.On mi pochlonie program, komp i mnie!!!! SOS (jeszcze jedno, prosze oglednym jezykiem bo nie znam zawilego slownictwa komputerowego wiec tak po chlopsku najlepiej).Moj adres skrzynki mailowej disti@op.pl. Z gory dziekuje. :cry: :!: :!: :!: :!:
Odpowiedzi: 20
brtx:Przeczytalem Twoj post dwa razy i nie wiem o co dokladnie chodzi...
To jest nas dwóch...
Pozdrawiam
Przeczytalem Twoj post dwa razy i nie wiem o co dokladnie chodzi. Mozesz wyjawic meritum sprawy? Tak wiesz kawe na lawe, bez zaciemiania.
HA :!: HA :!: HA :!:
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
HA :!: HA :!: HA :!:
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
HA :!: HA :!: HA :!:
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
HA :!: HA :!: HA :!:
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
Za co te nieszczescie na mnie spadlo,–ja sie pytam :?:
Skonczyl sie wirus a zaczal swirus, tylko nie wiem czy system czy ja.... :?:
Zatem ciag dalszy mojego fatum :!:
Wywalilam Trojana, wczesniej odinstalowalam Nortona ale po poradach zainstalowalam go ponownie i trwalo to OOOoooo oo o, wiec zaczal chodzic i zawieszal sie, wiec ponownie wywalilam tego Nortona ale system nakazal poprawic program przez wlozenie plytki instalacyjnej co uczynilam :lol: z ogromna nadzieja na poprawe stanu programu :!: .
Wchodze na strone i zaczynam ja przesuwac a strona jakby falowala :wink: , wiec przesuwam pokretlem myszy a tu tez dziwy jakies :shock: , falowanie=przesuwanie :( .
Poszlam po rozum i zaczelam szukac w panelu sterowania ale tam nic nie pomoglo, ani porady
Windowsa XP Home Edition, ktore mam tu zawarte.
Wchodze wiec w poczte rozeslac wici o pomoc a tu :!:... kiedy zapelnie trescia okno i dochodze do dolu strony to napis wchodzi pod pasek na dole i nie widze co pisze ani nie mogeprzesunac wyzej i musze pomniejszyc literki aby popatrzec co wysmarowalam.
I co WY madre glowki na to :!: :?:
Noce i dnie siedze i ponawiam proby ale nic, nawet dyskietke instalacyjna z klawiatura i mysza przelecialam ale problema nie znikly.
Czy jest tam jakas dobra duszyczka co mi znow tak kawa na lawe po chlopsku wyjasni bom jakos jeszcze nie nawyklam ale ucze sie blyskawicznie :idea:
Czy ja mam moze juz wzywac jakiego wracza do swojej osoby.
Jeszcze jedno, –czy ktos pokonal te zbzikowane systemy komputerowe, i czy jest w zdrowiu dobrym.... :?:
Dziekczynne poklony za pomoc i dozgonna ma wdziecznosc :D
margo, prawie pokonana :(
Kaspersky zdecydowanie jest w czołówce av.
Jednak nie jednostkowe przypadki wieszania sys XP np.na Politechnice Warszawskiej są faktami.To samo w instytucjach.
Jednak nie jednostkowe przypadki wieszania sys XP np.na Politechnice Warszawskiej są faktami.To samo w instytucjach.
Zdecydowanie to nie jest freeware wiec albo testowales jakas bardzo stara wersje albo wystapila jakas zbieznosc nazw.
A ma dosc korzystne ceny licencji przy wiekszych zakupach tak jak i koszty uaktualnien.
A ma dosc korzystne ceny licencji przy wiekszych zakupach tak jak i koszty uaktualnien.
hmm... moźe wznowili projekt programu... zwracam honor :) ... ale, źeby tak nie do końca, to muszę powiedzeć, źe wykrywalność ma kiepską... :), no chyba, źe ten nowy, z tym starym mają jedynie wspólną nazwę :), dalej to jest freeware?
hmm... moźe wznowili projekt programu... zwracam honor :) ... ale, źeby tak nie do końca, to muszę powiedzeć, źe wykrywalność ma kiepską... :), no chyba, źe ten nowy, z tym starym mają jedynie wspólną nazwę :), dalej to jest freeware?
konrad_vme nie moge sie zgodzic mam go na 50 stacjach roboczych i serwerach updaty sa praktycznie codziennie, z z tego co wiem jest juz wersja 7.
http://support.ca.com/Download/virussig.html
http://support.ca.com/Download/virussig.html
... ja mam wersję 4.x.x (dokładnie nie wiem, bo teraz siedzę w szkole) i jak na razie nigdy mi systemu nie zawiesił i źadnych problemów z nim nie mam.
Co do inoculate, to mrsit wybacz, ale ten program to chyba najgorszy moźliwy anty–virus. Miałem go kiedyś dobry rok... tylko, źe od jakiegoś 1,5 roku nie robią wowszych wersji a od roku nie ma nawet do niego aktualizacji! Poraźka na całej linii. :lol:
Co do inoculate, to mrsit wybacz, ale ten program to chyba najgorszy moźliwy anty–virus. Miałem go kiedyś dobry rok... tylko, źe od jakiegoś 1,5 roku nie robią wowszych wersji a od roku nie ma nawet do niego aktualizacji! Poraźka na całej linii. :lol:
Co do Kaspersk`iego to nie wspominajac o jego skutecznosci mam mieszane uczucia. Na kilku komputerkach z xp po jakims czasie rzeczywiscie skutecznie wieszal system pochalniajac 100% mocy procesora. Osobiscie mam przetestowany na xp inoculate i musze powiedziec ze sprawuje sie nader przyzwoicie.
Co do Kaspersk`iego to nie wspominajac o jego skutecznosci mam mieszane uczucia. Na kilku komputerkach z xp po jakims czasie rzeczywiscie skutecznie wieszal system pochalniajac 100% mocy procesora. Osobiscie mam przetestowany na xp inoculate i musze powiedziec ze sprawuje sie nader przyzwoicie.
Myślę,źe Kaspersky jest zupełnie przyzwoitym programem=99,55% wykrywalności,choć ma opisane zawieszanie systemu WinXP.Miałem u siebie taki przypadek z KAS Pro.
Gdybym miał wybierać,to wybrałbym z shareware zamiast Kaspersky – McAffe VirusScan 7 Pro lub e–Scan Pro /97,66%].
Na nasze polskie warunki jednak w zupełności moźe wystarczyć MkS_vir 2003 lub Ravantivirus Desktop 8 for Windows.[95,18%].
Przez długi czas uzywałem NOD32 i bardzo go chwaliłem.Czekam teraz na najnowszą wersję NOD32 II.
Pozdrawiam. :D
Gdybym miał wybierać,to wybrałbym z shareware zamiast Kaspersky – McAffe VirusScan 7 Pro lub e–Scan Pro /97,66%].
Na nasze polskie warunki jednak w zupełności moźe wystarczyć MkS_vir 2003 lub Ravantivirus Desktop 8 for Windows.[95,18%].
Przez długi czas uzywałem NOD32 i bardzo go chwaliłem.Czekam teraz na najnowszą wersję NOD32 II.
Pozdrawiam. :D
Myślę,źe Kaspersky jest zupełnie przyzwoitym programem=99,55% wykrywalności,choć ma opisane zawieszanie systemu WinXP.Miałem u siebie taki przypadek z KAS Pro.
Gdybym miał wybierać,to wybrałbym z shareware zamiast Kaspersky – McAffe VirusScan 7 Pro lub e–Scan Pro /97,66%].
Na nasze polskie warunki jednak w zupełności moźe wystarczyć MkS_vir 2003 lub Ravantivirus Desktop 8 for Windows.[95,18%].
Przez długi czas uzywałem NOD32 i bardzo go chwaliłem.Czekam teraz na najnowszą wersję NOD32 II.
Pozdrawiam. :D
Gdybym miał wybierać,to wybrałbym z shareware zamiast Kaspersky – McAffe VirusScan 7 Pro lub e–Scan Pro /97,66%].
Na nasze polskie warunki jednak w zupełności moźe wystarczyć MkS_vir 2003 lub Ravantivirus Desktop 8 for Windows.[95,18%].
Przez długi czas uzywałem NOD32 i bardzo go chwaliłem.Czekam teraz na najnowszą wersję NOD32 II.
Pozdrawiam. :D
tire, co myślisz o Kaspersky AntiVirus? Ja miałem kilka antywirusów, uwaźam, źe ten jest chyba najlepiej pomyślany i opracowany, wygrywalność ma jedną z najlepszych (czego o NAV nie moźna powiedzieć).
W nortonie denerwuje mnie kilkoma rzeczami, np. kiedyś, w szkole, monitor Nortona wykrył trojana w swoim Skanerze i jeszcze kilku pilkach... po czym usunął swoje pliki :)
W nortonie denerwuje mnie kilkoma rzeczami, np. kiedyś, w szkole, monitor Nortona wykrył trojana w swoim Skanerze i jeszcze kilku pilkach... po czym usunął swoje pliki :)
No to gratulacje. :!: Pierwszy test bojowy zaliczony :D
Co do programów antywirusowych.Wielokrotnie o tym pisałem.Jeźeli stać cię na zakup,to Norton Antywirus 2003 lub NOD32.
Jezeli chcesz mieć bardzo dobrą ochronę bezpłatną,to
Avast!v.4.0 Home Edition i BitDefender 7 Free.
Instalujesz Avast,potem BitDefender,który nie ma wprawdzie monitora rezydentnego,ale ma bazę ponad 72.000 wirusów i trojanów.
Pobierzesz je z:
www.avast.com
wymaga rejestracji na tej stronie,kod przesyłają na adres poczty elektronicznej
www.bitdefender.com
nie wymaga rejestracji
Co do programów antywirusowych.Wielokrotnie o tym pisałem.Jeźeli stać cię na zakup,to Norton Antywirus 2003 lub NOD32.
Jezeli chcesz mieć bardzo dobrą ochronę bezpłatną,to
Avast!v.4.0 Home Edition i BitDefender 7 Free.
Instalujesz Avast,potem BitDefender,który nie ma wprawdzie monitora rezydentnego,ale ma bazę ponad 72.000 wirusów i trojanów.
Pobierzesz je z:
www.avast.com
wymaga rejestracji na tej stronie,kod przesyłają na adres poczty elektronicznej
www.bitdefender.com
nie wymaga rejestracji
Jestem juz szczesliwa :D :!:
Pozbylam sie tego Rezydenta w moim dysku c:\r Bylo troszke trudno bo kompik za nic nie chcial wejsc w tryb awaryjny wiec zajelo mi to 7 godz.i w koncu tak "nakrochmalilam",ze musial wejsc w ten tryb.Udalo sie i jestem czysciutka :wink: :D
PROSZE PRZYJAC SERDECZNE PODZIEKOWANIE ZA POMOC :D :D :D
Jesli moge, jeszcze prosic o porade, – jaki jest dobry program antywirusowy?
Acha, jeszcvze jedno, w mojej poczcie na Outlooku nie przewija sie okienko w trakcie jak pisze.To co napisze jest schowane i musze zrobic maciupenkie literki aby popatrzec co napisalam.Robie co moge ale nie moge nic–nie wiem gdzie jest kluczyk do tego przewijania :?: . :oops:
Pozbylam sie tego Rezydenta w moim dysku c:\r Bylo troszke trudno bo kompik za nic nie chcial wejsc w tryb awaryjny wiec zajelo mi to 7 godz.i w koncu tak "nakrochmalilam",ze musial wejsc w ten tryb.Udalo sie i jestem czysciutka :wink: :D
PROSZE PRZYJAC SERDECZNE PODZIEKOWANIE ZA POMOC :D :D :D
Jesli moge, jeszcze prosic o porade, – jaki jest dobry program antywirusowy?
Acha, jeszcvze jedno, w mojej poczcie na Outlooku nie przewija sie okienko w trakcie jak pisze.To co napisze jest schowane i musze zrobic maciupenkie literki aby popatrzec co napisalam.Robie co moge ale nie moge nic–nie wiem gdzie jest kluczyk do tego przewijania :?: . :oops:
Czyli podczas startu systemu naciskasz F8.Strzałkami przechodzisz na tryb awaryjny.Wybór i enter.Wchodzisz w system i z tego poziomu starasz się usunąć trojana.
Norton wypisał ci co to za trojan.Jeźeli znasz nazwę,wejdź na stronę Symanteca[producenta NAV] i odnajdź narzędzie do usuwania trojana.
Cóź to za wersja Nortona, źe wpuszcza trojany,później je odnajduje i nie chce lub nie da rady jeszcze go usunąć :?:
I jeszcze inaczej.Wejdź na www.ravantivirus.com
pobierz RAV Desktop 8 for Windows.[antywirus trial 30 dni].Odinstaluj Nortona[usuń].Zainstaluj RAV,uaktualnij go,przeskanuj dyski.
Potem moźesz odinstalować RAV i ponownie zainstalować swojego Nortona.
Zasady bezpieczeństwa oraz zapobiegania usterek opisałem w przyklejonym topicu w Problemach.....
Tyle 8)
Norton wypisał ci co to za trojan.Jeźeli znasz nazwę,wejdź na stronę Symanteca[producenta NAV] i odnajdź narzędzie do usuwania trojana.
Cóź to za wersja Nortona, źe wpuszcza trojany,później je odnajduje i nie chce lub nie da rady jeszcze go usunąć :?:
I jeszcze inaczej.Wejdź na www.ravantivirus.com
pobierz RAV Desktop 8 for Windows.[antywirus trial 30 dni].Odinstaluj Nortona[usuń].Zainstaluj RAV,uaktualnij go,przeskanuj dyski.
Potem moźesz odinstalować RAV i ponownie zainstalować swojego Nortona.
Zasady bezpieczeństwa oraz zapobiegania usterek opisałem w przyklejonym topicu w Problemach.....
Tyle 8)