Prosze o pomoc zabic TROJANA w moim kompiku !!!

Mam TROJANA w dokumentach
c:WINDOWSSystem32winpup32.exe EXE Files
c:Dokuments and SettingUsserMoje dokumentywinpup32.exe, wykryl go Norton AntyVirus i pojawil sie "Alert Trojan" i za nic nie mozna tego zlikwidowac. Wchodze w te zawirusowane dokumenty, klikam "usun" i wtedy pojawia sie nota, ze "nie mozna usunac bo albo dysk jest pelny, albo dok.chroniony haslem, albo jakis program korzysta z tego pliku. Wszystko mam zamkniete jedynie jest ten "Alert Trojan",od programu Norton AntyVirua. Moze przez ten Alert jest otwarty wlasnie program Norton i dlatego nie mozna zlikwidowac tego pliku.A Ten Alert jest nielikwidowalny i po nowym odpaleniu kompa czy resetowaniu pojawia sie kiedy wchodze w dokumenty aby zlikwidowac tego Rezydenta Trojana.Prosze o pomoc bo nie wiem juz co robic.On mi pochlonie program, komp i mnie!!!! SOS (jeszcze jedno, prosze oglednym jezykiem bo nie znam zawilego slownictwa komputerowego wiec tak po chlopsku najlepiej).Moj adres skrzynki mailowej disti@op.pl. Z gory dziekuje. :cry: :!: :!: :!: :!:

Odpowiedzi: 20

problem rozwiązany, a topic schodzi na psy...aby zapobiec dzlszym dyskusjom zamykam...
aligator
Dodano
24.06.2003 17:35:05
Powód napisania mojego wcześniejszego postu był taki:kpisz sobie z moderatora, (który wcześniej tobie zwracał uwagę). W konsekwencji moźe nastąpić ban :twisted:
Lezio111
Dodano
24.06.2003 17:30:29
Lezio111:
Otóź moźe zacytować twojego wcześniejszego posta i wysłać go do Kuby, a potem BAN(oczywiście nie musi ale moźe).

Jest to przeciez prawo kazdego uzytkownika forum, wiec nie do konca rozumiem, co chciales przez to powiedziec.
Mrowiec
Dodano
24.06.2003 16:55:46
Moźe i ja wtrące swoje 3 grosze :wink: (tylko mnie Tire nie ostrzeź za tego posta :) ).

1.
Sz.p. Mrowiec twierdzi źe kolega Tire moźe na niego pokazać palcem. Otóź moźe zacytować twojego wcześniejszego posta i wysłać go do Kuby, a potem BAN(oczywiście nie musi ale moźe).
2.
Co do falowania nie wiem. A trojany, wiry nie są u ciebie (moźe ktoś o to pytał, nie pamiętam całęgo tematu)?
Lezio111
Dodano
24.06.2003 16:37:07
Moźe i ja wtrące swoje 3 grosze :wink: (tylko mnie Tire nie ostrzeź za tego posta :) ).

1.
Sz.p. Mrowiec twierdzi źe kolega Tire moźe na niego pokazać palcem. Otóź moźe zacytować twojego wcześniejszego posta i wysłać go do Kuby, a potem BAN(oczywiście nie musi ale moźe).
2.
Co do falowania nie wiem. A trojany, wiry nie są u ciebie (moźe ktoś o to pytał, nie pamiętam całęgo tematu)?
Lezio111
Dodano
24.06.2003 16:37:07
Moźe i ja wtrące swoje 3 grosze :wink: (tylko mnie Tire nie ostrzeź za tego posta :) ).

1.
Sz.p. Mrowiec twierdzi źe kolega Tire moźe na niego pokazać palcem. Otóź moźe zacytować twojego wcześniejszego posta i wysłać go do Kuby, a potem BAN(oczywiście nie musi ale moźe).
2.
Co do falowania nie wiem. A trojany, wiry nie są u ciebie (moźe ktoś o to pytał, nie pamiętam całęgo tematu)?
Lezio111
Dodano
24.06.2003 16:37:07
tire:
Mrowiec,zwracam ci uwagę po raz pierwszy.

I co mi zrobisz, pogrozisz palcem?
tire:
Jednocześnie nie widzę na jakimkolwiek poziomie dyskusji z tobą.

Nie dziwie się, nie jestes na moim poziome rownoczesnie nie jestes partnerem do rozmow ze mna.
tire:
Informuję teź,źe od oceny moich rad i postów jest Admin.

Zapewniem cie, ze Admin ma wazniejesze sprawy na glowie (dbanie o strone techniczna forum) niź ocena twoich postow. Admin nie przeglada kaźdego watku. Oceniac poziom postow oczywiście powinnismy my uzytkownicy forum. Dlatego moja ocena dla twoich rad jest krytyczna często mijaja się one z prawda i jest ich duzo, za duzo.
Mrowiec
Dodano
24.06.2003 15:22:24
Tak apropo co do tego falowania stron podczas przewijania to mi sie tak dzialo jak nie mialem zainstalowanych sterownikow od karty graficznej :D

pozdrawiam
Jami
Dodano
24.06.2003 02:09:23
Mrowiec,zwracam ci uwagę po raz pierwszy.
Jednocześnie nie widzę na jakimkolwiek poziomie dyskusji z tobą.
Informuję teź,źe od oceny moich rad i postów jest Admin.
tire
Dodano
23.06.2003 15:01:44
tire:
Był tu na forum,niejaki mrowiec,który zarzucał mi,źe mks nie chodzi pod DOS–em w WinXP.Otóź chodzi,tylko moźe nie widzieć NTFS.Moźe,ale nie musi.

Musi tire, musi.

Mrowiec:
tire:

–pobrać ze strony MkS_vir program MkS DOS
–utworzyć 2 dyskietki
–przeskanować dyski z poziomu gołego DOS i usunąć infekcję

ROTFL :lol:
Nie ma mozilowasci przeskanowania partycji sformatowanej w standardowym systemie plikow dla Winows XP (NTFS) z poziomu DOS.
Rada (tak jak prawie wszystkie inne, twoje) bezuzyteczna, bo kto w dzisiejszych czasach uzywa przestarzalego FAT?

Prosze czytac uwaznie moje posty, poniewaz moze dochodzic do nieporozumien.
Mrowiec
Dodano
23.06.2003 04:44:29
Był tu na forum,niejaki mrowiec,który zarzucał mi,źe mks nie chodzi pod DOS–em w WinXP.Otóź chodzi,tylko moźe nie widzieć NTFS.Moźe,ale nie musi.
Ja konkludując sprawę polecam drogiej koleźance program Avast!v.4 Home Edition www.avast.com
Program darmowy z opcją Schedule Boot–time scaner.
Po jego uruchomieniu,komp restartuje i wykonuje scaning bez otwierania Windowsa,co jest najkorzystniejsze dla wytepienia trojanów,wirów.

Uwazam,źe w końcu powinnaś sobie poradzić z infekcją,jeśli nie a miałaś Nortona legalnego,proszę reklamować zdaźenie w Symantec Poland.
Pozdrawiam.
tire
Dodano
22.06.2003 16:49:10
Gagman:
margo:
czy jezeli wyczyszcze dysk to sama dam rade zainstalowac Windowsa XP z plytki z programem i plytki instalacyjnej(z jednej czy drugiej,ktorej?)?

To masz dwie płytki, a czym one się róźnią :?:

jakos nie widze tu zadnego :lol:
dwie plytki, ciekawe!
ale powinna wystarczyc jedna, ta z xp :idea:
gen
Dodano
22.06.2003 16:41:46
Tak.Ignoruj byle jakiego antytrojana.
Po tym szoku dla komputera,wykonaj czynności opisane przeze mnie w "Problemy z uźywaniem windows XP >temat przyklejony:"Częste problemy z WindowsXP zgłaszane na Forum".
Samo pozbycie się trojana lub wirusa,to tylko usunięcie "raka"komputera.Jeszcze trzeba naprawić/wyleczyć szkody.

Jednocześnie spójź na ranking antywirów:[jest tak teź zatrwaźająca słaba skuteczność antytrojanów]

http://www.virus.gr/english/fullxml/default.asp?id=59&mnu=59

oraz zapoznaj się z:

www.pcworld.pl/news/news.asp?m=7&id=56469


Pozdrawiam i źyczę powodzenia :lol:

8)
tire
Dodano
20.06.2003 22:32:09
Hmmm..m....
Wlasnie skonczyl skanowac dwukrotnie RAV 8 for Windows a wynik "0". We wczorajszym dniu tez komputer zaliczyl dwa razy skanowaniwe RAV 8
(Jeszcze 2x Nortonem)Wynik "0". :D
Musze jeszcze szepnac, ze bardzo dokladnie czytam Twoje zalecenia ale zapomnialam napisac, ze bylam b. posluszna. :D
Czy wiec moge uwazac, ze nie ma w moim kompie Trojana? :wink:
margo
Dodano
20.06.2003 21:15:32
Nie interesuje mnie jakiś TDS :?: ale wynik skaningu Ravantivirusem.
Poniewaź nic o tym nie piszesz,uwazam,źe nadal niedokładnie czytasz to,co ci radzę.
Natomiast wszelkie antytrojany mają taką wykrywalność,jak 1/10 dobrego antywirusa.
Więc,do dzieła.

Pozdrawiam. 8)
tire
Dodano
20.06.2003 21:01:58
Witam! :D
Zainstalowalam RAW 8 for Windows i jakiegos za free
BitDefender oraz TDS–3 idoinstalowalam jeszcze uaktualniony plik definicji trojanow, radius td3 oraz swojego Nortona.
Ale moze do rzeczy,
otoz po zainstalowaniu tegoTDS–3 tak w nim nagrzebalam, ze pojawia sie
przy odpaleniu kompa i zabiera sie do skanowania ale robi to blyskawicznie
wiec dwa mrugniecia okiem i mam juz pozamiatane dokumenty.
Wczoraj idac spac, tak w razie czego, tak aby spac spoko, przeskanowalam
Nortonem wszystko i jeszcze raz(to zaczyna byc u mnie obsesja) gdyz wydalo
mi sie,
ze skanowanie bylo zle. Odpowiedz, – "0".
Dzisiaj przy odpaleniu kompa dokladniej sie przyjrzalam tabeli z
TDS i "malo szlag mnie nie trafil na miejscu!!!!!! Pisalo na dole w ramce
tak,

1.Pozitiwe identyfikation * Software.CNBabe Downloander *
c:progra~1common~2 olbarwinnet.exe
2.RegVal Trace:Trojan.Ivanet
*HIKEJ_LOCAL_MACHINE*SoftwareMicrosoftWindowsCurrentVersionRun
[winnet=...

W wyszukiwarce wkleilam adres ale program odpowiada, –sprawdz czy masz
polaczenie z internetem lub, ze sprawdz czy dysk jest pelny i czy nie jest
zle zainstalowany.
a moze dokumenty zmienily miejsce.
Weszlam w tryb awaryjny i komunikat jest taki sam wiec z Windowsie
Exploratorze
recznie pousowalam wszystko co mialo cos wspolnego z"Totbarem". Pewna
sukcesu skanuje TDSem
a wynik jest troche mniejszy ale wyswietla mi punkt2 z ramki j/w.
Wyszukiwarka twierdzi, ten sam
komunikat a ja truchleje bo to swinstwo jest w kompie(jesli dobrze
zrozumialam).
Weszlam na ten napis–wynik i prawym przyciskiem myszy kliklam i sa dwie
opcje,–Delete Registry
Entry i druga, Save as text. Klikam w pierszy napis , wtedy pojawia sie
komunikat,–Are you sure
you want te delete this registry entry i TAK, NIE wiec klikam w TAK, a wtedy
pod Alarmen
przed napisem w ramce mam dopisek [delete].
Kiedy klikam w drugi napis (ramka z prawego przycisku Myszy)Save as text to
pojawia sie
taki dokument;

Scan Control Dumped @ 16:25:46 20–06–03
(Deleted) RegVal Trace: Trojan.Ivanet: HKEY_LOCAL_MACHINE
File: SoftwareMicrosoftWindowsCurrentVersionRun
[winnet=C:PROGRA~1COMMON~2Toolbarwinnet.exe]

i jeszcze komunikat;
Sared to c:Program FilesTD53scandump.txt
Would you like to view this file now?

Nic juz nie wiem ale czuje tego szarlatana w kompie. Wykasowujac cos recznie
moge
usunac jakis istotny skladnik programu, gdyz juz raz tak uczynilam.
Jesli zabiore sie za takie sobie reczne usuwanie to bede jak ten
Trojan,–OSOBISTY
WIRUS.
Jezeli cos zrozumiales z mojej paplaniny, a staralam sie (hahaha), oglednie,
dokladnie i
przejzyscie.....to radz, pomagaj, rozkazuj i co tylko!
Drzaca z przejecia. :(
margo
Dodano
20.06.2003 20:11:30
www.ravantivirus.com

Pobierz 30 to dniową wersję RAV 8 for Windows i ją zainstaluj.Przeskanuj.
tire
Dodano
18.06.2003 18:16:58
aligator:
Gagman eksta post, zapewne się komuś jeszcze przyda, moźna go spoko teraz cytować... 8)

Dzięki aligator!
Swoją drogą myślę, źe warto byłoby przykleić gdzieś topic pt.:"Jak...", a w nim
... sformatować dysk
... zainstalować system
... zrobić obraz partycji systemowej
etc.
Ludzie mają róźne problemy, a rozwiazania tych najprostszych krok po kroku, trudno znaleźć nawet przy uźyciu funkcji szukaj.
Ale to tak Off–Topic...

Pozdrawiam
Gagman
Dodano
18.06.2003 17:56:48
Masz calkowita raicje racje z tymi programami antywirusowymi, ale tam takiego nie bylo za free, wiec pobralam co bylo majac na uwadze, ze posiadam oryginalnego Nortona AntyVirusa na plytce, i ze go zainstaluje(aby usunac Trojana odinstalowalam Nortona bo inaczej nie usuwal sie).
Skanowalam system online i wlasnie wykryl w moich dokumentach Trojana i podal gdzie.
Czy to znaczy, ze go nie usunelam :?: :!:
Przeciez w trybie awaryjnym dal sie usunac a potem skanowalam wielokrotnie online i bylo "0" wirusa.
Jak w nocy udalo mi sie przywrocic program z punktu przywracania to jedynie po poszukiwaniach z czasu pobytu wirusa wiec cofnelam sie do tamtej chwili.
Kiedy program sie naprawil skanowalam go online i dostalam wiadomosc, ze jest w c:/WINDOWS/System32/winpup32, wiec w trybie awaryjnym ponownie go usunelam i jeszcze nad ranem sknowalam ponownie online z Semanteca
(http://security.symantec.com/sscv.scan)
Czy zrobilam dobrze?
(Ach, jeszcze kiedy usunelam ponownie teraz Trojana to weszlam w odzyskiwanie programu i zapisalam sama punkt odzysku, bo dobrze mi teraz chodzi komp i warto ta chwile programu zapisac).
Prosze sprawdz, czy z tamtymi pr. antywirusowymi co mi podales to jest aktualne, bo ja za nic ich nie widze za free a moj Norton cos nie chce sie zainstalowac. :cry:
Wielkie dzieki za cierpliwosc i przepraszam za nute zdenerwowania w poscie ale nerwowke mialam totalna.
Przyznaje jednak, ze lubie jak cos sie w kompiku dzieje i musze jakos dzialac, a przy okazji najlepiej sie ucze co i jak) :D
margo
Dodano
18.06.2003 17:55:56
Masz calkowita raicje racje z tymi programami antywirusowymi, ale tam takiego nie bylo za free, wiec pobralam co bylo majac na uwadze, ze posiadam oryginalnego Nortona AntyVirusa na plytce, i ze go zainstaluje(aby usunac Trojana odinstalowalam Nortona bo inaczej nie usuwal sie).
Skanowalam system online i wlasnie wykryl w moich dokumentach Trojana i podal gdzie.
Czy to znaczy, ze go nie usunelam :?: :!:
Przeciez w trybie awaryjnym dal sie usunac a potem skanowalam wielokrotnie online i bylo "0" wirusa.
Jak w nocy udalo mi sie przywrocic program z punktu przywracania to jedynie po poszukiwaniach z czasu pobytu wirusa wiec cofnelam sie do tamtej chwili.
Kiedy program sie naprawil skanowalam go online i dostalam wiadomosc, ze jest w c:/WINDOWS/System32/winpup32, wiec w trybie awaryjnym ponownie go usunelam i jeszcze nad ranem sknowalam ponownie online z Semanteca
(http://security.symantec.com/sscv.scan)
Czy zrobilam dobrze?
(Ach, jeszcze kiedy usunelam ponownie teraz Trojana to weszlam w odzyskiwanie programu i zapisalam sama punkt odzysku, bo dobrze mi teraz chodzi komp i warto ta chwile programu zapisac).
Prosze sprawdz, czy z tamtymi pr. antywirusowymi co mi podales to jest aktualne, bo ja za nic ich nie widze za free a moj Norton cos nie chce sie zainstalowac. :cry:
Wielkie dzieki za cierpliwosc i przepraszam za nute zdenerwowania w poscie ale nerwowke mialam totalna.
Przyznaje jednak, ze lubie jak cos sie w kompiku dzieje i musze jakos dzialac, a przy okazji najlepiej sie ucze co i jak) :D
margo
Dodano
18.06.2003 17:55:56
margo
Dodano:
15.06.2003 04:16:47
Komentarzy:
20
Strona 1 / 3