problem ze startem komputera
Otoz czasem gdy wciskam power komputer wogole nie reaguje .Czasem tylko na chwile blysnie myszka i warknie wentyl na procku .Innym razem komp startuje bez problemow.Innym razem startuje lecz swieci sie tylko czerwona dioda, z przodu wentyl kreci ale nic wiecej.Wczesniej nie mialem takich problemow.Czytalem ze moze to byc wina zasilacza.Oto napiecia ktore wskazuje mi AIDA32:
nap rdzenia- 1,55V
+2,5-2,50V
+3,3-3,38V
+12-8,70V
+5podczas wstrzymania pracy -3,23V
Speedfan wskazuje podobnie .Czy wachania napiecia +12 moga miec cos wspolnego z moim problemem (czsem skaka do 6V)Komp:amd 1,7Ghz,grafa ati 9550,512 ram,zasilacz Ibox 350W,plyta gl via ak32v.Z gory dzieki.
Odpowiedzi: 1
Oczywiście, że napięcie +12 może mieć wpływ na to. Pożycz od kogoś zasilacz i potestuj troszeczkę.
Strona 1 / 1
Otoz kupilem nowy zasilacz ale bylo to samo.Zaczalem kombinowac i doszedlem ze komp nie startuje z karta: http://www.atmac.pl/palit-radeon-9550-128mb-128bit-p-1131.html .Gdy wkladam stara czyli gf 4 440mx wszystko jest ok.Tego radka dalem do sprawdzenia ale wszystko z nim w porzadku.Obie karty pracuja na agpx8 wiec mysle ze nie tu jest problem.Czy mozliwe ze roznica w poborze pradu miedzy tymi dwoma kartami jest tak duza ze zasilacz przy gf daje rade a przy radeonie nie wyrabia ?A moze ma ktos inny pomysl?Z gory dzieki za odpowiedz.<br>