Witam wszystkich.
Mam dwa problemy. Po krótce postaram się je opisać.
Mam Neostradę 512, wszystko działa bez zarzutu.
Brat mojego chłopaka równieź niedawno załoźył sobie tą neostradę. Brat mieszka 100 km od nas. I teraz tak:
Problem 1: Brat wczoraj kupił sobie mikrofon, sprawdzaliśmy go na naszym kompie, działa bez zarzutu. Brat pojechał do siebie do domu i chciał z nami pogadać na skype. I co? I d*** On nas rewelacyjnie słyszy – my go nie. Co dziwniejsze, nie słyszymy jego głosu, ale za to słyszymy np. dźwięki jego gadu (np. jak ktoś zrobi się u niego dostępny, czy przyjdzie wiadomość).
Problem 2: W związku z problemem numer 1, chciałam wejść do jego kompa przez programik VNC i sprawdzić jakie ma np. ustawienia, dlaczego ewentualnie go nie słychać. Wpisałam jego IP i kolejna d*** – nie dało się do niego wejść. Potem on miał wejść do naszego kompa. I co? Oczywiście się udało.
Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, przecieź on teź, tak jak my ma neo, więc nie powinno być problemów (ten vnc próbowałam teź z moją kumpelką i do mnie się dało wejść a ja do niej nie, ale tu rozumiem, bo ona jest w sieci, na serwerze jest jakiś firewall itp.). Czepiam się jego firewalla. Poniewaź on nie ma za bardzo pojęcia o kompach, wszelkie zabezpieczenia instalował mu jakiś kolega i z tego co się dowiedziałam to ma Kasperskiego i – tu jego cytat – "jakiś firewall na IE" :shock:
Oczywiście systemowy firewall miał włączony równieź. Ja u siebie w kompie mam NIS2005, który działa bez zarzutu i tworzy sobie reguły jakie trzeba (skype – odblokowany, vnc – teź).
Poza tym brat ma kartę dźwiękową zintegrowanąm, ja nie (mam SB Audigy 2).
Nie mam pomysłów, dlaczego to nie działa. Moźe ktoś z was, eXPerci na coś wpadnie.
Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie.