Witam,
przegladalem juz net ale niebardzo znalazlem rozwiazanie trapiacego mnie problemu...
mianowicie mam sluzbowy dysk 60GB Samsunga (2,5") w kieszeni, podlaczany przez port USB. Problem wyglada tak, ze dysk po wylaczeniu komputera ciagle pracuje(pali sie dioda i slychac ze pracuje), poza tym czasem uzywajac "bezpieczengo usuwania sprzetu" usuwa sie bez problemow ale czesto mimo tego ze nie mam(teoretycznie) wlaczonych zadnych programow system nie chce mi go usunac i wypisuje komunkat ze nie mozna w tej chwili usunac woluminu i zeby sprobowac pozniej... :/ dodam ze dysk wylaczal sie tak jak powinien(to znaczy jak wylaczalem kompa to on tes stawal...) jakis czas temu zanim zmienilem poszespoly kompa... moj system to Athlon 64 3000+, na plycie GigabyteK8Nf–9, 512MB Ram Geil. Sugerowano mi ze moze cos w Biosie moge zmienic ale niestety nawet po lekturze instrukcji nie udalo mi sie do tego dojsc

moze ktos z Was sie z czyms takim spotkal...
martwi mnie to bo spotkalem sie z opiniami ze uzadzenia na usb powinno sie "bezpiecznie" usuwac zeby danych nie stracic... a na nich mim BARDZO zalezy...

pozdrawiam