Jeszcze jedno – czy probowales zamienic sieciowki w kompach ? Albo przestawic w inne sloty ?

Ok ,zatem wezme sie za renstalke.
Jedno pytanie ,takie teoretyczne – takie objawy moga byc wynikiem b.duzej ilosci kolizji pakietow? i ewentualnie z jakiego powodu? Chociaz sniffer chybaby to pokazal?
Co do kabla to zamienialem go koncowkami– problem nadal byl z trasferem w jedna ta sama strone.
Chwilowo nie ma linuxa aby to sprawdzic dodatkowo.
Dzeki za wsytkie uwagi, bede wdzieczny jakby komus cos jeszcze sie przypomnialo:)

Czasami tak bywa, ze klopoty mijaja po reinstalce systemu ale to nie jest oczywiscie rozwiazanie na wszystkie klopoty. Mimo szczerych checi nie jestem w stanie stwierdzic co moze byc nie tak, bo jak piszesz wszystko jest raczej poprawnie ustawione. Zastanawiam sie jeszcze tylko nad stanem kabla lub sposobem jego przygotowania (kolejnosc kolorow). Wiecej nic mi nie przychodzi do glowy, przykro mi.

Czasami tak bywa, ze klopoty mijaja po reinstalce systemu ale to nie jest oczywiscie rozwiazanie na wszystkie klopoty. Mimo szczerych checi nie jestem w stanie stwierdzic co moze byc nie tak, bo jak piszesz wszystko jest raczej poprawnie ustawione. Zastanawiam sie jeszcze tylko nad stanem kabla lub sposobem jego przygotowania (kolejnosc kolorow). Wiecej nic mi nie przychodzi do glowy, przykro mi.

Sprawdzilem nastepujace rzeczy:
wylaczylem w device man. karte od modemu neo.
wylaczylem udostepnianie polaczenia dialup.
zmienilem na half duplex 10 mbit na obu kompach
zmapowalem dysk.
I nadal malpa przesyla po kilka pakietow na sekunde.
Chyba jednak skonczy sie reinstalacja, ale miloby zakonczyc ten problem jakos rozumniej:)
Nie wiem czy to ma znaczenie ,ale bez klopotu uzywam remote connection z drugiego kompa – ta usluga chyba wymaga wiekszych transferow niz te kilka kb a mimo to dziala plynnie – to laczy sie po UDPa nie tcpip ?

Czesc odpowiedzi:
mam raspppoe.
Karty lokalnie pracuja ,ale : pobawilem sie snifferem – pakiety ida. Ale w tempie ca 120 na sekunde , okolo 6,7 KB tranfsreu na sieciowce 100 mbit, moze i slabej ,ale w druga strone transfer wynosi kilka mb.
ICS jest zalaczony na dialupie.
Sterowniki itp – karty chodza na tym czym je windows obdarzyl. Na parze innych kompow dzialaly z tymi sterownikami. Czy jest sens sprawdzic jesli transfer w jedna strone jest normalny ?
Aha i czy na pewno mam wlaczyc na kompie z neo na OBU sieciowkach tcpip? a jesli tak to jakie ip ma byc dla tej podpietej do modemu. bo w tej chwili chodzi tylko z pppoe i net jest. Nawet na obu kompach. Aha i mimo tego ze transfer lokalnie wynosi kilka KB ,to moge na tym drugim kompie z sieci uzykac np 50 KB bez problemu – czyli jednak fizycznie dziala.
Probowalem rozlaczac neo ,sprawdzac procesy aktywne – nic nie widac.
Nadal mam wrazenie ze szukam nie tego co trzeba.

Nie wiem czy sie rozumiemy z tymi ustawieniami sieciowek i z tym ICSem. Masz go zalaczony na sieciowce czy tez na tym Dial–Upie z raspppoe ? Powinien byc zalaczony na tym drugim.

Poza tym – czy tak samo wyglada sprawa transferu w przypadku odpiecia neo ? Wylaczenia tego w polaczeniach sieciowych ?
Reinstalacja sieciowek ? Zmiana sterownikow ?
Na sieciowkach powinny byc protokoly TCP/IP a raspppoe jest ulepszonym protokolem w porownaniu do pppoe.

Aa, mam raspppoe ,ale o ile uzywam dialup to chyba sam protokol sie wiele nie rozni? aplikacje dostepowa wywalilem juz dosc dawno, a dial–up na protokole od wanadoo ,a tym od raspppoe uzytkowo sie dla mnie nie roznil . Oczywiscie sa tam jakies opcje dodatkowe dla raspppoe, ale protokol chyba ten sam ?

Nie bardzo rozumiem . Imho ustawienia ip sa dobre ,na pierwszej sieciowce 192.168.0.1 musi byc ze wzgledu na ICS , na drugiej moze byc cos dowolnego (nic nie dziala:), jest 192.168.0.2 ) . Na tej od neo nie powinno byc tcpip o ile wiem.( a o ile pamietam to tez probowalem i nadal nie dzialalo, ale nie dam glowy – i tak to nie powinno miec wplywu). Nie mam nigdzie firewalla, ani antywira. Zastanawiam sie nad reinstalacja obu xp ,ale to bez sensu chyba – sprawa traci mi brakiem konfiguracji "Czegos" :). Jakies sugiestie?

Wiesz, ostatnio zdziwilem sie niezmiernie ustawieniami na neostradzie podanymi przez kolege–usera innego forum. Napisal, ze oczywiscie ma zainstalowane pppoe czy tez raspppoe jako ten Dial–Up, tam zalaczone udostepnianie neta. Na jednej sieciowce do ktorej jest "wpiete" neo ma 192.168.0.1, na drugiej do LANa 192.168.0.2 a kolega z innego podlaczonego kompa 192.168.0.3 Moze tu lezy problem, ze tak niesmialo zapytam ?
A czy na tym komputerze, na ktory transfer stoi, nie masz jakiegos kijowego antyvira ktory sprawdza w locie kopiowane dane ? Moze jakis zle ustawiony firewall ?

Juz poza tematem – nie instalujesz raspppoe zamiast tej aplikacji tepsy ?

pierwszy komp : sieciowka od neo tylko pppoe.
sieciowka lokalna 192.168.0.1 ,dns tpsa.
drugi komp : 192.168.0.2(probowalem dhcp bez zmian), brama 192.168.0.1 , dns tpsa.
Cos jeszcze ?

Podaj jakie masz IP i inne ustawienia na tych sieciowkach.