problem z płyta główną i procesorem
Witam
używałem komputera i nagle sam się wyłączył, przy ponownej próbie uruchomienia w komputerze zaczyna chodzić wentylator, zasilacz, palą się wszystkie diody na płycie głownej, jednak nie włacza sie nawet bios i lampka monitora tylko mruga. Podłaczyłem dysk pod drugi komputer, okazało się ze siadł system, po formacie i pownej instalacji win feralnym komputerze nie nastapiła żadna zmiana a na dobrym wszytsko w porządku się uruchamia. Sprawdziłem również RAM oraz kartę graficzną na drugim komputerze i wszystko było OK. Więc pozostaje tylko procesor oraz płyta główna. Czy przyczyną takiego zachowania komputera może byc awaria któregos z tych podzespołów? Jak samemu mogę sprawdzić w czym tkwi problem. Nie chce oddawać komputera do różnej maści serwisów. Proszę o radę.
ps
na płycie głównej i procesorze nie widzę żadnych uszkodzeń
Odpowiedzi: 1
Wygląda na awarię tych właśnie części, o ile to z siebie samych nie wysiadły to winę może ponosić zasilacz. Sprawdź go na drugim komputerze.
Strona 1 / 1