Bład "Generic host process for win 32 services" to nie tylko wirus
Wyskakuje np. gdy:
– sterowniki sa skopane
– system ogolnie uszkodzony (naprawa sie klania)
– wadliwy program (jak u Ciebie)
– wadliwy hardware (pamiatki np)

chcę wam nadmienić iź juz usunąłem bład., lecz nie był to wirus, ale program openooffice, tylko miałem drugi program ze złym systemem operacyjnym, jeden miałem dla windowsa xp, drugi zaś miałem dla 98, stąd tez mogłem mieć takie komunikaty, to chyba nie dotyczyło wirusa, teraz sobie wywaliłem obydwie wersje tego pakietu i nie otrzymuję jak narazie źadnego komunikatu, trochę skomplikowane, ale poradziłem sobie i to wcale nie dotyczyło wirusa, tylko programu openooffice, tu chyba był cały kłopot w tym, jeden był ściągnięty z netu, grugi z płyty firmowej, bo chciałem mieć nowszą wersję tego i po polsku, a nie była opisana wersja dla jakiego systemu operacyjnego, tu było całe zamieszanie, nadal mam pod obserwacją swój komputer, ale narazie nie ma źadnego komunikatu

Takźe jeszcze raz serdeczne dzięki za pomoc, ale tak jak opisałem to nie był wirus

MarcinX:

Endrju, w czym Avast jest lepszy od Symanteca czy MKSa ?

1.Symantec nie aktualizuje baz z nośników zewnętrznych, tak źe w przypadku złapania wirusa, który powoduje zrywanie połączenia internetowego jest w zasadzie bezuźyteczny.
2. Nie wykrywa większości trojanów wiem to z własnego doświadczenia
3. Jest odpłatny
Co do Mks–a to uwaźam go za przyzwoity program.

Abstrahując od tego co napisałem powyźej twierdzę, źe nie ma idealnego programu antywirusowego, wskazałem tylko potrzebującemu program, którego być moźe nie zna i nie stosował, a przy jego pomocy akurat uda mu się usunąć to "coś" z systemu. Moźe równieź skorzystać z innych programów oraz pomysłów sprawdzania systemu. Nie widzę przeciwwskazań.

andrzej1:

podajcie mi adres tego programu ad–aware, tylko w wersji polsiej, niezbyt dobrze zanm angielski

Proszę bardzo adresik i spolszczenie równieź: http://www.krynica.net.pl/modules.php?name=Downloads&d_op=MostPopular

podajcie mi adres tego programu ad–aware, tylko w wersji polsiej, niezbyt dobrze zanm angielski, moge sobie nie dać rady z tym, poza tym tyle razy był juz skanowany, źe obawiam się źe to coś moźe być innego niź sam wirus, mnie się wydaje źe chyba ostatnia wypowiedź kolegi była słuszna, czym się róźni ad–aware od tych nortonów, czy powiedzmy mks, to chyba jest słuszne pytanie, przedewszystkim potrzebuję oprogramowań po polsku, albo spolszczenie tego, dajcie namiary tego

andrzej1:

Genetic host for win for 32 nie obsługuje tego programu"

Nie przypadkiem Generic host process for win32 serwices :wink:
Moźe to być spowodowane wirusem,ale nie koniecznie.
Sprawdź co powoduje błąd w podglądzie zdarzeń i daj loga HJ.
Ten Norton i MKS to instalki czy MKS to online ?
Nie instaluje więcej niź jednego antywira z aktywnym monitorem,jeźeli ten Mks to online to ok.
Endrju, w czym Avast jest lepszy od Symanteca czy MKSa ?

spróbuj Avastem [www.avast.com] wersja home jest free. po wybraniu dysków do sprawdzenia kliknij prawą na folderze "dyski lokalne" lub "wybór katalogu" i kliknij opcję "Ustaw skanowanie podczas rozruchu" restart kompa i avast rozpocznie skanowanie poza systemem. dla pewności popraw jeszcze jakimś programem ad–ware. nie zapomnij odłączyć kompa od sieci przed sprawdzeniem i wyłączyć przywracania systemu na sprawdzanych dyskach.