Problem z kartą graficzną GeForce2
zacznę od napisania jaki mam sprzęt:
płyta główna Asus P5A
procesor AMD K6 III 400 mhz
256 MB RAM
GeForce 2 GTS 32 MB
Windows XP Proffessional.
i teraz opisze problem:
wczoraj włączyłem komputer i ku memu zdziwieniu z wnętrza obudowy wydobywał się głośny dźwięk, którego wcześniej nie było. z początku myślałem źe to twardy dysk, więc odkręcam obudowę, odłączam HDD, włączam komputer i dalej ten hałas. więc podłączyłem HDD z powrotem i odłączyłem kartę graficzną. i jak właczyłem komputer bez karty hałasu z obudowy nie było. czyli to od karty.
jak obudowa komputera była ustwiona tak jak powinna czyli pionowo karta buczała, a jak ustawiłem ją poziomo to buczenia nie było. podmuchałem trochę w wiatrak, który się na niej znajduje (bo był zakurzony) wkręciłem karte, włączam komputer i.... nie działa. wiatrak się nie kręcił ani nie było obrazu na monitorze. więc pomyślałem, źe padła na dobre. wziąłem ją do kumpla, on sprawdził u siebie i u niego wiatrak się kręcił, był ten hałas ale nie było ekranu i były 3 piknięcia. więc myślę sobie źe lipa mogę ją wyrzucić. zamontowałem swoją starą karte graf. i teraz na niej siedze. ale OK. dziś rano na próbę podłaczyłem tego GeForca jeszcze raz. i o dziwo wiatrak się kręci, jest ekran (czyli karta działa) ale dalej jest chałas z tego wiatraka.
co mam zrobić? czy ten wiatrak mam zdjąć i przeczyścić? czy moźe tak jak radził mi kumpel posmarować go np. olejem zwkłym.
i czy jak będę pracował na tej karcie buczącej to jak np. coś się popsuje czy jest ryzyko źe np. od karty graficznej zepsuje mi się np. płyta główna czy np. monitor?
zaleźy mi na tym źeby mieć tą karte 32 MB bo na tej 4MB nie mogę grać w counter–strike normalnie, ani w miarę normalnie pracować w photoshopie.
tym którzy przeczytali to do końca wielkie dzięki :lol: :lol:
płyta główna Asus P5A
procesor AMD K6 III 400 mhz
256 MB RAM
GeForce 2 GTS 32 MB
Windows XP Proffessional.
i teraz opisze problem:
wczoraj włączyłem komputer i ku memu zdziwieniu z wnętrza obudowy wydobywał się głośny dźwięk, którego wcześniej nie było. z początku myślałem źe to twardy dysk, więc odkręcam obudowę, odłączam HDD, włączam komputer i dalej ten hałas. więc podłączyłem HDD z powrotem i odłączyłem kartę graficzną. i jak właczyłem komputer bez karty hałasu z obudowy nie było. czyli to od karty.
jak obudowa komputera była ustwiona tak jak powinna czyli pionowo karta buczała, a jak ustawiłem ją poziomo to buczenia nie było. podmuchałem trochę w wiatrak, który się na niej znajduje (bo był zakurzony) wkręciłem karte, włączam komputer i.... nie działa. wiatrak się nie kręcił ani nie było obrazu na monitorze. więc pomyślałem, źe padła na dobre. wziąłem ją do kumpla, on sprawdził u siebie i u niego wiatrak się kręcił, był ten hałas ale nie było ekranu i były 3 piknięcia. więc myślę sobie źe lipa mogę ją wyrzucić. zamontowałem swoją starą karte graf. i teraz na niej siedze. ale OK. dziś rano na próbę podłaczyłem tego GeForca jeszcze raz. i o dziwo wiatrak się kręci, jest ekran (czyli karta działa) ale dalej jest chałas z tego wiatraka.
co mam zrobić? czy ten wiatrak mam zdjąć i przeczyścić? czy moźe tak jak radził mi kumpel posmarować go np. olejem zwkłym.
i czy jak będę pracował na tej karcie buczącej to jak np. coś się popsuje czy jest ryzyko źe np. od karty graficznej zepsuje mi się np. płyta główna czy np. monitor?
zaleźy mi na tym źeby mieć tą karte 32 MB bo na tej 4MB nie mogę grać w counter–strike normalnie, ani w miarę normalnie pracować w photoshopie.
tym którzy przeczytali to do końca wielkie dzięki :lol: :lol:
Odpowiedzi: 3
Wymień wiatrak na karcie – wyczyść z kurzu radiator i kartę.
Wyczyść grzbiet stykowy karty i slot AGP i dobrze osadź kartę – prawdopodobnie źle kartę wsadziłeś w slot AGP lub gdzieś jest kurz i brak styku.
Wyczyść grzbiet stykowy karty i slot AGP i dobrze osadź kartę – prawdopodobnie źle kartę wsadziłeś w slot AGP lub gdzieś jest kurz i brak styku.
Moze byc tak ze wentyl w pewnym momencie sie zatrze i spalisz karte. Dla swietego spokoju kup za kilkanascie zlotych nowy wentyl do tej karty, zamontuj i powinien byc spokoj. Smarowanie olejem, moze dac efek na chwile i pozniej problem znow wroci.
R_Gilu:, był ten hałas ale nie było ekranu i były 3 piknięcia.
Kiedys miałem ten sam problem z GF 2, 3 pikniecia bez obrazu , ale komp chodził. Okazało sie źe karta sie spalila (dałem ja do reklamacjii) i dali mi nową.
czy moźe tak jak radził mi kumpel posmarować go np. olejem zwkłym.
nie bardzo, bo on do tego nie słuzy, jeszcze ci kapnie na cos i se spalicz kompa (czytaj płyte i inne Hardwary).
i o dziwo wiatrak się kręci, jest ekran (czyli karta działa) ale dalej jest chałas z tego wiatraka.
co mam zrobić? czy ten wiatrak mam zdjąć i przeczyścić?
moźesz zdjąć wiatrak z karty i wywalić z niego kurz, jeźeli masz radiator to tez zdejmij i przeczyść, a przy zakładaniu nie zapomnij dołoźyc pasty
tym którzy przeczytali to do końca wielkie dzięki
posty zawsze czyta sie do końca':wink:'
Strona 1 / 1