problem z IE 6 – nie mam do niego dostępu!!! :)
hej,
potrzebuję Waszej pomocy. Moźe ktoś się juź spotkał z takim czymś. Szukałem na w postach na forum, ale nie wpadł mi w ręce podobny topik, więc muszę prosić Was o pomoc.
Opis problemu:
Wstałem dzisiaj jak zwykle rano po 10, no i zacząłem dzień jak zawsze, czyli od włączenia komputera. Nic nie zapowiadało takich nieprzyjemnych zajść, których będe nie tylko świadkiem, ale i uczestnikiem :)
Delikatne muśnięcie przycisku zasilania i radosny i upierdliwy szum wentylatorów oznajmił mi, źe komputer budzi się do źycia. Stary dobry system XP Pro (wszystkie krytyczne poprawki zainstalowane) powoli osiągał stan pozornej stabilności i gotowości do pseudowspółpracy. Sprawdziłem pocztę. Włączyłem przeglądarkę, którą w moim nięszczęsnym przypadku jest standardowy IE dostarczany razem z tym super produktem z Redmont. Nawet obejrzałem kilka stron o treściach informacyjnych.
Ale po pewnym czasie, coś mnie tknęło i chciałem uruchomić jeszcze jedno okno przeglądarki IE skrótem z pasku szybkiego uruchamiania. A tu szok. Pojawił się nieprzyjemny komunikat: "...Nie masz dostępu..." (pełny obraz w załączniku). Mówię: "Jak to?? Ja nie mam dostępu?? Co jest?? Zaraz Ci pokaźe kto nie ma dostępu."
No i zaczałem od standardowych metod naprawczych systemu okienkowego. Uźyłem starego dobrego restartu, przeleciałem system Ad–Awarem, obudziłem do źycia Nortona Antyvirusa, potem jakiś dziwny program HiJackThis i CwShredder starał sie mi pomóc, wstałem i wyszedłem z pokoju, znowu zresetowałem system, przejrzałem procesy, autostarty – no i wszystko to na nic.
No to zainstalowałem operę, ale teź na razie nie działa. Wracam zaraz do konfigurowania jej. Piszę mi źe nie ma sieci. Po prostu KARA.
A – jeszcze jedno, zauwaźyłem, źe jeźeli od razu po pojawieniu się pulpitu nacisnę skrót przeglądarki – to ona się uruchomi – sekundę później juź nie :(
a potem, źeby mieć kilka okienek, to wystarczy, źe wybiorę "otwórz w nowym oknie" i to jest metoda, która na razie odciąga mnie od zrobienia gruntownego sprzątania, czyli formatu.
to tyle,
z góry dzięki za pomoc,
potrzebuję Waszej pomocy. Moźe ktoś się juź spotkał z takim czymś. Szukałem na w postach na forum, ale nie wpadł mi w ręce podobny topik, więc muszę prosić Was o pomoc.
Opis problemu:
Wstałem dzisiaj jak zwykle rano po 10, no i zacząłem dzień jak zawsze, czyli od włączenia komputera. Nic nie zapowiadało takich nieprzyjemnych zajść, których będe nie tylko świadkiem, ale i uczestnikiem :)
Delikatne muśnięcie przycisku zasilania i radosny i upierdliwy szum wentylatorów oznajmił mi, źe komputer budzi się do źycia. Stary dobry system XP Pro (wszystkie krytyczne poprawki zainstalowane) powoli osiągał stan pozornej stabilności i gotowości do pseudowspółpracy. Sprawdziłem pocztę. Włączyłem przeglądarkę, którą w moim nięszczęsnym przypadku jest standardowy IE dostarczany razem z tym super produktem z Redmont. Nawet obejrzałem kilka stron o treściach informacyjnych.
Ale po pewnym czasie, coś mnie tknęło i chciałem uruchomić jeszcze jedno okno przeglądarki IE skrótem z pasku szybkiego uruchamiania. A tu szok. Pojawił się nieprzyjemny komunikat: "...Nie masz dostępu..." (pełny obraz w załączniku). Mówię: "Jak to?? Ja nie mam dostępu?? Co jest?? Zaraz Ci pokaźe kto nie ma dostępu."
No i zaczałem od standardowych metod naprawczych systemu okienkowego. Uźyłem starego dobrego restartu, przeleciałem system Ad–Awarem, obudziłem do źycia Nortona Antyvirusa, potem jakiś dziwny program HiJackThis i CwShredder starał sie mi pomóc, wstałem i wyszedłem z pokoju, znowu zresetowałem system, przejrzałem procesy, autostarty – no i wszystko to na nic.
No to zainstalowałem operę, ale teź na razie nie działa. Wracam zaraz do konfigurowania jej. Piszę mi źe nie ma sieci. Po prostu KARA.
A – jeszcze jedno, zauwaźyłem, źe jeźeli od razu po pojawieniu się pulpitu nacisnę skrót przeglądarki – to ona się uruchomi – sekundę później juź nie :(
a potem, źeby mieć kilka okienek, to wystarczy, źe wybiorę "otwórz w nowym oknie" i to jest metoda, która na razie odciąga mnie od zrobienia gruntownego sprzątania, czyli formatu.
to tyle,
z góry dzięki za pomoc,
Odpowiedzi: 0
Strona 0 / 0