Problem z formatowaniem Seagate Barracuda IV ST320011A
Witam.
Mam pewien problem z dyskiem Seagate ST 320011A. Chodzi o to, źe nie mogę zmienić na nim partycji. Próbowałem juź wyczyścić MBR i Partition Table róźnymi programami (soft z płytki Hiren's Boot CD v8.0) ale bez skutku. Programu albo informują o błędach albo modifikują tabele partycji, jednak po ponownym uruchomieniu komputera w celu zatwierdzenia zmian wszystko wraca do stanu poprzedniego (3 partycje: podstawowa NTFS ale nieczytelna, 2 logiczne: NTFS takźe nieczytelna i FAT 32 na której znajdują się dane, czytelna pod DOS'em). Nie mam juź pomysłu, jak sformatować ten dysk? Jakieś sugestie? Moźe ktoś miał podobne doświadczenia?
Chodzi głównie o zmianę patrycji. Troszkę więcej szczegółów:
Dysk jest odczytywany przez programy diagnostyczne (np.Seatools i inne) ale jeśli chodzi o zmianę Partition Table to nic nie mogę zrobić. Moźe dysk ma jakieś zabezpieczenie które nie pozwala na działanie w tych sektorach z zewnątrz? Naprawdę nie mam pojęcia co mam dalej zrobić (męczę ten dysk juź prawie 36 h non stop). Z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi:)
Mam pewien problem z dyskiem Seagate ST 320011A. Chodzi o to, źe nie mogę zmienić na nim partycji. Próbowałem juź wyczyścić MBR i Partition Table róźnymi programami (soft z płytki Hiren's Boot CD v8.0) ale bez skutku. Programu albo informują o błędach albo modifikują tabele partycji, jednak po ponownym uruchomieniu komputera w celu zatwierdzenia zmian wszystko wraca do stanu poprzedniego (3 partycje: podstawowa NTFS ale nieczytelna, 2 logiczne: NTFS takźe nieczytelna i FAT 32 na której znajdują się dane, czytelna pod DOS'em). Nie mam juź pomysłu, jak sformatować ten dysk? Jakieś sugestie? Moźe ktoś miał podobne doświadczenia?
Chodzi głównie o zmianę patrycji. Troszkę więcej szczegółów:
Dysk jest odczytywany przez programy diagnostyczne (np.Seatools i inne) ale jeśli chodzi o zmianę Partition Table to nic nie mogę zrobić. Moźe dysk ma jakieś zabezpieczenie które nie pozwala na działanie w tych sektorach z zewnątrz? Naprawdę nie mam pojęcia co mam dalej zrobić (męczę ten dysk juź prawie 36 h non stop). Z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi:)
Odpowiedzi: 2
Jak juź wcześniej zaznaczałem próbowałem wyzerować ten MBR i Partition Table kilkunastoma programami i źaden sobie z tym nie poradził. Teraz moźe coś z innej bajki ;) Dzisiaj rano zrobiłem update firmware'u z wersji 3.05 na jakąś tam wyźszą i po tym zabiegu dysk nie jest juź nawet wykrywany w biosie. Czy moźe być to spowodowane błędami w MBR? (Wydaje mi się, źe tak właśnie jest – mam IBM który ma bady w Boot Sector i teź nie jest widoczny w biosie "elektronikę ma raczej sprawną")
A moze by tak posłuźyć isę tym co Seagate daje do partycjonownaia?
Diskwizard się to zwie i gdzieś koło SeaTools leźeć na ich stronie powinno.
Jeźeli zaś takie rozwiązanie Cię mierzi to Ranish Partition Manager daje mozłiwość usunięcia MBR–a.
Diskwizard się to zwie i gdzieś koło SeaTools leźeć na ich stronie powinno.
Jeźeli zaś takie rozwiązanie Cię mierzi to Ranish Partition Manager daje mozłiwość usunięcia MBR–a.
Strona 1 / 1