Witam bardzo proszę o pomoc [-o< Mam dwa dyski twarde. Jeden 40GB (na IDE Slave) i drugi 200GB (na Sata1, z windowsem, 2 partycje). Ostatnio robiłem coś na internecie, nagle wszystko mi stanęło w miejscu. Nie szło zrobić nic, windows na nic nie reagował, a nagle się zresetował, ale nie chciał się właćżyć. Wogóle nie zaczynał wczytywać Windowsa, pojawił się tylko napis: "MBR Error 1" i jeszcze jakieś zdanie pod tym. Odpiąłem ten 40 GB dysk i Windows normalnie załączył się. Teraz jednak raz na jakiś czas (przynajmniej raz dziennie, czasami częściej), nagle wszystko mi staje, pojawia się jakiś niebieski ekran, że wystąpił jakiś błąd, a następnie komp się resetuje. Zamiast wczytywania Windowsa pojawia mi się napis: "Disk boot failure, insert system disk and press enter". Gdy włączam Biosa, to pokazuje mi, że komp nie widzi mojego dysku (tego 200GB). Gdy go resetuje ciągle robi się to samo. Gdy jednak wyłączam kompa i włączam od nowa, to system włącza się nmormalnie. Dodam, że mam program antywirusowy AVG i robie nim codziennie skan dysków. Pokazuje mi się tam za każdym razem coś takiego: Object: Partition table (MBR); Result: Change. Bardzo proszę o pomoc jak to naprawić. Na tym dysku 40GB mi nie zależy, bo i tak chcę sobie kupić nowy. Ale na tym 200GB mam dużo ważnych danych i nie chciałbym robić formata. Oczywiście jeśli nie byłoby innego wyjścia to go zrobię, ale wolałbym najpierw spróbować to jakoś naprawić. Z góry dziękuje za pomoc